Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
Kuba Powiatowy pisze: W jaki sposób to ma zwiększać moc kratomu ?
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
Zdeblo pisze:
Jaki kratom? W jakiej dawce?
nigdy nie spawałem po kratomie to kwestia psychiki moim zdaniem a nie aż tyle organizmu,oczywiscie tez dawki ale tez nie rozumiem jak mozna wyspawac towar i on dziala prawidlowo bo poczestowalem kolege i mowil ze spawanie w ogole nie bylo nieprzyjemne jak to jest np. po alkoholu,moze ktos to wytlumaczy bo to nie tyczy sie tylko kratomu.
Planuje znowu kupic kratom co najlepiej zamówić jaka odmiane a może jakies ekstrakty sensowne sa gdzieś dostępne?
scalono - łysy
Mało tego, prawdopodobnie glaucyna nie występuje w żadnym preparacie dostępnym w Polsce. Poza kremami na cellulit, których chyba jeść nie będziemy (nawet w takiej sprawie poświęcenie ma swoje granice).
Nie brałem borneo, z nowych brałem malasian i indo ten pokruszone liście-to jest kratom od innego dostawcy niż ten sproszkowany. Malay ardzo fajny, bardziej pobudzający niż bali i trzeba trochę mniej go wziąść niż bali.Po jakichś 9 g tego kratomu czułem się lepiej niż na tramalu. Indo z kolei jeśli chodzi o moc i rodzaj działania podobny do bali, ale trochę dłużej działa. I jest tani.
Skręt jak tlen i browarków pare na prześwicie
Kolorowsze staje się szare życie
no i jeszcze jedno mnie ciekawi jakie mogą byc skręty przy dawkach średnich i dużych? po jakim ciągu sie pojawiają i czego można sie spodziewać.Czyli zle strony,których nie zauważyłem narazie przy kratomie,a opiatom nie ufam.Po prostu przydały by sie opinie zaawansowanych zeby sie nie wpiepszac bez sensu, bo opiaty umieją oszukać i to jest poza uzal. fiz. najgorsze w nich.
EDIT: czym sie różni indo od thai,malezjan czy bali a w ogole sa jeszcze inne odmiany?
Jeśli zdarzały mi się przerwy, np czekanie na nową dostawę, czy też te nieszczęsne co drugie niedziele, to obserwowałem dziwne grypopodobne objawy takie jak:
- kurewskie zimno
- zimne poty - rano czy tam po południu jak wstawałem to mogłem wyżymać piżamę
- łagodny katar
- bardzo chujowe samopoczucie
- bezsenność (chociaż i bez kratomu miewam problemy ze spaniem)
Nie wiem jaki w tym udział miał kratom. Być może była to jakaś dziwna infekcja wirusowa...
----------------
Teraz specjalnie dla befree
Rzecz będzie o moim rzyganiu, więc kto nie musi lepiej niech nie czyta
Zdaje się że rzygałem po kratomie 5X.
Pierwszy i 2 przypadek miał miejsce kiedy to upierdolony zdrowo kratomem (+jakieś piwko i trochę relanium lub ździebko chlorprotixenu) postanowiłem jeszcze dopalić. Rzyganie było spowodowane najprawdopodobniej spadkiem cukru we krwi, bo po zjedzeniu kawałka czekolady przestało mnie mulić.
3 i 4 raz rzygałem po wspomnianych już wielogodzinnych sensach weekendowych. Po prostu, po 4 - 5 godzinach budziłem się (wychodziło tak ok. 10:00 - 12:00 w niedzielę) z nieprzepartą chęcią wyrzygania się.
Ostatnio rzygałem, kiedy to zrobiłem sobie herbatkę z niecałej połowy szklanki niezmielonego kratomu (nie miałem jak zmielić, a wolę jeść na sucho). Wypiłem, ale niespecjalnie mnie porobiło. Te fusy później gotowałem jeszcze chwilkę i wypiłem. Kilka, kilkanaście minut i paw, ale też i błogość. I ten właśnie przypadek jest dziwny. Bo przerwa pomiędzy pierwszą herbatką a dolewką była IMO zbyt krótka, aby stwierdzić, że pierwsza dawka jeszcze się nie zdążyła wkręcić... :rolleyes:
Co do samego aktu rzygania po kratomie, to prawda nie jest on tak dokuczliwy jak np po mega -kacu alkoholowym albo w czasie anginy, kiedy to nie ma czym rzygać, a się rzyga. Ale nie widzę też w tym żadnej przyjemności.
Co oczywiste najbardziej nieprzyjemnie było podczas 3 i 4 przypadku.
Na to moje rzyganie nakładać się mogły dodatkowe czynniki takie jak przemęczenie i niedożywienie itd.
scalono - łysy
Dodam jeszcze, że na początku można się zażerać kratomem bez żadnych sensacji żołądkowych. Po jakimś czasie jednak, kratom nie che już tak lekko wchodzić, a po zażyciu odbija się tym ścierwem niemiłosiernie. Na szczęscie wystarczy czymś zagryźć i jest lepiej (choć nie zawsze).
Na prawdę, thiocodin pod względem smaku to same delicje w porównaniu do kratomu.
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
Chce jej tylko spróbować dlatego nie niezależnie od kosztów chciałbym, aby ktoś polecił mi coś mocnego z polskich sklepów.
Jak w smaku wypada kratom? Da się go do czegoś porównać? Warto mixować z mj? Jak wychodzą mixy z benzo? Tak jak w przypadku tramalu? Czy na drugi dzień tez ma się zatwardzenie jak po tramalu?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/5/51ba6a9e-d7b9-4722-acae-3a1cb6e884c9/IMG_20240523_203211.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250818%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250818T201602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=7aa9a8e76f1a1b3981462b85654759726f74d2b5719fe65e89f44d5161550035)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.