Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
  • 262 / 100 / 0
hehe... tyle czasu nikt bidakowi nie odpowiedział... zlituję się- depresji po tym nie leczy się w/w lekami...


aha- pomogło coś to combo na deprechę po trampkach ? żyjesz... ?
  • 8 / 1 / 0
Witam, przyszedl czas ze po 1,5 roku z powodu braku dostepu, oraz ogolnie zmeczenia tematem. Chcialbym odstawić trampka. Biorę od poltorej roku. Dzien w dzien ok. 300 mg. Bez zadnej przerwy. Nie schodzilem nigdy na czysto bo sie bałe. Duzo pracuje i musze byc w formie. Nie mam wiekszego problemu z zejsciem do 100 mg . 50 rano, 50 popoludniu. Ale nigdy tego nie robilem, bo po co. Powiedzcie mi prosze. Jak to ogarnac żeby na codzien nadal normalnie funkcjonować i zejsc przy tym do zera?
  • 612 / 187 / 0
No logiczne, jak najdłużej jak najwolniej ciąć dawki, np przez dwa miesiące schodzić do 50/25 i potem ścinka do zera, ostatni etap może być ciężko ale poza tym powinno być gites, dasz rade, najważniejsze psycha.

A jak nie masz możliwości tak wolno ścinać to załatw sobie może pregabaline i hydroksyzyne, a jak nie da rady to wolne w robocie + ruch i sauna i też da rade, 300 mg to jest lajt, ja waliłem 1g po czym przeszedłem na oksy / morfinę a i to odstawiłem i od pół roku jestem czysty.
  • 8 / 1 / 0
Wow szacun. A tak duzo sie tu naczytałem, ze ludzie zgotowali sobie pieklo przez trampka, a finalnie chyba dużo zalezy jak widac od ogólnych predyspozycji. Jezeli ktos jest „słaby” czy glupi to i piwem sobie zniszczy zycie.. ja na szczescie zawsze sie balem dragow i zawsze z ostrożnoscia do tego podchodziłem, stad niskie dawki trama i brak innych uzależnień.. Dzis juz pierwszy caly dzien na 100mg i czuje sie super, kurcze nawet lepiej niz przez 1.5 roku na fazce. Zobaczymy co dalej. W miedzy czasie musze sobie cos ogarnac tram na schodzenie i lece do celu.. a co do pergaby itp. narazie sprobuje bez
  • 376 / 42 / 0
05 lipca 2025facegager pisze:
Witam, przyszedl czas ze po 1,5 roku z powodu braku dostepu, oraz ogolnie zmeczenia tematem. Chcialbym odstawić trampka. Biorę od poltorej roku. Dzien w dzien ok. 300 mg. Bez zadnej przerwy. Nie schodzilem nigdy na czysto bo sie bałe. Duzo pracuje i musze byc w formie. Nie mam wiekszego problemu z zejsciem do 100 mg . 50 rano, 50 popoludniu. Ale nigdy tego nie robilem, bo po co. Powiedzcie mi prosze. Jak to ogarnac żeby na codzien nadal normalnie funkcjonować i zejsc przy tym do zera?
Przelatalem piec lat na takich dawkach 50-100 najgorzej właśnie jest jak zetniesz na zero to dziadostwo.
Po pierwsze postaraj się nie brać tego rano, że jak zacznie schodzić w południe to żeby Cię nie męczyło. Jak najdalej odwlekaj do popołudnia.
Jak już Ci się uda to na weekend rano zarzyj sobie Tyrozyny gram albo dwa na czczo i do tego z 600-800mg różańca górskiego, na odtrucie daj w południe nac 1200mg plus grama witaminy C, a popołudniu L-Teanine 200-400. Mam je z Foresta i robią robotę..
Jak będziesz się czuł chujowo to leć do apteki i kup tussidex i zajrzyj jedna kapsułke 30mg powinno być jak ręka odjął, maksymalnie 60mg dziennie nie dłużej niż trzy dni. I ogólnie dietka, dużo jaj tam są wszystkie minerały żeby odbudować mózgownice.
Zapomniałem dodać, że na sen daj dobra dawkę magnezu.
  • 3 / 1 / 0
05 lipca 2025facegager pisze:
