Rośliny z rodzaju Mitragyna, rodziny marzanowatych, zawierające alkaloidy o działaniu psychoaktywnym (Mitragyna speciosa, Mitragyna hirsuta, Mitragyna javanica).
Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1809 • Strona 181 z 181
  • 2948 / 247 / 0
14 kwietnia 2025daniok2 pisze:
(...)
Ale najwieksza wartość jest taka, że nie chce mi się ćpać. Jak wypije herbatkę to nawet na myśli mi nie przyjdzie zeby iść do apteki.
Jest to zaskakujące, bo ćpunska natura podpowiadalaby, że jak jestem taki niedoćpany to trzeba podbić to działanie. Żeby było jeszcze lepiej. A tutaj jedyny efekt mam taki ze mam poprawione samopoczucie i łatwiej jest wyjść do ludzi. Ale to wystarcza.
Nie czytałem ostatnich 10 stron (bo to post ze strony 171), ale chcę się do tego odnieść. Skoro ćpuńska natura (a to pojawia się u ludzi ze sporym stażem, tutaj 10 lat jak pisze autor) nic nie mówi to znaczy, że coś jest nie tak. Nie ma tak dobrze, że bez żadnych efektów ubocznych można sobie ćpać do woli, hasło homeostaza pewnie mówi coś komuś. Tutaj, gdy jest w pełni zaburzona (pod względem działania na układ opioidowy i nagrody, czyli dopaminergiczny - w wielkim skrócie), to zawsze będzie coś za coś, ja bym uważał i nie brał tego jako remedium na uzależnienie od opio. Polecam przeczytać o mitraginine i jej metabolitach oraz tego jak szerokie jest ich spektrum działania.
  • 290 / 12 / 0
Ja moze jestem innym przypadkiem, bo jesli rozchodzi sie o homeostazę to zanim zaczalem przyjmować kratom miałem 8 miesiecy abstynencji od wszystkiego :) także mój mózg wrócił poniekąd na właściwe tory. Zwłaszcza, że połączyłem to ze sportem, zdrowym odżywianiem, czerpaniem przyjemności z normalnych rzeczy i relacjami miedzyludzkimi. A te 10 lat to tez nie jest mega długi ciąg. Tylko 10 lat z przerwami większymi mniejszymi.

Póki co jestem w trybie codziennego używania kratomu a raz na miesiac dwa robie skok w bok z mocnymi opio. Jak dla mnie idealny kompromis pomiędzy ciężkimi konsekwencjami opiatowego uzależnienia, a trudną rzeczywistością życia na trzeźwo. Na pewno lepsza alternatywa niż smycz metadonowa.
  • 3 / 2 / 0
Czy ktoś z was spożywa odmianę Yellow Borneo?
Co o niej sądzicie? Bo ja ją piję sporadycznie i nieważne ile jej zaparzę (2g-10g) to i tak efekty, które czuję nie dają mi tego czego szukam.
W takim sensie dobry mam humor, samopoczucie i chce mi się strasznie gadać z ludźmi, ale szukam takiego "pierdolnięcia", żeby odpłynąć na fotelu przy muzyce. Udało mi się osiągnąć ten stan, ale tylko dwukrotnie i to przy takich dawkach, że cały czas podchodziło mi pod bełta (pewnie przez ten smak nie do zniesienia).

Jeszcze jedno - robi sobie z was ktoś szejki kratomowe? Bo ja w żaden inny sposób nie mogę zabić tego cholernego smaku więc bym tego spróbował. Dosłownie patrzę na opakowanie po Kratomku i potrafi mnie mdlić xD
  • 5175 / 909 / 0
Mi te wszystkie.goldy , yellowy nie podeszly
Najbardziej opioidowe działanie osiągnąłem na red maeng da
Na zielonym osiągnąłem kilka razy nodding ale teraz już nie mogę mimo że powtarzalnie podchodzę do tematu i np po wypiciu herbaty jem do rozpuku i często niedospany to najczęściej albo pobudzenie i z bananem slucham muzy , grzebie w tel albo zasypiam
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 26 / / 0
Przerobiłem ~220gramów, na początku próbowałem małych dawek typu 4-6g, nie osiągałem tego czego oczekiwałem. Później ładowałem już po 10-12g. Skutecznie mi zastępował kodeinę. ALE. Ze względu na brak skutków ubocznych (może oprócz jednego, ale to zaraz) łatwo się w to wpierdala. Ładowałem średnio co 2-3 dni, to zbyt duża częstotliwość według mnie. Kratom brany na pusty żołądek nie jest zbyt przyjazny dla żołądka, jelit, chyba to jego największa (jedyna) wada. Już pisałem o tym ale mój miks to 50/50 Borneo Red/Red Maeng Da. Mam skitrane jakieś ~50g i na ten moment nie zamierzam wracać do tak częstego brania. Koniec końców bilans zysków, strat i ogólna ocena kratomu jak najbardziej na plus. Może to być także alternatywą do zmniejszenia zjazdu po stimach.
  • 5175 / 909 / 0
Na dzień po maratonach stimowych i euforycznych świetna sprawa, ale również niebezpieczna, bo można zwiększyć częstotliwość brania obu.
Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba z głową.
Ja też wyznaje zasadę, że po co się karać na następny dzień tzn. zjazdem.
Nie tędy droga. Niby to ma mieć jakiś terapeutyczny efekt, że cierp psychika i ciało jakżeś chciało, ale potem to się na na psychice w postaci jakichś nerwic i indukcji paranoicznych myśli.
Tak jak na kaca ludzie wrzucają benzo to często wpadają w uzależnienie krzyżowe i jada do spodu maratony.
Ale jak umiesz się zatrzymać na tym złagodzeniu zjazdu farmacja i powiedzeniu sobie stop to super.
Jednakże niewiele osób tak potrafi i wpadają w politoksymanie i uzależnienia krzyżowe.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 363 / 38 / 0
Wcześniej piłem te herbatkę pół roku w dawkach 2-4 gramy dziennie, z przerwami. Wychodziło może średnio cztery razy w tygodniu.
No i teraz taka sytuacja dziwna bo miałem czeska jak zawsze i taka efekty, ze pierwsze dwa dni wypiłem takie dwie herbatki po 2g moze nawet nie i dokładnie juz nie pamiętam, ale trzyma ona 1:20h i potem jest taki zjazd, ze jak gram w gre to zaraz jak zejdzie to wyłączam bo wjeżdża taka anhedonia i zmęczenie, ze kładę sie do łóżka.
Na drugi dzień rano mam taki ciężki zjazd jakbym dzien wcześniej miał gruba banie, jestem dosłownie spowolniony jak jakis dziadek na emeryturze do tego dochodzi duze zmęczenie i kompletna demotywacja i przygnębienie, najbardziej to jest zjazd po zielonej, nawet zrobiłem test pijąc o 20 1.2g i bani prawie nie było ale po godzinie nastąpił lekki zjazd, ze juz sie nic nie chciało, a na drugi dzień chujowe samopoczucie, następnie zrobiłem test i na wieczór zrobiłem 0.7g białego była lekka fajna bania, rano potrzebowałem kilka godzin na rozruch, kawa nawet na to nie pomaga.
Teraz nie wiem czy towar jest jakiś trefny, czy po prostu jak byłem uzależniony przez te pół roku, to teraz wystarczyło 3 dni żeby mnie ujebało?
Dodam, ze taki jakis kac mam jeden dzień, kolejnego już jest wporzadku.
  • 26 / / 0
UP

Jakieś bardzo małe dawki pijasz, małe dawki i takie skutki uboczne? Coś jest nie tak.
Tolerancja Ci nie urosła prez tak długi czas używania, jak byłeś w stanie używać kratomu cały czas w tak małych dawach, nie zwiększając ich? Cieżko mi to sobie wyobrazić.

Ile miałeś czasu przerwy po tym długim ciągu? Może masz przetyraną wątrobę i ten zjazd to odpowiedź organizmu %-D

Here we go, again
Zamówiłem łącznie 370(!) gramów kratomu, oczywiście Red Maeng Da oraz Borneo Red, bo czerwone to najlepsze, a najlepsze z czerwonych to właśnie te. Jakby ktoś chciał wiedzieć jak wygląda to cenowo to zapłaciłem 73,50 euro (w cenie 5% rabatu, oraz 20g gratisu, ale to taki szczegół). Ciekawe na ile mi to starczy, powinno starczyć na baardzo długo. Dzisiaj spożyłem ostatnie 8 gramów, dorzuciłem cytrynę i imbir - od teraz za każdym razem będę tak przygotowywał napój bogów.
  • 363 / 38 / 0
Chyba przetyralo bo w badaniach jest napisane ze juz po tygodniu występuje hepatoksycznosc. A objawy sie w stu procentach pokrywały
"Objawy encefalopatii wątrobowej (EW) obejmują zaburzenia psychiczne i neurologiczne, które mogą mieć różny stopień nasilenia. Początkowo pojawiają się zmiany nastroju (drażliwość, apatia), zaburzenia koncentracji i pamięci, problemy ze snem (bezsenność lub nadmierna senność)
Spowolnienie (psychoruchowe) to jeden z częstych objawów encefalopatii wątrobowej, manifestujący się jako ogólne spowolnienie ruchowe, gorszy refleks i trudności w skupieniu uwagi."
ODPOWIEDZ
Posty: 1809 • Strona 181 z 181
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).