TALK - Rozmowy [H]

[halowpierdol]

@Luzak99 sertralina różni się tym od escitalopramu, że zazwyczaj działa bardziej aktywizująco i lepiej podnosi nastrój, natomiast escitalopram skuteczniej wycisza i tłumi wszelakie lęki. Oprócz tego to bardzo podobne antydepresanty - oba są SSRI pierwszego rzutu oraz cechują się wysoką skutecznością i niewielką liczbą skutków ubocznych.

Unikałbym porównywania substancji z tej grupy na mocniejsze czy słabsze bo to są kwestie indywidualne jak co komu siądzie, musisz sprawdzić na sobie. Tylko nie zniechęcaj się na początku, bo sertra bywa kapryśna przez pierwsze 2-3 miesiące. Poleciłbym również wskakiwać w miarę możliwości na 100mg minimum, bo skoro masz już doświadczenie z wysokimi dawkami SSRI/SNRI to 50mg raczej nie zrobi na Ciebie wielkiego wrażenia.

[drMinetti]

Brałem jakis czas. Mezarin sertralinę , 50mg/d. Przy dołach okołorozwodowych. Fakt, ze trochę pomógł, choć pierwsze 2 tygodnie były masakrą. Ale byłem o tym uprzedzony, więc łatwiej bylo sobie ten stan wytłumaczyć.
W międzyczasie pojawiła sie nowa kobieta i odkryłem skutek uboczny- mogłem sie zajebać na śmierć i nie miałem wytrysku. Niby spoko, jak ktoś ma za szybko. Mnie ten problem nie dotyczył. Interakcji z alkoholem za bardzo nie stwierdzono, z innymi substancjami nie testowałem.

nie używamy nazw handlowych na forum. zresztą lek, którego nazwę handlową napisałeś nie jest sertraliną w ogólę tylko mianseryną, także w sumie nie wiadomo co Ty bierzesz. lady

[Macabra]

Jak po 150 mg sertraliny czulem sie jak zmulone zombie bez emocji i brak checi jakiejkolwiek socjalizacji, grzie nawet dorzucenie 150 bupropionu nie pomoglo, to zredukowanie do 125mg sertraliny (dalej 150 bupro) okazalo sie dla mnie zlotym srodkiem i serio czuje sie po tym miksie zajebiscie, a juz wpierdalam 2 paczke bupro i nie czuje potrzeby zwiekszania dawki. Goraco polecam ten miks. Niestety melanz z alko u mnie resetuje dzialanie gdzies na 1-1,5 tygodnia wiec trzeba uwazac.

[Luzak99]

Jestem 9 dzień na dawce (50mg) i do następnej wizyty miałem też tyle brać ( łącznie 54 dni ) i wtedy dopiero ewentualnie po rozmowie z lekarzem bym mógł wchodzić na wyższą dawkę jak tak zadecyduje. Zastanawiam się czy by tak nie dociągnąć już do równych 10 dni na 50 mg czyli jeszcze jutro i wskoczyć np na 75 albo 100. Jak myślicie czy warto ? Może jak zacznę szybciej wrzucać 100 to i szybciej efekty będą lepsze ? Brałem już escitalopram w max dawce 30 mg jak i wenlafaksyne w dawce 375 przez jakiś czas

[drakan9]

Trzymaj się dalej planu lekarza, serta dopiero po 3 tygodniach pełne efekty pokazuje