TALK - Rozmowy [H]

[Kwidron]

Czy kratom silnie uzależnia ?? Czy biorąc raz na tydzień, albo raz na miesiąc, łatwo jest się uzależnić ?? Jak to jest w waszym przypadku ?? Zaznaczam, że ja nie jestem od niczego uzależniony, w ogóle jestem odporny na uzależnienia :)

[JOLAKOLA]

@Kwidron

7-Hydroxymitragynina będąca podstawą psychoaktywnego działania Kratomu, pomimo zupełnie innej budowy i struktury cząsteczki niż morfina (wszak ta pierwsza jest przecież indolem, a to psychoaktywna liga mistrzów np. lizergamidy, tryptaminy, harmalina, yohimbina, ibogaina), ma do niej baaardzo zbliżone działanie farmakologiczne, na dodatek jest od morfiny 17 razy aktywniejsza. To właśnie w tej substancji tkwi przyczyna opiatowego działania Kratomu, a co za tym idzie, także potencjalnej możliwości uzależnienia psychicznego, a także metabolicznego (fizycznego).

Kruczek (albo dar nieba) w tym, iż w Kratomie jest 7-Hydroxymitragyniny bardzo mało, znajduje się za to około 21 dodatkowych aktywnych alkaloidów, które nie tylko sprawiają, że działanie Kratomu jest diametralnie różne od działania samej 7-Hydroxymitragyniny, ale ograniczają też potencjał uzależniający i suma sumarum dają organizmowi też wiele korzyści.

Mitraphyllina (jeden z owych 22 aktywnych alkaloidów Kratomu) posiada bardzo dobre działanie wazodilatacyjne, przez co naturalnie i bez skutków ubocznych obniża ciśnienie krwi, oprócz tego rozkurcza inne mięsnie, działa moczopędnie i detoksykacyjnie, a testy na zwierzętach wykazały skuteczność tej substancji w walce z amnezją poprzez usprawnianie pamięci. Należy ona do grupy "Uncaria alkaloids" (nie znam polskiego odpowiednika), która jest ochocza badana pod względem szerokich medycznych zastosowań i korzyści.

Inny alkaloid Kratomu- Isomytraphyllina, niszczy komórki rakowe HL-60, oraz U-937, odpowiedzialne za powstanie i rozwój białaczki.

Isopteropodina (kolejny alkaloid z grupy Uncaria), wspomaga i stymuluje układ odpornościowy.

Rhynchophyllina obniża ciśnienie krwi, uspokaja i reguluje pracę serca, obniża cholesterol, zwiększa produkcję trombocytów, zbija gorączkę, słowem daje ulgę układowi krążenia.

Cyrynoxina A i Cyrynoxina B regulują gospodarkę dopaminową.

Ajmalicina zwiększa ilość tlenu docierającego do mózgu, oprócz tego wykazuje działanie sedatywne, przeciwlękowe i przeciwdrgawkowe, oparte na mechaniźmie zbliżonym do działania benzodiazepin.

Tetrahydroalstonina obniża poziom cukru.

Najwięcej korzyści daje chyba jednak (-)-epikatechina- polifenol zbliżony acz skuteczniejszy od znajdującego się w zielonej herbacie galusanu epigalokatechiny (EGCG). Bardzo skutecznie usuwa wolne rodniki, obniża ryzyko powstania każdego z nowotworów, działa bakteriobójcza i jest mocnym antyoksydantem.

Nie zapominajmy także o najbardziej znanym z alkaloidów Kratomu- Mitragyninie. Wspomaga ona opiatowe działanie 7-Hydroxymitragyniny, dodając do niego lekkie pobudzenie i usunięcie zmęczenia. Chroni przed malarią i biegunką, a także posiada lekkie działanie psychodeliczne (wprowadza nas w "poetycki nastrój" doskonale łączący się z opiatowym błogostanem, pozwala dostrzec lekkie CEVy, a u niektórych sprzyja powstawaniu rozbudowanych, żywych i zapamiętywalnych snów), gdyż jest prawdopodobnie antagonistą receptora 5-HT2A.

Pozostałe alkaloidy także posiadają różnorakie korzystne działanie, chętnych i znających język angielski zachęcam do przeczytania artykułów o Kratomie znajdujących się na Erowidzie, gorącyh dyskusji na zagranicznych forach, oraz wyników różnych badań dostępnych przez duckduckgo.

