Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
Od jutra rzucam.
Biedny autorze tematu weź się do roboty Jedź do ogorkowni w niemcowni. Teraz euro dobrze się trzyma to się opyla. Zacznij coś robić, a nie siedzieć i myśleć o studiach w Japonii i super partnerce LOL
Zresztą w co ty się wpierdoliłeś? Gównem się jedynie obsmarowałeś i pora zmienić bieliznę.
Jak twa dupa obsrana, kobita nie wyruchana.
feydewey pisze: Witam
Siedze sobie na krześle i podziele się z wami moją refleksją:
kurwa, czy naprawdę tylu ludzi korzystających z dragów musi wszystko partaczyć, a potem łkać nad utraconymi możliwościami? Trzeba zawsze przegiąć, wjebać sie, uzależnić, upaść?
Nie chce mi się czytać kolejnych historii upadków, nawet nie przeczytałem tego do końca. Jakiś czas myślałem, że teksty typu "od trawki do strzykawki", etos upadającego ćpuna to w większości straszak na ciekawskich, ale obawiam się, że ten straszak, jako antymodel członka społeczeństwa, kusi "zbuntowanych", ich losy są policzone gdy zaczynają brać dragi, bo po prostu realizują antywzorzec. Czy to się dzieje samo z siebie, czy wy po prostu chcecie tacy być, podświadomie zainspirowani historiami z zewnątrz? Taplać się potem w rozpaczy, jak werter, znajdując jakiś impuls do nieszczęścia, opartego na chwilowym szczęściu?
Czy w tym jest cokolwiek autentycznego, prawdziwego? Czy to tylko schemat ćpuna, potem schemat kończącego z dragami, wszystko takie mechaniczne, że możliwe do wklepania w DOSa. Kończe z dragami, ze wszystkich sił będe się starał z nimi skończyć - lol, przecież to tak nie działa. Wysiłek wkłada się w czynności, które wymagają wysiłku, zaangażowania sił psychicznych czy fizycznych. Siłowanie się z abstynencją daje efekt odwrotny, w końcu człowiek albo wraca do "nałogu" albo wyrzeka się jakiejś części siebie, zagrzebuje ją głęboko w podświadomości i żyje okaleczony.
Kulminacją tego jest wyrzyganie swoich nudnych, schematycznych rozkmin na forum dla ćpunów. Po co? Wstań od kompa, zarzuć inną stronkę, cokolwiek - jeżeli CHCESZ naprawdę, a nie chcesz po prostu zwrócić na siebie uwagi, doświadczyć rozkoszy zainteresowania innych. Obawiam się, że mój post jest jedynym prawdziwym zainteresowaniem Twoim przypadkiem, ale Ty pewnie chcesz schematycznej odpowiedzi na schematyczną historię, pierdolony DOS.
ide zjeść kanapke
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.