Dział poświęcony przede wszystkim chorobom i nadzwyczajnym skutkom kombinacji tychże z substancjami psychoaktywnymi.
Regulamin forum
Uwaga! Dział zawiera wątki na temat chorób, gdzie osoby dotknięte daną chorobą mogą dyskutować o szczególnych dla siebie problemach!
Nie jest to dział, w którym właściwe są wątki "czy XYZ powoduje ABC-emię" – takie pytania należy kierować do działu/wątku o substancji XYZ!
ODPOWIEDZ
Posty: 110 • Strona 10 z 11
  • 16 / 7 / 0
23 sierpnia 2024Hyperhash420 pisze:
@chlopaczekzewsi Nie każdy psychiatra potrzebuje całej diagnostyki, po przykładach z mojego otoczenia mogę powiedzieć, że niektórzy dostają diagnoze adhd i metylofenidat na pierwszej wizycie. Mój jeden znajomy przyniósł wypełnioną divę i na 1 dostał już leki. Skąd u ciebie taka pewność, że masz adhd? To trochę jak powiedzieć, że te wszystkie testy są gówno warte i wiesz lepiej niż lekarz.
Zgadzam się, dobry psychiatra od ADHD zrobi diagnozę podczas normalnej wizyty za ok 280 zł- DIVĘ możesz wypełnić w domu. I jeżeli w wywiadzie z Tobą widzi objawy ADHD to Medikinet przypisze. Od takich diagnoz za 1500 zł trzymaj się z daleka. ADHD trzeba zdiagnozować i też to jest genetyczne, także jeżeli zauważyłaś u jednego z rodziców, jednego z dziadków takie same objawy, jakie dręczą Ciebie, to jest wysoce prawdopodobne, że masz ADHD, ale bez diagnozy i DIVY nie da się tego stwierdzić. Będziesz miała raz postawioną diagnozę, to lek będziesz miała przepisywany bez problemu, nawet czasami lekarz rodzinny czasami wypisze za darmo lek, oczywiście sporadycznie, ale musisz mieć to potwierdzone choćby w IKP.

scalono - nv13
27 grudnia 2024Patrykpatyk pisze:
Witam i pozdrawiam wszystkich z adhd. Mam je zdiagnozowane, tylko jest coś takiego, ciężko to opisać. Jak zażyje np troche amfetaminy rozpuszczonej w napoju, albo 20-30mg metylofenidatu, to czuje sie świetnie, wraca uczucie bycia sobą, znika ta nadwrażliwość emocjonalna itd
Jednak możliwe że mam ptsd, ogólnie też niestety wiele lat paliłem mj, jakieś doświadczenia z beta-ketonami
I ogólnie jest tak że po normalnych dawkach amfy czy MPH jest super. Ale mam też problemy z lękami, ocd, i poprostu czasami w dni gdy nie zażywam stymulantów innych niż kawa/energetyki, czasami sobie wkręcam różne nieprawdziwe rzeczy. I ja wiem że to czego sie boje sie nie wydarzy, ale jednak tak jakby logiczne myślenie nie ma tu za wiele do gadania i poprostu mam takie lęki, takie scenariusze dramatyczne w głowie, że sie pojawia oprócz lęku depresja, taka totalna depresja. Co mam robić w takim przypadku? Przeżyłem jakieś tam epizody psychotyczne też kiedyś, ale to mijało zawsze i nie musiałem brać neuroleptyków, bo znikały te urojenia
Witam również i pozdrawiam. Objawy, które opisujesz wyglądają na zaburzenia lękowe, a nie psychozę. Zgłoś się z tym do lekarza, bo możliwe, że potrzebujesz leków przeciwdepresyjno-przeciwlękowych i przeciw OCD i nawet terapii wspomagajęco do leków. To się może pogorszyć, a wtedy przeżyjesz koszmar i ciężko będzie z tego wyjść. Ja też mam zaburzenia lękowe - od dziecka i ADHD i leczę jedno i drugie, tyle, że zaburzenia lękowe nie cały czas. MPH dodatkowo nakręca lęki, przynajmniej u mnie tak było. Rozważ również branie okresowo Atomoksetyny zamiast MPH - ona działa również przeciwdepresyjnie i przeciwlękowo, ja tak robię i to działa.
  • 80 / 12 / 3
Mam ADD zdiagnozowane od grudnia 2023. Wcześniej byłam ospała, miałam dużo objawów ADD i przez całe życie nie byłam przedtym leczona. Brałam mefkę częściowo się nią "leczyłam" bo dostawałam dopaminy. Ale jak dostałam w końcu MPH to odmieniło mi to życie. Mam za dnia siłę, brak zmęczenia, koncentrację, motywacje. Ofc są dalej problemy z ADHD bo to nie rozwiązuje wszystkich dolegliwości tej neuroróżnorodności ale leki i psychoterapia zdecydowanie mi pomogły i jestem w lepszym miejscu niż jestem. A wszystkim co mają objawy AD(H)D, polecam diagnozę!! Im wcześniej tym lepiej, bo to szansa żebyście mieli lepsze życie.

