TALK - Rozmowy [H]

[jacok]

cytryna, kwasek cytrynowy, jeden pies. Pewnie nawet z octem 97% by się dało, ale wtedy chciałbym zobaczyć twoją minę po wypiciu tego.

[Scierwiaz]

Chuj i tak nie dobre .... 2 sloiki do wypicia po dzemie wyszly mieszalem ze 30 min tak naprawde nigdy to mi nie wyszlo o takim kolorze brazowo brudnym jak kiedys kazdy pisal tylko mi zawsze wychodzi taki cytrynowo szary kiedys klepalo nawet jak taki kolor mial roztwor teraz wlasnie taki wyszedl wypilem z 5 min temu i czekam na efekty..

[jacok]

jak cię to poklepie, to zacznij grać w lotka.

[Scierwiaz]

to chyba nie zaczne ... zreszta nigdy nie gralem, a mak okazal sie nedzny tak jak myslalem moze jak wpadnie cos kasy to jeszcze poprubuje zreszta nie wiem czy to ma jakis sens. Ciekawy jestem czy jest jeszcze jakis slabo oczyszczony w sklepach a jakby tak podawac nazwy makow ktore nie dzialaja i inni nie kupowali by tych tylko inne i tez umieszczali nazwy w ten sposob jedna osoba nie musiala by sie nakupowac kazdy sprawdzi jeden jakis inny poda nazwe ze nie dziala itd tak latwiej i taniej wspolnymi silami dojsc do celu :)

[xxxzzzxxx]

Nasiona nie mają alkaloidów opiatowych a tych 'syfów' jest zbyt mało żeby poklepało.
Ja robiłem płukanke z nasion z maku który przywiozłem z Czech (1.5 kg), w którym tych 'syfów' było b. dużo i nie poczułem żadnego działania.

[tre]

Mały offtop ale może ktoś odpowie. Wiecie jaka jest trwałość majki w słomie? Na strychu u babki odkryłem makową krainę. Pod dachem podwieszone są w takich niby snopkach niesamowite ilości maku lekarskiego. Jak sięgnę pamięcią to przypominam sobie ogromne pola fioletowych kwiatów rosnące ot tak na wiosce gdzie ta babka mieszka. Czy jest możliwe że te maki zachowały w sobie swoją moc? Domyślam się że leżą tam od czasów gdy to jeszcze uprawa nie była kontrolowana. Dziesięć lat mniej więcej. Maki są całe a w główkach siedzą ładne ziarenka choć niektóre są puste bo nadjedzone przez myszy, fizyczny ich stan jest dobry jak tak na nie patrzyłem. Moje zapasy opium które miały wystarczyć do następnego sezonu przez mą hojność skończą się końcem marca jak to sobie obliczyłem a konieczności odstawienia chyba nie przeżyje, póki co biorę tyle by tylko jakoś się czuć i przedłużyć sobie żywot do dnia apokalipsy. Mało tego na uczelni czeka mnie obrona wiec nie mogę sobie pozwolić na nie branie.

Z góry dzięki za odpowiedź.
pzdr rycerzyki.

[KrimsonKing]

Opium jest bardzo stabilne, może leżeć latami i nie traci mocy - skoro suche, to zdaje mi się, że powinny być zdatne te makówki. Nasionka najprawdopodobniej również - możesz mi z pół kilo wysłać przed końcem marca :diabolic:

[ksionc]

stary ono już się tam samo zacetylowało lepiej uważaj z dawkowaniem tych maków ;)

[oxan]

jeśli masz tę słomę, to zawarte w niej alkaloidy nie powinny ulec rozkładowi. piszesz, że słoma jest przechowywana na strychu, więc sądzę, że jest tam ciemno i sucho. najgorzej, jak jest wilgoć, światło i brak przewiewu. wtedy nastepuje pleśnienie surowca i staje sie on toksyczny. taka słoma jak masz, jesli jest tylko wysokomorfinowa, powinna Ci długo posłużyć. dbaj tylko by było sucho i ciemno.

[szkarlatny pumpernikiel]

tre:

Zo zivota:
Chodim od vsi do vsi,po celom Slovensku uz dlhe roky..
Zabudol som kde vsade som si objednal,aby mi nechali slamu..
Ked som prisiel k jednej znamej ktora mi odklada,bola u nej suseda..
Ta mi hovori.."Mate aj u mna na povale/streche 14 vriec(worki)"
Zbierala a odkladala mi ich poslednych 8 rokov..
Aj najstarsie 8 rokov stare makovice,ktore boli celu
dobu vo vreci(worek) v suchu a tme..
Boli uplne v poriadku..
Pre kazdy pripad ich ale odtial zober..Aby sa mysi do nich nepustili
nerozhryzli ich a nemal si ich plne mysacieho trusu..

Ako ti uz pisali..Alkaloidy v makoviciach nedegraduju a
neprechadzaju zmenami,ani po dlhych rokoch..
"sp"