Uwaga! Dział zawiera wątki na temat chorób, gdzie osoby dotknięte daną chorobą mogą dyskutować o szczególnych dla siebie problemach!
Nie jest to dział, w którym właściwe są wątki "czy XYZ powoduje ABC-emię" – takie pytania należy kierować do działu/wątku o substancji XYZ!
23 sierpnia 2024Hyperhash420 pisze: @chlopaczekzewsi Nie każdy psychiatra potrzebuje całej diagnostyki, po przykładach z mojego otoczenia mogę powiedzieć, że niektórzy dostają diagnoze adhd i metylofenidat na pierwszej wizycie. Mój jeden znajomy przyniósł wypełnioną divę i na 1 dostał już leki. Skąd u ciebie taka pewność, że masz adhd? To trochę jak powiedzieć, że te wszystkie testy są gówno warte i wiesz lepiej niż lekarz.
scalono - nv13
27 grudnia 2024Patrykpatyk pisze: Witam i pozdrawiam wszystkich z adhd. Mam je zdiagnozowane, tylko jest coś takiego, ciężko to opisać. Jak zażyje np troche amfetaminy rozpuszczonej w napoju, albo 20-30mg metylofenidatu, to czuje sie świetnie, wraca uczucie bycia sobą, znika ta nadwrażliwość emocjonalna itd
Jednak możliwe że mam ptsd, ogólnie też niestety wiele lat paliłem mj, jakieś doświadczenia z beta-ketonami
I ogólnie jest tak że po normalnych dawkach amfy czy MPH jest super. Ale mam też problemy z lękami, ocd, i poprostu czasami w dni gdy nie zażywam stymulantów innych niż kawa/energetyki, czasami sobie wkręcam różne nieprawdziwe rzeczy. I ja wiem że to czego sie boje sie nie wydarzy, ale jednak tak jakby logiczne myślenie nie ma tu za wiele do gadania i poprostu mam takie lęki, takie scenariusze dramatyczne w głowie, że sie pojawia oprócz lęku depresja, taka totalna depresja. Co mam robić w takim przypadku? Przeżyłem jakieś tam epizody psychotyczne też kiedyś, ale to mijało zawsze i nie musiałem brać neuroleptyków, bo znikały te urojenia
Jestem proud że jestem neuroróżnorodna, ale ngl ADD sprawiło mi dużo problemów w życiu. Lecz teraz dzięki psychoterapii i farmakoterapii jest mój stan lepszy, a wiadomo że to będzie ze mną do końca życia więc lepiej zwiększać świadomość o neuroróżnorodności bo to nic złego, wręcz to jest coś wyjątkowego na swój sposób.
Pozdrawiam ND koleżanki, kolegów i osoby!
Jabber: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
niezle dzialal na mnie bupropion, przez pierwsze dwa lata bylo super i dal mi mega kopa do dzialania i zrobienia porzadku ze swoim zyciem. niestety stracil cala swoja moc.
intuicyjnie mi sie wydaje, ze takie gowno jak auvelity byloby dla mnie idealne bo zawsze mnie ciagnelo do DXM-u i ze wszystkich rzeczy ktore dzialaja na serotonine, to wlasnie DXM najlepiej na mnie dzialal.
ja bym czyms najchetniej podbila to elvanse, ale wenlaflaksyna daje mi tylko mniej lekow. co prawda jestem na 75, wiec ona w ogole nie smyra po noradrenalinie i dopaminie.
ja to w ogole jestem dziwna bo sobie wkrecilam ze to gowno (wenla) mi zatrzymuje wode i zaczelam ja przesypywac do veganskich kapsulek zeby bylo jak najmniej ulepszaczy i wypelniaczy xD
plus czy jest szansa ze przez to ze zyje w UK i wszedzie jest ogromna wilgotnosc (a najbardziej w domu) elvanse moze tracic swoja moc z kazdym dniem kiedy otworze opakowanie tabletek? jak mozna temu zapobiec?
jakby komus sie chcialo na to odpowiedziec to wysylam mnostwo dobrej energii. jesli nie to, tez wysylam. badzcie zdrowi
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
20 lipca 2025alexandriia pisze: Hej wszystkim. Czy ktos mialby jakis pomysl na alternatywe w naturalnej formie dla Elvanse (lisdeksamfetamina). Biore 30mg i jak dla mnie to za duzo. Do tego dostaje wenlaflaksyne 75mg i taki zestaw pozwala mi w miare normalnie funkcjonowac... No wlasnie - normalnie. Przeraza mnie takie zycie w trybie zombie. lekow, ale tez bez marzen, checi, libido, ambicji... Odstawienie tego gowna to teraz slaby pomysl. Szukam alternatywnych naturalnych zrodel leczenia. Jesli ktos ma jakis pomysl, prosze o pomoc. Nie chce reszty zycia spedzic na pigule w trybie zombie. Sorki jesli nie wlasciwy temat.
Ogólnie za dużo MPH/deksamfetaminy i mi się osobiście odechciewa też robienia rzeczy, wolę spędzić dzień oglądając głupoty, odechciewa sie gadać etc. Może na mniejszej dawce alchemia mózgu byłaby bardziej zbilansowana. Pouzdro
ogólnie ADHDowcy mamy rozjebany układ dopaminowy więc rozjebmy go bardziej!
inb4 co ty pierdolisz merx
no niestety sam w tym tkwiłem, ale również sam sobie z tym poradziłem, jedną stanowczą decyzją.
tak, było w chuj ciężko, ale warto.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Z drugiej strony to co pierdoli merx to też prawda, że nic nie pomoże dopóki doputy sobie samemu nie pomożemy. Zaskakująco łatwo jest wpaść w spirale dostymulowywania się ale nie tak łatwo z niej wyjść :D. Polecam wykonywanie obowiązków na elvanse, mimo że wydają się niemożliwe to jak już człowiek zacznie to idzie i później nie może przestać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.