Jestem proud że jestem neuroróżnorodna, ale ngl ADD sprawiło mi dużo problemów w życiu. Lecz teraz dzięki psychoterapii i farmakoterapii jest mój stan lepszy, a wiadomo że to będzie ze mną do końca życia więc lepiej zwiększać świadomość o neuroróżnorodności bo to nic złego, wręcz to jest coś wyjątkowego na swój sposób.

Pozdrawiam ND koleżanki, kolegów i osoby!
Masz jakąś sprawę? Pisz na oooizneb@hyperreal.email @tutanota.de bądź chat

Jabber: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc

:liść: :wino: :papieros: :kreska: :strzykawka: / sober?: 01.05.2025
  • 26 / 2 / 0
Hej wszystkim. Czy ktos mialby jakis pomysl na alternatywe w naturalnej formie dla Elvanse (lisdeksamfetamina). Biore 30mg i jak dla mnie to za duzo. Do tego dostaje wenlaflaksyne 75mg i taki zestaw pozwala mi w miare normalnie funkcjonowac... No wlasnie - normalnie. Przeraza mnie takie zycie w trybie zombie. lekow, ale tez bez marzen, checi, libido, ambicji... Odstawienie tego gowna to teraz slaby pomysl. Szukam alternatywnych naturalnych zrodel leczenia. Jesli ktos ma jakis pomysl, prosze o pomoc. Nie chce reszty zycia spedzic na pigule w trybie zombie. Sorki jesli nie wlasciwy temat.
  • 1174 / 319 / 2
@alexandriia jest jeszcze Tentin przecież.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 26 / 2 / 0
@merx dziekuje za odpowiedz. nie znam tego shitu. czym to by sie roznilo od elvanse? nie wiem czy problem jest w rodzaju stymulantu (chociaz jest duza roznica na plus miedzy elvanse a metylofenidatem, ale ja bym to bardziej tlumaczyla okresem dzialania, gdyz ja bardzo szybko wszystko metabolizuje i nawet na concercie bylam juz o 14 nieprzytomna). dla mnie to 'wpompowanie' dopaminy rozleniwia i powoduje jeszcze wieksza apatie bo tak jakby moj mozg nie ma potrzeby jej sobie wyprodukowac w zdrowy sposob, a jej poziom przez lek jest na tyle 'zadowalajacy' ze nie jest do tego zmuszony. nie wiem czy ktos zrozumie o co mi chodzi - tak jakby bez stymulantow bylam zmuszona prowadzic bardziej aktywny i kreatywny tryb zycia, zeby sobie 'wyprodukowac' dopamine, a na nich jestem rozleniwiona i do wszystkiego sie musze zmuszac. ktos moglby powiedziec, ze najlepszym wyjsciem byloby je odstawic w cholere i pewnie mialby racje ale mam tez obowiazki, prace itp w ktorych one pomagaja.
niezle dzialal na mnie bupropion, przez pierwsze dwa lata bylo super i dal mi mega kopa do dzialania i zrobienia porzadku ze swoim zyciem. niestety stracil cala swoja moc.
intuicyjnie mi sie wydaje, ze takie gowno jak auvelity byloby dla mnie idealne bo zawsze mnie ciagnelo do DXM-u i ze wszystkich rzeczy ktore dzialaja na serotonine, to wlasnie DXM najlepiej na mnie dzialal.
ja bym czyms najchetniej podbila to elvanse, ale wenlaflaksyna daje mi tylko mniej lekow. co prawda jestem na 75, wiec ona w ogole nie smyra po noradrenalinie i dopaminie.
ja to w ogole jestem dziwna bo sobie wkrecilam ze to gowno (wenla) mi zatrzymuje wode i zaczelam ja przesypywac do veganskich kapsulek zeby bylo jak najmniej ulepszaczy i wypelniaczy xD

plus czy jest szansa ze przez to ze zyje w UK i wszedzie jest ogromna wilgotnosc (a najbardziej w domu) elvanse moze tracic swoja moc z kazdym dniem kiedy otworze opakowanie tabletek? jak mozna temu zapobiec?

