Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Każdy inaczej może postrzegać uzależnienie, więc najlepszym wyznacznikiem i tak będziesz Ty sam, Twoja opinia i to jak się czujesz podczas/po braniu. Ja na przykład bym to nazwał niewinnymi wyskokami. Gdyby nie to, że jestem warzywem po ciągu i nie mogę i nie chce nawet usiąść przed kompem przez 3 dni to bym sobie przypierdolił arrrrr amfetamina uwielbiam cię :/
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Zastanów się, co aktualna substancja Ci daje – wypisz zarówno korzyści, jak i negatywne skutki. Zwykle, gdy nadużywa się substancji psychoaktywnych i dostrzega problem, lista minusów zaczyna przeważać nad plusami. Mając to jasno rozpisane, łatwiej jest obrać właściwy kierunek, który pomoże wyjść z tego problemu.
Jeśli widzisz, że negatywnych aspektów jest coraz więcej, nie wahaj się skorzystać z pomocy specjalisty. Nie sugeruję, że od razu musisz zapierdalać do zamkniętego ośrodka, gdzie będą Cię przekonywać, jakie to narkotyki są złe – nie o to chodzi.
Może masz kogoś z bliskiego otoczenia, komu możesz zaufać? Na początku warto porozmawiać z kimś bliskim i złożyć przed nim obietnicę, że przestaniesz brać. Łatwiej jest wtedy wytrwać w abstynencji, niż gdy obiecujesz to tylko samemu sobie. Mechanizm obronny naszego umysłu jest prosty, ale można go łatwo oszukać – podobnie jak wtedy, gdy ludzie publicznie deklarują na portalach społecznościowych, że przebiegną dziś 5 km, a potem czują się zobowiązani, by dotrzymać słowa.
Może w twoim przypadku przyznanie się do problemu przed odpowiednią osobą i obietnica, że nie wrócisz do nałogu, stanie się pierwszym krokiem do zmian?
Mi się tak udało z niektórymi dragami.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Polecam wam rowniez wszystkim ksiazke Nigdy Dosc Mozg a uzaleznienia Judith Grisel, swietnie napisana. Kazdej substancja dokladnie opisany w osobnym tutule. Bardzo zmienila moje myslenie na temat uzywek.
Pominę może te klasyczne aspekty co się przez ten większość czasu odpierdalało (w sumie nic niełatwego; klasycznie psychozy, dodatkowe rysowanie czaski hazardem, nocny szaber i takie tam), natomiast dzisiaj doszło do tak paradoksalnego zjawiska, że ciężko mi to aż logicznie wytłumaczyć…
Mianowicie, zjadłem syte śniadanie, po spożytym posiłku skręciłem jointa i zajebalem scieche - towar ten sam, jak zawsze petarda (kompan już 3 dzień na nogach), spływa, czuję jak dybie, odpalam joya a tu nagle JEB - po prostu mnie ścięło z nóg i zasnąłem
Chuj z takiego ćpania… bez kitu żałuję, że nie wjebalem się w opiaty bo przynajmniej byłyby z tego jakieś wymierne korzyści
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Naduzywanie stymulantow spowodowało u mnie objawy ADHD. Zmienily profil dzialania z spidujacych na usypiajacy.
1. zmień miejsce zamieszkania, odcięcie się
2. miej kogoś bliskiego, dziewczyna/chłopak którzy potrafią zrozumieć i zaakceptować to jaki jesteś. To ogólnie w życiu jest potrzebne, nie tylko używającym, ale osoba używająca na pewno sobie z nałogiem nie poradzi, jeżeli będzie w tym osamotniona.
3. to jednak sporo zmian w życiu, dobrze jest dać sobie czas, nie wszystko od razu, ale ambitne podejście do wyjścia z nalogu to również dobra oznaka, fakt że chcesz ze sobą zawalczyć
4. podobają mi się słowa Roberta Rutkowskiego, bez względu na całą resztę, którą ten facet mówi to ma ogromny plus "nikt nie jest uzalezniony całe życie" - to prawda :)
Bez tego to nie ma szans
Poza tym to bym dodał że uzależnienie to problem wtórny.
To jest jak np walka z czymś z czym nie dajesz sobie rady np z traumą
I wpadasz w nałóg.
To zmienia całe myślenie
A w traumę nie trudno wpaść a potem nie dać rady .
Wystarczy jakaś hospitalizacja za dziecka [ sam wiem że wtedy rodziców nie wpuszczali a dzieci jak bydło] czy życie w miarę normalnym do?u[ gdzie ojciec wraca czasem najebany i robi awanturę)
Jak jesteś osobą wysoko wrażliwą to tyle styknie by już podczas dorastania mieć problemy
Ogólnie to problem wysoce złożony ale widzę że nawet terapia postępuje i nie widzi tego wyłącznie jako problem , chorobę a np reakcje na coś.
Ja np ostatnio trafiłem na terapeutów którzy mówią że to Teoja obrona
Temat dyskusyjny
Wiadomo
Np takie monarowskie cpuny niekiedy maja wbite do łba że to Twoja wina mimo ze np w domu codziennie ojciec BIK matkę a wtedy taka była rzeczywistość
Sam żyłem w takim domu i uważam że nie miałem obowiązku tego przełknąć
Są też traumy pokoleniowe
I chuj
Tyle Wam od serca powiem co wiem
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
Meta cenzuruje konopie. Rząd Brazylii grozi sądem i żąda reaktywacji kont
Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, znów jest oskarżana o cenzurę. Tym razem chodzi o masowe blokowanie kont związanych z medyczną marihuaną w Brazylii. W ciągu jednego weekendu zniknęło blisko 50 profili. Wśród nich były konta stowarzyszeń pacjentów, lekarzy, influencerów i organizatorów Marszu Konopnego.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.

