Wczoraj miałem tylko trudności z zaśnięciem. Dzisiaj rano lekkie rozbicie. A od 8 zaczął się terror (bo w ciągu jestem prawie półtora roku) najpierw totalny brak dopaminy, ziewanie, brak chęci do czegokolwiek, zmuszanie do prostych czynności jak umycie kubka czy zrobienie sobie jedzenia. Potem już doszedł wysięk z nosa, uczucie skurczenia się o 50% ze względu na rozluźniające działanie opio - efekt z odbicia, i powolny ból stawów.
Jeszcze chciało mi się jeść więc wmusiłem żurek i kanapke co poprawiło mój stan na 30 minut. Potem doszedł znany dla każdego opiatowca ból nóg. Po kodeinie to ja mam jakąś masakre. Po buprenorfinie nie bolały mnie tak nogi jak po tym gównie. Błyskawiczna decyzja o pakowaniu się na detoks. Spakowałem się i jestem aktualnie na oddziale. Jak w kubeczku zobaczyłem dwie małe pistacjowe tableteczki o charakterystycznym gorzkawo-pudrowo(?)-słodkim smaku to krzyknąłem 'o rolki' to pół oddziału mnie słyszało. Pod język jak zawsze ćpuny! Benzo to pod język!
Piszę to głównie żeby czas mi zleciał za 17 minut mam dostać znowu rolki i wydębiłem chyba zolpidem. Mam nadzieje że nie wpisała mi ketrelu ani pernazyny żadnej...
Wysycony morfiną też byłem kozacko bo schodziło mi to wszystko od piątku
@DobryWujas na mnie rolki wyjątkowo słabo działały, na detoksach dostawałem 20-30mg/d na początku i potem coraz mniej. Często wymieniałem je za fajki, brałem 3 szlugi za rolkę. Za to jak odstawiałem metadon, żarłem każde benzo jakie dostawałem, dostawałem tez benzo od innych pacjentów. Widzieli w jakim jestem stanie i z własnej inicjatywy odstępowali mi czasami tabletkę
Ja ostatnie benzo jakie jadłem to był blister estazolamu w święta tamtego roku. Tolerancji na benzo żadnej. Już po 40mg rolek zaczęło się robić lepiej. Teraz już jestem trzeci dzień więc 80mg rolek będę miał w sobie. I jestem dobrze naćpany. Ale na nogi to chuja pomaga. Niestety dali mi ketrel. Naiwny jestem że zolpi chcieli mi dać. Po zolpi jakbym to skruszył w nos to od razu bym wpadł nagi do pokoju dziewczyn i "kto ma majtki ten jest pizdą" i bym wyleciał xD.
Ale po tych rolkach... kurwa zapomniałem o tym antyku. Tylko klony, klony, klony. I pół martwy mózg. Przeszedłem tyle dróg by to gówno odstawić. Mam już zaniki mózgowe. Przyznam się Wam, że czasami zapominam jak się sznuruje sznurowadła. Ostatnio sie kurwa po fecie zesrałem sie w łóżko. No kurwa, mam 29 lat i tak zjechany mózg? Kto widzi moje posty że często zapominam zaimków czy pojedynczych słów. I tak sie zastanawiam czy by może nie ustawić się na tych rolkach i memantynie. Żeby rolki ciągle względnie działały, bo dają mi efekt podobny do niskich dawek kody, a memantyna jako antagonista NMDA zeby trzymały tolerke w ryzach i poprawiała też pamięć, bo z nią też jest kruchutko...
Póki co jestem kurierem i mam jeszcze tyrę zdalną nad stroną pewnej małej firmy.
Z wyboru jeżdżę swoim własnym rowerem bez elektryki, łączę pracę ze sportem. Widzę jak opioidy dają mi wzmocnienie kondycji, gdy pracuję co najmniej 8 godzin. Porównuję to z pracą bez lekarstw i mam rezultaty.
Najbardziej lubię robota + opiat + marihuana:)
SUCZ JAK NIE WIEM!
Zostaje tu na 56 dni jak Bóg (staram się nawrócić) pozwoli i te kurwy z SW.
Przerabiałem to ileś razy, że psychicznie ciągnie to co innego.
Już jest w sumie piątek, więc zaraz po spaniu i porannych rytuałach higienicznych wkładam skoki swe i do aptek się udaję:> Teraz czeka mnie 4 dni chodzenia zbombionym.
Tak przy okazji, ja - stolica PL, temperatury poszybowały dość nisko w ostatnim czasie. Przy mojej pracy w większości na zewnątrz jest to dla mnie wyzwanie, mimo, że dzieje się tak co roku...
Zaraz będą grzyby:>
Nie każdy tak ma.
Przed dniem brania ćpaniq warto zrobić rozgrzewkę i wrzucić dawke rozruszajaca typu 6 tabsow, gdzie fazy nie będzie ale powinna klepnąć lepiej
docelowa następnego dnia.
Po co się wkurwiać
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/31d7d9aa-0c7f-4317-86b2-8fe5c22f5be7/1000002040.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251008%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251008T211102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=b8b7eabc36bf727193d8c07d568b729e47298330ed69fcd717c809a3ac691733)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/bol-plecow-ekstrakt.png)
Ekstrakt z konopi wykazuje wyższą skuteczność niż opioidy u pacjentów z przewlekłym bólem pleców
Ekstrakty z konopi pochodzenia roślinnego zapewniają lepszą ulgę w bólu oraz inne klinicznie istotne korzyści w porównaniu z opioidami u pacjentów cierpiących na przewlekły ból dolnej części pleców – wynika z danych z badania klinicznego opublikowanego w czasopiśmie Pain and Therapy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/portadas-marian39-768x440.png)
Medyczna marihuana w Bundeslidze: Union Berlin przełamuje tabu
Piłka nożna to nie tylko bramki, transfery i wielkie emocje. To również przestrzeń, w której odzwierciedlają się społeczne zmiany, nastroje i debaty. Decyzja Unionu Berlin pokazuje, że stadion może stać się miejscem znacznie szerszej dyskusji – o zdrowiu i przełamywaniu tabu. Berliński klub jako pierwszy w historii Bundesligi związał się z marką medycznej marihuany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannabis-asthma.jpg)
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody
Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?