Dział poświęcony najprostszym pochodnym amfetaminy, oraz niej samej. To grupa stymulantów - oddziałują na układ katecholaminowy.
Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 168 • Strona 17 z 17
  • 7 / / 0
@Saguaro99
ogólnie to może zależeć od tego, jak szybko twój organizm przetwarza lek. mała ilość snu, stres i ilość przyjmowanych posiłków też mają wpływ na to, że możesz odczuwać go krócej i później mieć spadek. jeśli dalej będzie taki problem, to można jeszcze pokombinować z wyższą dawką Elvanse albo dodać inny booster na dorzutke niż MPH, np. ten Tentin.
  • 262 / 100 / 0
@Saguaro99

jak dla mnie to mega nastrój , ponadnormatywna chęć interakcji z innymi. Zjazd po 2 godz, faza po maks dawce. od razy 2 na raz.... kup sie panie db amfy, bo moim zdaniem nie chcesz się czuć normalnie tylko na bombie.
  • 3052 / 1036 / 0
ja, właściwie tylko z ciekawości, albo porównawczo, wziąłem od swojego dokorka e-receptę na Elvanse 30 mg po 30 kapsułek. z racji sędziwego wieku psychiatry często zdarza mi się mu "pomagać" z poprawnym zapisaniem leku, ale niestety gabinet.gov automatycznie dobrał kategorię e-recepty, czego nie wiedziałem do czasu przejrzenia IKP. lek od jakiegoś już czasu jest dostępny na receptę Rpw., a system przypisał Elvanse do kategorii Rpz. - tak jak to było kiedyś. na szczęście w przychodni udzielono mi pomocy i wystawili nowy kod z poprawnymi szczegółami.

nie będę się tu jakoś specjalnie rozwijał, bowiem każdy wie na czym polega działanie amfetamin. każdy kto zażywał Tentin (który jest lekiem świetnym), wie, że Elvanse to nieudany twór pełniący role "bezpieczniejszego" zamiennika, choć i tak efekt w teorii jest taki sam, bowiem taka 30-stka lisdeksamfetaminy jest odpowiednikiem ok. 9 mg dekstroamfetaminy. z tym, że to prolek, co może u niektórych jednostek powodować kłopoty. u mnie jednak metabolizm zachodził prawidłowo, aczkolwiek działanie potrafiło być zmienne i dosyć niestabilne. przykładowo - jednego dnia pojedyncza kapsuła robi ze mnie maszynę gotową na każde wyzwanie (tak jak 10-tka Tentinu, mniej więcej), a któregoś kolejnego 60 mg zażyte po budziku nie jest w stanie mnie obudzić, albo robi to po trzech godzinach, co uświadomiło mnie, że to nie stymulant, który z rana czyni człowieka rześkim, bowiem trzeba trochę za efektami poczekać. działa długo i to jest jego zaletą, a przy moim fizjologicznym przyzwyczajeniu do tego typu stymulantów i obecnie wyrobionej tolerki, nie powoduje kłopotów z zasypianiem i wystarczy hydroksyzyna, aby się położyć.

wykupując go, od razu wiedziałem, iż to będzie jednorazowy test działania tematycznej substancji, bowiem koszt, jaki trzeba ponieść (nie licząc 200 PLN za wizytę) - w większości aptek cena oscyluje w granicach 310 PLN, a ja akurat zamówiłem te 30 mg do takiej, w której mi policzyli 398 zł. gdy próbowałem zrealizować tę na Rpz. wystawioną, to kazały bezczelnie "lecieć, żeby ci szybko poprawili", a po udaniu się do POZ-u, mając już właściwy druczek, dostałem opakowanie z wyraźnymi oznaczeniami "produkt wydawany na receptę - Rpz". ja wiem, że w ich pracy trzeba to robić w ten sposób, no ale to było żenujące...

po wprowadzeniu na rynek preparatów z dekstroamfetaminą, osobiście uznaję ten lek za bezsensowną rzecz, która nie odnajduje się zbytnio na polskim rynku. są problemy z dostępnością - nie mogłem poprosić o dawkę 50 lub 70 mg, bowiem takowych już od jakiegoś czasu nie ma, więc mając do wyboru 30-stkę i 20stkę, finał był przesądzony. rację bytu takie coś ma tylko wtedy, gdy ktoś faktycznie udaje się na wizyty do "specjalistów od zaburzeń", którzy zbyt poważnie podchodzą do takich zagadnień jak etyka zawodowa i brak doświadczenia z amfetaminami i ich zastosowaniem z medycynie zachodniej, może odmówić wypisania dekstroamfetaminy, bo lek ma ściśle określone wskazania do stosowania - nadpobudliwość psychoruchowa z deficytami uwagi u DZIECI lat. 6-18, co u służbistów uniemożliwia uzyskanie e-recepty na w/w Tentin. wówczas jedyną opcją pozostaje Elvanse.