jakby komus sie chcialo na to odpowiedziec to wysylam mnostwo dobrej energii. jesli nie to, tez wysylam. badzcie zdrowi
  • 1174 / 319 / 2
@alexandriia wilgotnosc na elvanse nie powinna wpływać za bardzo, szczególnie że z tego co pamiętam posiada w środku absorber wilgoci, prędzej na Tentin wilgotność by była destrukcyjna, Tentin to czysta dekstroamfetamina - instant release, a nie dexamfetamina (elvanse). nie wiem jak z tymi lekami w UK ale no jeszcze możesz spróbować innych wersji MPH
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 20 / 2 / 0
20 lipca 2025alexandriia pisze:
Hej wszystkim. Czy ktos mialby jakis pomysl na alternatywe w naturalnej formie dla Elvanse (lisdeksamfetamina). Biore 30mg i jak dla mnie to za duzo. Do tego dostaje wenlaflaksyne 75mg i taki zestaw pozwala mi w miare normalnie funkcjonowac... No wlasnie - normalnie. Przeraza mnie takie zycie w trybie zombie. lekow, ale tez bez marzen, checi, libido, ambicji... Odstawienie tego gowna to teraz slaby pomysl. Szukam alternatywnych naturalnych zrodel leczenia. Jesli ktos ma jakis pomysl, prosze o pomoc. Nie chce reszty zycia spedzic na pigule w trybie zombie. Sorki jesli nie wlasciwy temat.
Słuchaj bierz tą tabletę otwieraj i wsyp sobie do wody a następnie dawkuj strzykawką. Ja mam np pojemnik na mocz, zalewam 100ml wody wsypuje pixe, wypijam co trzeba a resztę trzymam w lodówie. To tylko sugestia, ludzie bierą różne dawki mnie by te 30mg (czyli 8,9mg deksu) otumaniły i zostawiły apatyczną machine do robienia jakiś rzeczy. Tak czy siak patent żeby pixe rozcieńczyć w wodzie mocno polecam, jak sie spodoba to wyżebrać od doktorka większe dawki bo cena ta sama a można dłużej na jednej tablecie pojeździć.

Ogólnie za dużo MPH/deksamfetaminy i mi się osobiście odechciewa też robienia rzeczy, wolę spędzić dzień oglądając głupoty, odechciewa sie gadać etc. Może na mniejszej dawce alchemia mózgu byłaby bardziej zbilansowana. Pouzdro
Ostatnio zmieniony 28 lipca 2025 przez bomboklatt, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 26 / 2 / 0
@bomboklatt dokladnie tak samo sie czuje. nie chce mi sie gadac, jedynie jakies pierdoly typu scrollowanie itp. moze 30 mg to dla mnie za duzo po prostu? ale jesli chcialabym sie przestawic na tentin (dexamfetamine) - bo moze problem jest w metabolizmie - to czy ktos wie jak zrobic z tego gowna extended release? xD tak wiem, ludzie zwykle staraja sie to ogarnac w druga strone, a ja nawet to musze robic na odwrot XD a jeszcze spytam (przepraszam jesli zly watek): jakie moze miec to interakcje z dekstrometorfanem? (elvanse, nie tentin)
  • 1174 / 319 / 2
Imo po prostu nie potraficie znaleźć sobie jednego zajęcia na dłużej typu (zaplanować projekt aplikacji, rozpocząć, skończyć) tak działa właśnie rozjebany jak szyszki po lesie i gnój po polu układ nagrody (dopaminowy) przez scrollowanie social mediów, tutaj farmokologia faktycznie pogorszy sprawę, wpierw trzeba sobie poukładać w głowie.

ogólnie ADHDowcy mamy rozjebany układ dopaminowy więc rozjebmy go bardziej!

inb4 co ty pierdolisz merx

no niestety sam w tym tkwiłem, ale również sam sobie z tym poradziłem, jedną stanowczą decyzją.
tak, było w chuj ciężko, ale warto.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 20 / 2 / 0
@alexandriia może za dużo, serio spróbuj patent z rozpuszczaniem zawartości tabletki w wodzie i dawkowaniem. Ona się łatwo otwiera jak sie jedną i drugą część pixy próbuje poluzować to odchodzi.

Z drugiej strony to co pierdoli merx to też prawda, że nic nie pomoże dopóki doputy sobie samemu nie pomożemy. Zaskakująco łatwo jest wpaść w spirale dostymulowywania się ale nie tak łatwo z niej wyjść :D. Polecam wykonywanie obowiązków na elvanse, mimo że wydają się niemożliwe to jak już człowiek zacznie to idzie i później nie może przestać.
ODPOWIEDZ
Posty: 110 • Strona 10 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.