W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
Same płatki kwiatu są już lepsze-1 skrecik i byłem ładnie upalony:)
Ostatnio sprobowałem extraktu x 5 i właśnie tutaj zmieniłem zdanie o leonitis :-) Kupiłem opakowanie 2 gramowe, objętościowo jest tego troche. Spaliłem ok 0,3g dym przyjemny..odrazu poczułem delikatne ugięcie nóg i nawet nie wiem kiedy zacząłem sie wkręcać w muzyke, puszczałem byle jakie kawałki na youtube ( głownie reggae :-D ) a były one dla mnie naprawde głębokie. Chodziłem po domu czując ze jestem w totalnym transie.
Oosbiscie jestem zadowolony..pomijam fakt poprawy nastroju i smiechawy bo to oczywiste:P
kumple na sylwku tez palili a pozniej zrelacjonowali że czuli sie jakby byli muzyką (słuchaliśmy troche czarnej muzyki:D)
mocniejszych extraktów chyba nie ma sensu uzywac bo juz sa masakrycznie drogie-x5 dobrze porobi
Ostatnio skręciłem nowy mix, damiana 70: dagga 25 : Lemongrass 5 + MJ smak dosyć wykręcający ale raczej tylko przy gwizdku, działania mixu praktycznie nie zauważyłem. Lobelie odrzuciłem, bo najbardziej ze wszystkich roślinek potrafi wykręcić grymas przy zaciąganiu się, a działanie zazwyczaj sprowadza się do ziewania i lekkiej zmuły. W najbliższym czasie stestuje z resztki daggi(płatki) blanta 50:50 z trawą i zobaczymy jak się sprawdzi samodzielnie w większych ilościach.
Generalnie i tak wolę daggę (i inne wypełniacze) niż tytoń, a który rzuciłem pare miesięcy temu i z braku lepszej alternatywy jestem to w stanie polecić :)
Mail w profilu.
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach
Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