co do samego działania, to jednak są pewne drobnostki, które są zwykle na minus w przypadku lisdeksamfetaminy, gdybyśmy porównywali ją ściśle do samej dekstroamfetaminy. Elvanse zawiera prolek, który metabolizuje się po upływie jakiegoś czasu (2-3h w moim przypadku) i działa znacznie dłużej i gwoli ścisłości, to chyba nie jest to środek o przedłużonym działaniu, po prostu te ulotkowe 13 godzin jest wynikiem profilu farmakodynamicznego i farmakokinetycznego lisdeksamfetaminy. w moim przypadku nie jest to żadne 13 godzin wspomniane w ChPL, ani nawet nie 12, czy 11. powiedziałbym, że zazwyczaj czas wyczuwalnych efektów oscyluje w granicach 8-10 (max.) godzin. sam efekt, jeśli dobrze akurat siądzie jest porównywalny wręcz w identyczny sposób do farmaceutycznych amfetamin, aczkolwiek wydaje się być lżejsze, płynniejsze i takie wyważone - tak jest zazwyczaj, bo zdarzają się dni, że potrafi być nieprzewidywalne. 30 mg Elvanse, które mi przepisano, to ok. 10 mg d-amphetaminy, oczywiście w teorii, ja bym porównał to bardziej do piątki Tentinu, ale mówię - to zależy od dnia. wydaje mi się, że nadawałby się ten lek świetnie, do substytucji stymulantowej, co zaczyna być wdrażane, z tego co się orientuję, w krajach zachodnich. leku oczywiście nie można nadużywać, nie da się go wciągać, ani wstrzykiwać - jest to bezskuteczne.

potencjał uzależniający i tak występuje, nawet przy zażywaniu doustnym i jestem tego przykładem, bo Elvanse dosyć mnie wciągnął i zapomniałem przy nim nawet o metylofenidacie, który stosuję jako swój główny stymulant. natomiast i tak uważam, że dawkowanie kontroluję dosyć dobrze, bowiem zwykle stosuję jedną kapsułkę dziennie (oczywiście z pewnym wyjątkiem - 3 szt. na raz).

poniżej chwalę się zdobyczą, która kosztowała mnie 398 zł i której raczej już nigdy nie będę wykupował. gdyby to jeszcze było w cenie podobnej do Medikinetu, to owszem, ale ceny zachodnie na rynku polskim nie są dla mnie. dużo nerwów kosztowała mnie realizacja e-recepty, ale udało się i poniżej zamieszczam opakowanie - co istotne - jeszcze tego starego typu z oznaczeniami Rpz.

%-D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 39 / 3 / 0
Słyszeliście o tym że niskie dawki amfetamin powodują spadek tolerancji?
I że jedna dawka mniejsza zażyta może już zmniejszać tolerancje?
Nie jestem ekspertem ale widziałem dosyć profesjonalny opis tego zjawiska poparty dowodami
Czyli jak ktoś zażywa np 60mg elvanse raz dziennie, to może np dwa dni brać 30mg i tolerancja na te 60mg spadnie
Na 90% to prawda moim zdaniem, ale może niech ktoś bardziej kompetentny sie wypowie?
  • 1847 / 250 / 0
To urban leged to tak nie działa, można zbijać farmakologicznie lub przerwa.
  • 2987 / 1640 / 35
Dokładnie jak nCuX mówi przecież jakby tak było na logikę już dawno ktoś by to opisał itd. Musi być przerwą by wszystko wróciło do normy. Czas to klucz i dieta sen.
Narcotic trust tylko i wyłącznie. Wiadomo jebać polityków co od 1989r sprzedali Polskę i dalej komuchy rządzą i myślą, że ktoś dla nich będzie walczył o co, o jaki kraj jaką Polskę? Na świecie liczą się pieniądze
  • 2062 / 244 / 0
wczorajPowaznyRozwazny3322 pisze:
Czyli jak ktoś zażywa np 60mg elvanse raz dziennie, to może np dwa dni brać 30mg i tolerancja na te 60mg spadnie
Dokładnie tak się stanie. Przerwa da jeszcze szybszy spadek tolerancji, ale jak ktoś bierze dużo i nie chce wyraźnego spadku formy, redukcja wystarczy. Jeśli natomiast u kogoś stymulant zmienia profil działania i zaczyna zamulać, wtedy IMO tylko przerwa
  • 3052 / 1036 / 0
też zaobserwowałem takie coś, że w szczególności po takich cięższych ciągach na dużych dawkach, gdy już naprawdę człowiek jest wymęczony, a stymulant tylko wyciąga z łóżka i nie daje już później prawie niczego pożytecznego, wystarczy kilka dni przerwy i sytuacja diametralnie się zmienia. ja w sierpniu jakoś trafiłem do szpitala psychiatrycznego wbrew woli (art. 23 o zdr. psych.), uprzednio będąc na metylofenidacie w dawkach 40-80 mg/d, i po trafieniu na docelowy odział "docelowy", (gdzie rozpieszczali mnie opioidami i BNZ), po tygodniu, okazując IKP orydnatorowi, dostałem Medikinet CR 20 mg i odczułem go bardzo mocno, można powiedzieć, że tolerancja spadła praktycznie do zera, bo działał - motywował, dodawał energii oraz koncentracji, a także poprawiał nastrój.

