TALK - Rozmowy [H]

[kildeis]

Panowie i Panie. Po chuj dyskusja, która herbata z torebki jest dobra, a która nie? Dla mnie na każdym opakowaniu Liptona, Sagi, czy innego świństwa wygodnego w użyciu, bo w torebce, powinno pisać "susz herbatopodobny". Kto pije PRAWDZIWĄ herbatę ten wie. Pozdrawiam :)

[5r>-]

a co preferujesz cfaniaku?

[kildeis]

a co preferujesz cfaniaku?

;] Po pierwsze weź słownik ortograficzny w łapę i przeczytaj ze dwa razy zanim coś napiszesz. Możesz sobie też zainstalować sobie sławną skądinąd przeglądarkę Mozilli o nazwie Firefox. Może już nie będziesz nikogo wkurwiał błędami ortograficznymi. :-p

Wracając do pytania polecam każdy rodzaj liściastej herbaty. Zobaczysz jaka jest różnica pomiędzy PRAWDZIWĄ herbatą, a "produktem herbatopodobnym"... Ze swojej strony proponuję np. Senchę (to zielona), albo herbatę białą (dobra jest np. White Monkey - ostatni kupiłem). Jak masz możliwość zamów też oolong :) Peace

[5r>-]

naprawde? ty dzięki za info! będziesz od dziś moim idolem! ;-)
Tak dla sprostowania, żebyś zrozumiał to było napisane celowo cfaniaczq. Taki z ciebie poliglota, że nie możesz zdzierżyć? ehh ciężka kmina, bo dórzo ludzi tu nie pszestrzega zasat ortogravi. Gdybyś chciał każdego napominać to sądzę, że dużo byś nie zdziałał, więc luzuj szelki :-D
Wiesz z reguły nie piję herbaty w torebkach, bo zdecydowanie lepiej smakuje liściasta. Powoli zaczynam bawić się z zieloną no i z yerbą. Białej w sumie nie piłem, a dużo osób mówi, że jest dobra. Musze pogadać z brejdakiem, żeby coś z uk przysłał. Zna ktoś może jakieś sprawdzone angielskie?

[kildeis]

Biała jest specyficzna. Smakuje ja wywar z siana. Pierwsza filiżanka jest najgorsza - później już idzie ;)

5r> - nie spinam się ;-)

[5r>-]

no to podobnie jak z yerba z tego co słyszałem. Tyle, że biała chyba po prostu smakuje, bez żadnych innych efektów, tak?

Ja za to idę się spiąć do klooo :-D

[kildeis]

Owszem, jedynie smakuje, choć pewnie jak w przepadku innych herbat czaj robiłby robotę :-D

[5r>-]

no zapewne tak. Ja tam z czajem się nei bawię, bo pikawy mi szkoda, jeszcze się może do czegoś w przyszłości przydać.
Piłeś yerbe kiedyś? jak dostane troszkę flotki w łapy to zamawiam od razu

[Kwidron]

Ja piję yerbę, naprawdę świetna sprawa, uspokaja i zarazem dodaje pozytywnej energii :D W większych ilościach może być już naprawdę konkretnie :) No i smak jak na niczym niedoprawiane ziele, jest moim zdaniem wyśmienity.

[mz1990]

nei no ale chetnie bym z kolega podyskutowal...co wtym takiego niesamowitego ze w herbacie jest kofeina? tzn dlaczegop akurat ta herba go podjarala nierozumiem

Może kolega po prostu handluje Yerbą ;).

Co to samej herbaty to jest super. Jak trzeba to pobudza, lepiej się czlowiek po niej czuje...
W smaku też jest super.