gynoid pisze:
Od kiedy bierzesz piracetam i jak oceniasz jego działanie?
Ja brałam przez jakieś 2-3 miesiące i byłam bardzo zadowolona. Może po części to efekt placebo, ale cieszyłam się, że mogę w końcu skupić uwagę na jakimś tekście bez pomocy amph, która w dodatku nie bardzo pomagała mi w nauce. Owszem - dodawała energii i poprawiała koncentrację, ale nie pamięć <_<
Mi tam wszystkie skille skoczyły do góry w czasie miesiąca(2400mg dziennie) i nastrój się poprawił ]Aha, i jakoś nie bardzo podoba mi się branie czegokolwiek czy nawet picie alkoholu, gdy bierze się piracetam. Na początku trzymałam się tej zasady, ale potem ją złamałam i piłam, ale wtedy miałam wrażenie, że robię się jakaś głupsza, dwa razy trudniej jest mi się skoncentrować itd. (tak jakby piracetam, oprócz dostarczania glukozy i tlenu do większej ilości obszarów w mózgu, dostarczał tam również niszczący je alkohol). Aha, i raz brałam grzyby - możliwe, że też wzmocniło to ich działanie.[/quote]
Ja lubię na piracetamie alkohol, a jak mi się dobrze myśli. Na thc podobnie.
Jedyne co to szkoda marnować go na takie bezmózgie spotkania w pubach.
Nie stosuję tego, gdy nie korzystam intelektualnie i myślę, że jakas tolerka też się wyrabia.
Następnie to trochę szczeniackie żreć tonami i tak tkwić w bezsensie.
Poza tym jestem zajebiście leniwy, ale to zajebiście. Był brak motywacji, zawalona szkoła któryś raz z kolei, odbieranie życia takim jakim jest, kolejny buch i liczenie na fuksa, wszystko do czasu.
Oczywiście nie uważam, ze to nie jest jakiś super specyfik na poziomie baclofenu i.v. dzieki któremu w ten to sposób przy dawce 2400mg dziennie i witaminom poradziłem sobie z przeciwnościami losu i jestem w stanie pisać poprawnie ortograficznie pomimo dysleksji.
Mi pomaga i jest ok.
gynoid pisze: Hm, może gdybym brała większe dawki piracetam pomógłby mi na te utraty pamięci po alkoholu... Wydaje mi się nawet, że tak było. Zioła nie paliłam.
Nie bierzesz tego codziennie, tylko do nauki? (ewentualnie fazowania? ;-) ).
Uważam, że przyjmowanie w 1 dzień/dzień przed nie ma sensu i nie pomaga. Może pomaga w motywacji, ale nie w wspomaganiu pamięci.
Co do imprezki to zwykle mam lucetam, kiedy jest sesja, czy cos podobnego i nie mogę odmówić sobie.
Nie uważam, aby to byl dobry "dopalacz" na imprezkę, tak samo jak mityczny tussipect.
co do recept to może pora zmienić lekarza rodzinnego lub zaopcjować sie jeszce do jednego, który rozumie ocb. ja powiedziałem o co chodzi i luz. Co bierzesz? Lucetam? Czy coś innego?
Ja poszedłem z całą lista leków jaką wypisałem z hypera hehe i pokazałem to przepisał mi to.
pozdro.
PS. Do tego mixu polecam kawę - wtedy naprawdę do nauki jest idealny(bynajmniej dla mnie), w każdym bądź razie ja już dawno nie walę speeda i uważam go za jedno wielkie gówno
W jakich dawkach tablety i jaka cena?
lucetam, 60 tabletek po 1200mg
cena: 38pln (chyba tyle płaciłem)
gdzie kupowałeś, że różnica 10zł za to bym miała 2 paczki Antidolu :-p
jakoś w kwietniu kupowałam
teraz muszę się wybrać do lekarza po receptę i brać regularnie, bo matura mnie czeka, z kodeiny, benzo, tramalu i metkata zrezygnowałam :'( nie wiem na jak długo. jeśli brałabym chociaż raz na miesiąc kodę to nie zepsuje to działania nootropilu?
chcę brać rano i po szkole 1200mg, lekarz mi kazał tylko rano.
teoretyk jesteś z lbn, mogę ci napisać w której aptece sprzedają bez recki. ksionc@hushmal.com
yam'teoretyk pisze: Od sesji do sesji. Tylko wtedy, ale konsekwentnie nawet, gdy sie nie uczę w dany dzień.
Uważam, że przyjmowanie w 1 dzień/dzień przed nie ma sensu i nie pomaga. Może pomaga w motywacji, ale nie w wspomaganiu pamięci.
Praktycznie cały czas jestem na jakichś tabletach, które powinno się brać np. po posiłku czy w czasie posiłku, ale chyba tylko nootropil brałam "idealnie" - regularnie, w trakcie posiłku, popijając wodą niegazowaną.
Planuję znów zacząć brać w październiku albo listopadzie, ale wtedy będę musiała zrezygnować z imprez, alkoholu i ćpania. Czyli w zasadzie z imprez.
Co do imprezki to zwykle mam lucetam, kiedy jest sesja, czy cos podobnego i nie mogę odmówić sobie.
Nie uważam, aby to byl dobry "dopalacz" na imprezkę, tak samo jak mityczny tussipect.
co do recept to może pora zmienić lekarza rodzinnego lub zaopcjować sie jeszce do jednego, który rozumie ocb. ja powiedziałem o co chodzi i luz. Co bierzesz? Lucetam? Czy coś innego?
Ja poszedłem z całą lista leków jaką wypisałem z hypera hehe i pokazałem to przepisał mi to.
Biorę nootropil 800 mg, 30 tabletek za 13 zł (ale w innej aptece płaciłam za to 18 zł). Receptę miałam wypisaną na 60 tabletek, ale w aptece powiedzieli mi, że nie ma takich opakowań nootropilu :huh: Wystarcza mi to na dwa tygodnie.
polecam łączyć piracetam z lecytyną w takiej samej ilości
no i te 2400 to minimum socjalne. Lekarze czasem sugerują te 1200 dla swojej spokojności.
Chociaz jak mało ważysz... ale w sumie power ma być :cheesy:
ksionc pisze: gienia twoje dawki piracetamu są śmiesznie małe 1200-1200-0 to jest w zasadzie minimum
polecam łączyć piracetam z lecytyną w takiej samej ilości
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata