19 sierpnia 2025Saguaro99 pisze: Fakt, mogłem dopisać, że tak działają na mnie. Ale czy jakiekolwiek substancje można opisać inaczej niż subiektywnie? Myślę, że to dość jasna sprawa i nawet nie pomyślałem, że ktoś stwierdzi, że piszę o tym jak działają na mojego sąsiada.
Jeśli chodzi o moje odczucia co do ww. substancji są one dość powszechne i powtarzalne czytając np. reddit lub tematy poświęcone tym substancjom na tym forum. Myślę, że conajmniej o wiele bardziej powszechne niż stan padaczkowy po fenibucie czy możliwość jedzenia baklofenu jak cukierki z brakiem efektu.
Dlaczego są niszowe? Nie wiem, być może dlatego, że nie powodują stanu ućpania jak to zresztą napisałem w poście, a działają jedynie na poziomie poprawienia nastroju do bardzo wysokich poziomów, które wielu ludziom wystarcza, a ćpuny szukają jeszcze wyższych lotów?
@Saguaro99
Może baklofen to racja. Chociaż ja na prawdę nie czułem nigdy by na mnie zadziałał w jakikolwiek sposób przyjemnie.
Lecz nie próbowałem mixu z pregabaliną.
Fenibut ma za to sporo więcej działania uspokajającego i jeszcze więcej przeciwlękowego.
A
Ty mi te substancje opisujesz jakby to conajmniej było GHB lub w ogóle jakiś stymulant.
Nie odbieraj tego jako jakiejś zjeby, ale po prostu uważam, że, albo te substancje działają na Ciebie do kwadratu inaczej (ale to musiało by być aż tak nieszczęśliwe zdarzenie jakby Cię opioidy pobudzały).
Albo zbyt mało się sobie przyjrzałeś podczas tych doświadczeń.
To tak jakbyś napisał, że DMT to fajne jakieś tam kolorki przed oczami i po zamknięciu, albo, że po alkoholu kręciło Ci się w głowie, chciałeś więcej, a na koniec się porzygałeś.
Wyczerpałeś temat? Nie? Też tak sądzę. Jednak nie skłamałeś, tylko po prostu powiedziałeś za mało.
Sądzę, że może tak być.
Miłego dnia Ci życzę, zdrówka, Saguaro!
22 sierpnia 2025DobryWujas pisze:
Fenibut ma za to sporo więcej działania uspokajającego i jeszcze więcej przeciwlękowego.
A
Ty mi te substancje opisujesz jakby to conajmniej było GHB lub w ogóle jakiś stymulant.
Tam też pisałem, że jest wielu ludzi na których fen po prostu nie działa lub działa słabo podczas gdy na innych mocno euforycznie. Być może ci drudzy mają tak niski poziom GABA wyjściowo, że każda stymulacja w górę daje im w końcu poczucie szczęścia i wystrzelonego nastroju co może dawać poczucie euforii.
Również życzę zdrowia @DobryWujas
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Odnoszę się tutaj do leków mających działanie na OUN bo nie mam doświadczenia z hormonalnymi czy antybiotykami. Z suplementów nie zażyłem tylko przeterminowanego probiotyku. Oczywiście cały czas mówię o sytuacji w której leki są odpowiednio przechowywane, a nie w formie porozrzucanych na stole przez pół roku tabletek.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia
Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
