TALK - Rozmowy [H]

[Kura]

Mam tabletki na katar. Skład to melanian deksbromfeniraminy w ilości 6mg na tabletkę + siarczan pseudoefedryny w ilości 120mg na tabletkę. W opakowaniu jest 8 tabletek czyli wychodzi więcej pseudo niż w acatarze i sudafedzie. Da się coś z tym zrobić? Głównie chodzi mi o tą antyhistaminę (melanian), bo w ulotce piszą takie cuda:

Do objawów przedawkowania leków przeciwhistaminowych należą zarówno objawy hamowania oun (uspokojenie, bezdech, zmniejszenie aktywności umysłowej, zapaść sercowo-naczyniowa), jak i objawy pobudzenia oun (bezsenność, drżenia lub drgawki), a nawet śmierć. Inne objawy to: zawroty głowy, szum w uszach, niezborność, zwł. ruchowa (ataksja), zaburzenia widzenia, spadek ciśnienia tętniczego

[Cleaner]

kura, feniramina i pochodne to antyhistaminy I generacji. po przedawkowaniu można się spodziewać podobnych efektow jak po difenhydraminie, a wiec nie za fajnych. ja bym z tego nic nie robił, jednak nie wiem czy 6mg to dużo.

[KiKi(R)]

GBL komponuje się dobrze z wszystkimi stymulantami, ale najlepsze combo z tych, które próbowałem to właśnie Metkat + GBL = naprawdę przezajebiście przyjemny mix, polecam.

Temat: Mixy: MC + GBL

[prawie_martwy]

dużo na wadze poleciałeś?
jakieś zmiany na skórze, zrycie psychiczne?
często walisz?
jak tolerka?

SOrry ze sie wtracam ale mysle ze warto zapoznac sie z inna opinia.
1. Prawie nic.
2.Skóra na lapach jest jakby gladsza/na twarzy szorstka z syfami. Zrycie psychiczne hmmm koncentracja troche ucierpiała i ośrodek w mozgu odpowiedzialny za dobieranie odpowiednich slow.
3. CO 2-4 dni tak jak p4.
4. N/C.


Wlasnie dostalem wyniki badan moczu i krwi - i kurwa koniec z metkatem. Przejebane.

Jezeli ktos zuwazy(po metkacie): inny niz zwykle zapach moczu, pieniacy sie mocz to migiem do lekarza.
Temat: Skutki uboczne.

[deHuann]

Witam,
Powiedźcie mi czy metkatynon z pseudoefedryną ma tolerancję krzyżową?
Ostatnio mam sporo nauki więc od kilku miesięcy co średnio dwa tygodnie raczę się sudafedem w czystej postaci chodź jego działanie jest już prawie żadne (ale chociaż spać się nie chce i można się dłużej uczyć), jadam po jakieś 7tabl. ostatnio brałem przedwczoraj i jako, że zostało mi 5 postanowiłem dzisiaj zrobić z nich użytek. Robiłem wg przepisu p4, pokruszyłem tabsy zalałem 10ml gorącej wody wymieszałem dolałem 2ml octu, wstawiłem do zamrażalnika, tabl. kalium rozpuściłem w 7ml gorącej wody również wstawiłem do zamrażalki po 10min przelałem kalium do suda lecz okazało się, że tabletka nie do końca się rozpuściła więc wsypałem pokruszone pół kolejnej tabl. kalium do osobnego kieliszka dolałem kolejne 7ml wody i wlałem do reszty, w sumie miałem prawie całego małego kielona płynu. Stało koło godziny w zamrażalce (co jakiś czas mieszałem) lecz nic się nie działo, zmartwiłem się, że może wody za dużo ale po kolejnych 30min w pokoju zaczeło się coś dziać, na powierzchni pojawiły się małe pęcherzyki zamieszałem kilka razy i zrobiły się fusy które opadły na dno (kolor wody był lekko żółty, zapach lekko octowy) przelałem wszystko przez filtr z chusteczki (został na niej czarny osad), przepłukałem, wycisłem i siup. Właśnie mija godzina od spożycia, a ja ciągle nic nie czuje;(. Zrobiłem coś źle czy raczej wina tolerki jak myślicie? W sumie jestem skłonny za jakiś czas spróbować jeszcze raz tylko nie wiem ile, boje się od razu władować całą paczkę bo jestem dość czuły na stymulanty (dwa lata temu po 2tabl. sudafedu miałem niezłą sztunge, euforia, ciary, speed;P).