i to nie jedyna taka sytuacja, bowiem wiele razy, gdy zapasy się kończyły się wcześniej, przed czasem wizyty, musiałem obniżać dawkę (dekstroamfetamina, metylofenidat,) oraz podbijać to efedryną, aby dotrwać, bo każdy, kto ma problem z lekami pobudzającymi wie, co to znaczy ich nie mieć na drugi dzień będąc w poważnym ciągu. wówczas, już po danych wizytach i wykupieniu recept miałem spore zapasy i oczywistym ruchem było wzięcie swojej "optymalnej" dawki - także zauważałem, że tydzień redukcji potrafił spowodować, iż środki pobudzające działają właściwie i pełnie - dając wręcz kopa dopaminy po wczytaniu się.

to akurat plus amfetaminy czy metylofenidatu, że dosyć szybko spada na nie tolerka, gdzie przy opioidach (szczególnie moich, długo działających, np. metadon) trwa naprawdę długo, tak samo przy lekach uspokajających.

ja ostatnio nie mam czasu na forum i być może o tym nie wspominałem, ale wpakowałem się w kolejny właśnie nałóg - stymulanty apteczne, który mnie rozregulował totalnie (rytm dobowy, gaszenie się benzodiazepinami, itp.) i już naprawdę trwa to z 1,5 miesiąca, jeśli chodzi o stricte "daily and heavy use", do którego poza MPH doszły amfetaminy - Tentin i teraz właśnie Elvanse.

zaczynam już powoli to jakoś ogarniać i kontrolować, ale najgorzej jest z rana - tak silne przyzwyczajenie do tego uczucia rozbudzenia i chęci do rozpoczęcia dnia, motywacji. na jutro mam uszykowane dwie kapsułki Elvanse 30 mg oraz Medikinet 20 mg, a na później już tylko 10 mg MPH w południe.

jednak tak jak mówiłem - Elvanse, czyli lisdexamfetamina nie podeszła mi zbytnio - odczuwałem ją jakio "ubiednioną d-amphetaminę", nie mówiąc już o cenie, kiedy panie zza lady skasowały mnie na 398 zł za słoiczek zaw. 30 kapsułek dziwnego proleku. może, gdyby była tańsza, to inaczej bym na to patrzył, ale i tak nadaje się ona na dzienny podkład pod inne stymulanty. teraz przechodzę na lek Concerta i redukuję użycie środków pobudzających, aby nie być od nich aż tak zależnym i powrócić do doraźnego używania - tak, jak robiłem to dawniej.

pozdrawiam, przodownik.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 168 • Strona 17 z 17
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie

Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.

[img]
Bruksela: rekordowy wzrost natychmiastowych mandatów za narkotyki

Prawie jedna czwarta propozycji natychmiastowych mandatów karnych (PTI) w Belgii (24,5 proc.) dotyczy Regionu Stołecznego Brukseli – poinformowało we wtorek 30 września 2025 r. Federalne Ministerstwo Sprawiedliwości (SPF Justice). To ogromny skok w porównaniu z zaledwie 0,1 proc. w 2024 r. i 1,7 proc. w 2023 r. Tak gwałtowny wzrost to efekt decyzji prokuratury brukselskiej, która w tym roku postawiła na intensywniejsze zwalczanie handlu narkotykami, szczególnie poprzez kierowanie PTI do osób posiadających nielegalne substancje.

[img]
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu

Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.