Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
Jezus pisze: zaczynam tripować koło 13-14 mam cały ten dzien, nocuje u kumpla, więc myślę, że rano będę w miarę ogarnięty. Ile godzin +/- trwa peak ?
Do benzo na te chwile nie mam dostępu... może jakaś lżejsza alternatywa ? Hydroksyzyna, może jakaś koda na wyluzkę ?
jeśli o mnie chodzi na drugi dzień jestem 'ogarnięty' ale jeszcze troszke szumi w głowie. peak trwa około 4-5 godzin? zwykle nie patrze na zegarek ;-)
/edit: substancję tą odczuwa się około 2-3 dni od zażycia (według mnie) ale jest bardziej znośna od DOCa
a co do DOI ja nawet nie uzylem benzodiazepin
Powiem tak trip byl bardzo mily , lekki dla psychiki faza trawala z 20 h mojego qmpla trzymalo 10 h dluzej ale tez nie uzywal benzo
Uwazam ze DOI jest bardzo lekkie dla psychiki ;)
Edit:
Dziś, czyli jakiś tydzień po ostatniej przygodzie z DOI, zjadłem 1mg, które praktycznie nie zadziałało. Lekki bodyload z oevami, a potem bardzo subtelne działanie, żeby nie powidzieć niezauważalne. Piszę 'niby' pod wpływem.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Wejście nieprzyjemne tak jak przy każdej fenyloetyloaminie.
Wejście-
30minut
na granicy placebo
1godzina-
Coś wchodzi, ale nie wiem czy będzie mocno. Czuję ciepło i zimno na raz i inne efekty ładowania się substancji.
2godzina
Wszystko faluje, oevy to wyginanie się przedmiotów, a cevy to jakieś wzorki a'la płomienie.
2,5
Wychodzę na dwór. Jestem na miejscówce. Za cholerę nie mogę narysować tego co widzę, nawet zwykłego pajączka. Po długiej próbie narysowania czegoś siadam i podziwiam przyrodę.
Obłażą mnie różne stworzonka, a po zorientowaniu się, że mam już na ciele więcej żyjątek niż mógłbym sobie wyobrazić postanawiam się przejechać na rowerku.
I tuuuu nadchodzi gwóźdź programu.
Patrzę na krzaczki jakieś.
"Ale fajne kolory, ale czy te kolory nie wydają się dziwne?" Mam wrażenie, że ktoś reguluje odbiorem barw przeze mnie. Niektóre kolory zanikają, pojawiają się nowe. Myślę "tak widzi świat daltonista". Odpływam. Wszystkie kolory wydają mi się absurdalne. Oczywiście banan na ryju.
Kolory powracają w ciągu kilka minut do normalnego, ale wyraźniejszego stanu.
I tu wiele nieciekawych rzeczy
Dojeżdżam do domu, zarzucam dexa, ale zjazd jest nieunikniony.
JA CHCĘ WIĘCEJ! CHCĘ DŁUŻEJ!
Chcę doczekać czasów, w których będę mógł spożyć 20 kartonów LSD.
I nawet ruchać mi się nie chce.
kali pisze: Wczoraj o godzinie 23 poszło 2mg DOI, cóż tu dużo mówić, kwaśśśśno jak cholera do tej pory ;-) Oficjalnie mianuje DOI dragiem, który robi ze mną co chceŻadne tam LSD, żadne DOC ]
Bezimienna, bezkształtna energia, która przenika wszystkie żywe istoty.
Czyste wezwanie dla naszej wewnętrznej natury,
aby zbudziła się z naszego codziennego życia, naszego strachu.
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