EDIT: Roztwór po przefiltrowaniu był całkowicie bezbarwny (wyglądał jak zwykła woda) to źle, powinien mieć jakiś kolor?

Pozdrawiam.

[greenpants]

Ja proponuję taką metodę - do zimnej wody z lodówki dodajemy to wszystko, a potem nie trzymamy w lodówce tylko w ciemnej szafce - zawsze tak robię, po ok. godzinie mam już ładne fusy, filtruję i ekhm... wylewam do zlewu oczywiście ;]

[p4g4y0zzz(X)]

No ja tez od jakiegos czasu juz tak robie, mieszam zimne roztwory i trzymam normalnie w temp. pokojowej to juz po 30 min sa fusy.

[Zbigniew]

Perkele, ten ciemnobrązowy płyn, to o to chodzi ;-). Wyjmij po 2h i ten płyn na około 5-10-15 min, wstaw do cieplej (lekko) łaźni wodnej, i jak tylko zaczną się tworzyć te czarne tlenki manganu filtruj (chodzi o wykończenie reakcji, czarne tlenki są złe, brązowe wporzo). Było spoko, przesadziłeś z czasem.

A jeśli chodzi o szybkość, to czasem robiło się w 20-30 min niewiele tracąc na sile. Aż błotko kipiało z kieliszka. Ale po co tracić, jak można posiedzieć w oczekiwaniu ;-)

[nihilion]

witam wszystkich,

Po przestudiowaniu tego tematu i paru innych zdecydowałem się wypróbować ten specyfik. Skorzystałem z przepisu p4g4y0zzz(X). Nie wiem tylko czy wyszło mi to co powinno. Po 2 godzinach w lodówce, płyn wyglądał prawie tak samo, był tylko lekko ciemniejszy. Woni marcepanu na początku nie czułem ale jak się mocniej sztachnąłem to rzeczywiście obok smrodu octu, było też czuć marcepan. W roztworze pływały też ciemne drobinki. Przefiltrowałem ten syf przez strzykawkę z watą i otrzymałem 15 ml praktycznie bezbarwnej cieczy. Czy to co spreparowałem to na pewno metkat?

Picie podobno słabo działa a w kabel tego ładować nie chciałem, więc zdecydowałem się na podanie doodbytnicze. Najpierw 5 ml i odczekałem pół godziny. Coś tam zaczynałem czuć więc dowaliłem resztę niedługo potem.

Efekty działania były moim zdaniem całkiem przyzwoite. Najpierw pojawiła się silna euforia i pobudzenie. Leżałem sobie na kanapie i oglądałem film, miałem super nastrój. Euforyczne efekty ustąpiły po jakiś 3 godzinach i wtedy zabrałem się do nauki. Co ciekawe robota szła mi całkiem nieźle i mogłem się dobrze skoncentrować na tym co robiłem. Koło 23 zacząłem się gorzej czuć, troche bolały mnie zęby, głowa i brzuch. Posiedziałem jeszcze chwilę i poszedłem spać.

Rano wstałem wypoczęty, w całkiem niezłym nastroju a spodziewałem się jakiejś zamuły.

Ze stymulantów brałem tylko pixy z BZP (diablo, exotic) i kot jest od niech moim zdaniem lepszy. Więcej euforii, mniej stymulacji. Do tego bardzo lekki zjazd.

[caes1]

Za pierwszym razem do 720 mg chlorowodorku efedryny (12 tab) dodalem ok. 210 mg nadmanganianu potasu (w proszku) kieliszek umieściłem w naczyniu z woda i lodem (ok. 10 0C) dodalem octu (2ml) zmienilo kolor na ciemny fiolet i zaczelo podnoscic sie i lekko bulgotac po 20 s dodalem 18 ml wody zmienilo kolor, po pewnym czasiem zaczelo zmieniac kolor na brazowy, kieliszek stal zanuzony w wodzie z lodem ok. 25-30 min, po wyjeciu zaczely odzielac sie od roztworu ciemno brazowe klaczki, przefiltrowalem roztor uzyskal kolor zolto-brazowy (podobny do piwa) i wypilem. Mam kilka pytan czy wypicie wogole jest efektywne skoro po kilkunastu minutach metkat znowu zaczyna przeksztalcac sie w pseudoefedryne? Czy nie zadługo lub niezaszybko dolalem wody? ile powinno stac w niskiej temperaturze? (w naczyniu z woda czy lepiej w lodowce)? Jak uzyskac najlepsza wydajnosc reakcji?