Z hiperaktywności wygrzebała mnie..heroina w odpowiednio zmniejszonej dawce. Odpływa stres i natrętne myśli, nogi przestają same chodzić i można się w spokoju poedukować - z tym że nigdy nie miałam problemów z motywacją i pamięcią tylko właśnie koncentracją i odcięciem się od świata zewnętrznego.
Oczywiście nikomu nie polecam nikomu strzelania sobie helenki żeby się nauczyć do klasówki, żeby nie było - to tylko moje osobiste doświadczenie i nie, H. to nie panaceum, jakkolwiek moje wychwalanie by nie brzmiało.
A i tak najlepiej pomaga cisza, jasne światło, uporządkowane miejsce pracy i żywe zainteresowanie tym, czego się uczę.
Nuail pisze: Mnie osobiście pomaga Adderall (sprowadzany, dopiero zaczęłam brać) - stosowany zgodnie z zaleceniami lekarza. Nootropil nie pomógł.
Substancją czynną Adderallu jest amfetamina, która w większych dawkach powoduje poprawę koncentracji, pobudzenie psychoruchowe i zmniejsza znużenie. Jednak dawka Adderallu jest ok. 5 do 40 razy mniejsza od dawki spożywanej w celach narkotycznych. Badania wykazują, że amfetamina w dawkach od 5 mg (dzieci) do 20 mg (dorośli) zamiast pobudzać pacjenta, zmniejsza efekt nadpobudliwości, główny czynnik ADHD.
[/quote]
1) moga cie oskarzyc o nielegalne posiadanie
2) w Polsce tego nie dostalas, wiec gdzie?
3) nic dziwnego, ze pomaga w nauce
4) chce sie mylic
P.S. kawa pomaga w nauce (jak dla mnie jeszcze 5mg relanium)
Hey ho, here we go
Ever so high.
Zwiększa zdolność uczenia się o 560%.
Nie wiem, czy można to gdzieś dostać, wiem, że można ją używać np. przez tydzień w niższych dawkach lub pierdolnąć od razu pełną dawkę.
Brak efektu stymulującego prawie.
Boost trwa chyba ok. tygodnia, w każdym razie jest dość długotrwały.
Fety osobiście uważam, że nie warto brać, zbyt rozprasza. Choćby swoim działaniem euforycznym i energy rush. Poza tym amfetamina nie jest nazywana ścierwem od parady.
Nie jestem w stanie sprecyzować dokładnie, bo nie siedze w przepisach farmaceutycznych.
kodex już pisał na forum o dawce 1200mg która jest niewystarczająca do pobudzenia neuronów. W polsce lecytyna wystepuje w takich dawkach ponieważ nie kwalifikuje się w jakąś tam grupę środków więc łatwiej i taniej jest wprowadzać na rynek.
Dawka 6x1200mg wydaje się konkretna. Ja przy 3600mg-4800 dziennie czułem poprawę w działaniu na przeciągu tygodnia, dwóch. Do tego brałem wyciąg z żeń-szenia.
Na mnie działało.
Kolega mi jakis czas temu kopiował konkluzję badania, ktore wykazalo zerowy wplyw lecytyny na wydajnosc pracy mozgu/pamiec/cotam.
wyluzuj z tym piracetamem, w ktoryms ostatnich "Przekrojow" byl artykul na temat kolesia ktory to bral dosc dlugo do nauki, teraz sie caly telepie, przerwal nauke a z koncentracja nad czyms czy przeczytaniem ksiazki ma wielkie problemy...
Z naciskiem na absynencję, zwłaszcza od palenia MJ czy wpierdalania benzo.
http://web.archive.org/web/200512261226 ... suplementy
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.