16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Biorę Aripiprazolum 30mg rano, rano Kariprazyne 1,5mg, Pregabaline ogólnie 425mg i na wieczór 20mg Olanzapinum.
Mimo brania tych leków wydaje mi się, że w moim pokoju znajomi gadają na discordzie i ciągle negatywne rzeczy na mój temat.
Jak idę ulicą słucham co ludzie mówią, czy przypadkiem nie o mnie.
Wylogowuje się ciągle z fb i sociali ogólnie, bo myślę, że ktoś mi siedzi na koncie.
Mieszkam w małym mieście, więc no ludzie gadają, a że ja chlałem kupę czasu i brałem narkotyki to ludzie mają wyrobione już o mnie zdanie
Nie myślałem, jak miałem z naście lat widząc "menela", że tak może być ciężko z tego wyjść.
Ogólnie pogorszył się ten stan do tego stopnia, jak zdałem sobie sprawę, że ludzie w miejście, bardzo dużo osób wie, że mam coś z głową.
Ignoruje te objawy w większej części i tłumacze sobie, że to niemożliwe jednakże szukam mimo wszystko dowodów, że dobre mam przeczucie.
Już nawet w dupie mam to, czy ktoś pozna, że ja to ja na tej stronie, chce po prostu normalnie funkjconować...
Chce przestać się przejmować, ciągle mieć jakieś dziwne podejrzenia, słyszeć co słyszę, bo nawet jeśli ktoś siedzi mi na koncie
to ja nie powinienem się tym przejmować i ciągle w panice sprawdzać czy jestem tylko ja zalogowany...
Nie piłem alkoholu miesiąc ponad, napiłem się zacząłem myśleć na kacu o tych rzeczach i wtedy się pogorszyło do obecnego stanu.
Narkotyki to też kupe czasu temu były brane, ja nawet bałbym się ich ogarniać, taki mam stan lękowy, boje się ludzi.
Pomóżcie... Co na was podziałało, próbuje zmusić się do czytania i jakiejś aktywności fizycznej, ale jak masz wrażenie, że ciągle
cie ktoś ocenia, albo się z Ciebie śmieje to tak naprawdę oprócz leżenia w łóżku nic się nie chce.
przeniesiono do odpowiedniego watku /Devixo
Brzmi jak mocna fobia społeczna/nerwica, ale polecam iść do psychiatry i wszystko powiedzieć jak na spowiedzi
10 listopada 2025Hooneronerbrouse pisze: Witam, mam problem już od dłuższego czasu co pewnie widać po moich starych postach, ale teraz jest dużo gorzej. Podejrzewam, że mam lekooporną Schizofrenie.
Biorę Aripiprazolum 30mg rano, rano Kariprazyne 1,5mg, Pregabaline ogólnie 425mg i na wieczór 20mg Olanzapinum.
Mimo brania tych leków wydaje mi się, że w moim pokoju znajomi gadają na discordzie i ciągle negatywne rzeczy na mój temat.
Jak idę ulicą słucham co ludzie mówią, czy przypadkiem nie o mnie.
Wylogowuje się ciągle z fb i sociali ogólnie, bo myślę, że ktoś mi siedzi na koncie.
Mieszkam w małym mieście, więc no ludzie gadają, a że ja chlałem kupę czasu i brałem narkotyki to ludzie mają wyrobione już o mnie zdanie
Nie myślałem, jak miałem z naście lat widząc "menela", że tak może być ciężko z tego wyjść.
Ogólnie pogorszył się ten stan do tego stopnia, jak zdałem sobie sprawę, że ludzie w miejście, bardzo dużo osób wie, że mam coś z głową.
Ignoruje te objawy w większej części i tłumacze sobie, że to niemożliwe jednakże szukam mimo wszystko dowodów, że dobre mam przeczucie.
Już nawet w dupie mam to, czy ktoś pozna, że ja to ja na tej stronie, chce po prostu normalnie funkjconować...
Chce przestać się przejmować, ciągle mieć jakieś dziwne podejrzenia, słyszeć co słyszę, bo nawet jeśli ktoś siedzi mi na koncie
to ja nie powinienem się tym przejmować i ciągle w panice sprawdzać czy jestem tylko ja zalogowany...
Nie piłem alkoholu miesiąc ponad, napiłem się zacząłem myśleć na kacu o tych rzeczach i wtedy się pogorszyło do obecnego stanu.
Narkotyki to też kupe czasu temu były brane, ja nawet bałbym się ich ogarniać, taki mam stan lękowy, boje się ludzi.
Pomóżcie... Co na was podziałało, próbuje zmusić się do czytania i jakiejś aktywności fizycznej, ale jak masz wrażenie, że ciągle
cie ktoś ocenia, albo się z Ciebie śmieje to tak naprawdę oprócz leżenia w łóżku nic się nie chce.
przeniesiono do odpowiedniego watku /Devixo
Psychotropy wymyślono żeby dawać je dzieciom w szpitalach psychiatrycznych
żeby śliniły sie
leżały jak zombie, jak trupy
i sie nie broniły przed gwałtem
żeby lekarze, sanitariusze je mogli ruchać ile wlezie
Po to wymyślono psychotropy.
Ty jesteś dorosłym chłopem grow up weź odpowiedzialność za swoje życie.
Odstaw psychotropy przestań wierzyć w 'schizofrenie'
niektórzy ludzie słyszą głosy bo np Bóg do nich gada, demony gadają, poltergeisty,
dusze znajomych do nich mówią telepatycznie
duchy zmarłych.
Te istoty istnieją. Nie są wytworami umysłu.
To nie jest 'schizofrenia' tylko 'zdolności nadzmysłowe'.
cyrki sie działy jak popiliśmy i była akurat np godzina 03:03 (a jak juz wg w dzień parzysty to olaboga tragikomedia) i pomnożyło sie przez 2 to wychodził ciężki szatan z niego - kiedys wyrwał sobie nawet dwie jedynki żeby przypieczętować pakt z diabłem i aniołem, po jednej dla każdego … matematyka królowa nauk jak to mówią
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.