Oczywiście pełne spektrum alkaloidów wraz z ich drogocennym działaniem znajdziemy tylko w wysokiej jakości liściach, oraz suszach pochodzących z tychże wysokiej jakości liści. Wszelkiego rodzaju ekstrakty, a także susze słabej jakości i trzeciej świeżości są ich z pewnością pozbawione. Dobrym wyborem będa za to takie rodzaju Kratomu jak Super Malaysian czy Super Red Vein Thai.

Co do samego Kratomowego uzależnienia, to potrzeba sporo dłuższego ciągu niż np. kodeinowy aby popaść w uzależnienie fizyczne. Należy jednak pamiętać o takim ryzyku i używać Kratomu rozsądnie- raz na tydzień to moim zdaniem maksymalna częstotliwość która daje obiektywnie więcej plusów niż minusów, a także pozwala uniknąć jakiegokolwiek uzaleznienia, także psychicznego.

Gdyby ktoś jednak popadł w uzależnienie fizyczne, to objawami abstynentycyjnymi mogą być agresja, amotywacja, chroniczny katar, skurcze i bóle mieśni, nerwobóle. Jednym słowem objawy podobne do odstawienia opiatów, ale jednak mniej drastyczne i krótsze.

Badano wielu uzależnionych od Kratomu Tajlandczyków, niektórych będących w nałogu/ciągu prawie trzydzieści lat. Pomimo różnych mniejszych lub większych problemów zdrowotnych, większość była w nawet niezłej kondycji, a ich stan zdrowia mieścił się w lokalnych normach. Wyobraście sobie w jakim stanie zdrowia byłby ostry opiatowiec o 30 letnim stażu, o ile wogóle jakiś tyle lat nałogu przeżył.

Żeby nie było za pieknie warto odnotować, że wielu z tych uzależnionych Tajlandczyków cierpiało na zaburzenia lub choroby psychiczne, prawdopodobnie efekt długoletniego, codziennego antagonizmu receptora 5-HT2A, lub innego działania obecnych w Kratomie związków indolowych, które zawsze sa przecież w jakimś stopniu psychodelikami.

Nie przypominam sobie abym gdziekolwiek znalazł jakikolwiek przykład letalnego przedawkowania Kratomu, nawet naprawdę bardzo wysokie dawki zdają się być relatywnie bezpieczne dla życia i zdrowia.

Jednym słowem przy zachowaniu umiaru i mądrości w użytkowaniu, Kratom jest nieporównywalnie mniej szkodliwą czy nawet zdrowszą używką niż np. alkohol, kodeina czy MJ.

[Kwidron]

Jolakola, dzięki za sporą odpowiedź :D Myślę, że smak kratomu zniechęciłby mnie do używania go częściej niż raz na tydzień :D

[Der neue Rauschstoffbenutzer]

Weź ten fine selection i uważaj z dawkowaniem.

[Virus X]

Probowales, dobry jest?jak dzialanie 5g tego ma sie np. do odpowiedniej dawki kodeiny?

[Zenek666]

Odkąd skończył mi sie dostęp do tramalu to zacząłem jeść kratom. Działanie mają w pewnym stopniu zblizone. Zawsze kupuje kratom bali z cut - źródło /łysy i zawsze byłem z niego zadowolony.
Jadłem bali i thai ale zdecydowanie wole ten pierwszy. Jest jakby bardziej "opiatowy" no i do tego tańszy.

[Cannabizzz776i99]

A propo spożywania, metoda z jogurtem jest ok?

[leiche]

cut - źródło /łysy ma w ofercie tylko dwa rodzaje Kratomu dobrej jakości- Extra premium green Thai Kratom proszek, oraz Kratom Maeng Da Thai.

A jaki polecasz dla kogoś, kto chce ograniczyć działanie stymulujące do minimum?

[behemoth777]

jak nie chcesz stymulacji stymulacji to zainwestuj w Bali albo Indo, na mnie akurat każdy krotom działa sedatywnie po podaniu odpowiedniej dawki np dzisiaj no 12g Super Red Vein Thai bylem bardzo spokojny) wydaje mi sie ze przy mniejszej dawce krotom działał by bardziej energetycznie

[funatic]

A propo spożywania, metoda z jogurtem jest ok?

Jak ktoś nie lubi smaku kratomu to nawet bardzo ok