Wow szacun. A tak duzo sie tu naczytałem, ze ludzie zgotowali sobie pieklo przez trampka, a finalnie chyba dużo zalezy jak widac od ogólnych predyspozycji. Jezeli ktos jest „słaby” czy glupi to i piwem sobie zniszczy zycie.. ja na szczescie zawsze sie balem dragow i zawsze z ostrożnoscia do tego podchodziłem, stad niskie dawki trama i brak innych uzależnień.. Dzis juz pierwszy caly dzien na 100mg i czuje sie super, kurcze nawet lepiej niz przez 1.5 roku na fazce. Zobaczymy co dalej. W miedzy czasie musze sobie cos ogarnac tram na schodzenie i lece do celu.. a co do pergaby itp. narazie sprobuje bez
Dokładnie, sporo zależy od indywidualnych predyspozycji. Dawkę brałem podobną do Twojej a po odstawieniu nie zauważyłem niczego spektakularnego oprócz kilku bezsennych nocy. Tak, jak użytkownicy wspominali wcześniej, ważne aby powoli schodzić z dawką i powinno być dobrze.
  • 1744 / 582 / 0
Przez to, że milion razy zadawane są te same pytania, to i za każdym razem wybrakowane porady lecą i kolejni muszą dopisywać to, czego inni zapomnieli. Jak to że do odtrucia o podstawie podstaw nikt nie wspomniał — NAC. Jak to, że ten magnez to tylko w dobrze przyswajalnej formie, glicynian albo mleczan, bo większość preparatów to sobie w dupę można wsadzić. I tak kolejne dziesiątki razy. Gościu nie jesteś jakiś super wyjątkowy, Twoja sytuacja się nie różni niczym od wielu opisywanych przez innych ludzi dwie dekady na tym forum. Nie chodzi już o spam, bo wyjebane raczej, ale ile pominiesz nie używając wyszukiwarki. Można by dopisać z 50 rzeczy odnośnie rzucania, regeneracji, detoksu itd., nie szukasz to tracisz, bo niekoniecznie innym się chce powtarzać to samo kolejny raz. Pomyśl o tym zanim zadasz następne pytanie, powodzenia w odstawce.
Uwaga! Użytkownik WladyslawWygiello jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 921 / 226 / 0
@WladyslawWygiello
Ja polecam cytryniany. Zarówno magnezu i potasu.
  • 1744 / 582 / 0
Gdyby przemysłowo kwas cytrynowy był robiony z cytryn a nie z grzyba który tworzy toksyny przedostające się do końcowego produktu, to też bym to polecił... ale z reguły nie zalecam ludziom gówna.

W glicynianie masz glicynę niezbędną do produkcji glutationu, więc masz dwa w jednym, jeszcze jak do tego dorzucić NAC to w ogóle mistrzowskie połączenie, bo dostarcza drugi składnik glutationu — cysteinę. Dlatego wszystkie inne formy magnezu są hen daleko za glicynianem. Szczególnie jak jest się ćpunem albo próbuje nim przestać być.
Uwaga! Użytkownik WladyslawWygiello jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 400 / 105 / 0
no jaha bo przeciez z cytryny to masz kwas cz.d.a.

o doczyszczaniu produktu tez napewno nikt w przemysle farmaceutycznym nie slyszal.

z calym szacunkiem i zyczliwoscia, ale skislem cokolwiek.

nawiasem mowiac - bynajmniej negujac - ale ow glutation to powoli przywoluje mi skojarzenie z lewoskretna wit C i dr Zieba. Ciekawe czy ww. pan doktor zaleca proporcje 2 cwiary tejze i szczypte helu - bo tak zdrowiej. Dla kabli zwlaszcza %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.

[img]
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom

Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.

[img]
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace

Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.