04 stycznia 2025freezin9moon pisze: Oj tak. Keto jest zajebiste. Tylko ze jest duzo stania przy garach.
No i nieklepiacy mak mozna dobrze spozytkowac![]()
Uwazam to za zalosne, ze dorabiam kogos a o swoj kąt nie moge zadbac .
Na samozatrudnieniu nie ma szans ze bym dal rade .
Straszny bol mi to sprawia vo priorytetem powinno byc wszystko inne tj prace domowe , pasje , wlasne zdrowie a nie dorabianie Janusza.
Oczywiscie , jak trzeba to robie i w domu, ale to powinno inaczej wygladac
Czy duzo ludzi tak zyje, ze po powrocie z pracy nie ma sily na wiecej niz sen, jedzenie, kapiel ?
Czuje sie jak niewolnik systemu . Przynajmniej mam tego swiadomosc.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
10 kwietnia 2025ledzeppelin2 pisze: Dla mnie to jest smutne ze jak musze sie stawic w pracy to sie stawiam i robie , ale w domu jest czesto odwlekanie sprsw jak zamocowanie szafki czy posprzatanie skladzika
Uwazam to za zalosne, ze dorabiam kogos a o swoj kąt nie moge zadbac .
Na samozatrudnieniu nie ma szans ze bym dal rade .
Straszny bol mi to sprawia vo priorytetem powinno byc wszystko inne tj prace domowe , pasje , wlasne zdrowie a nie dorabianie Janusza.
Oczywiscie , jak trzeba to robie i w domu, ale to powinno inaczej wygladac
Czy duzo ludzi tak zyje, ze po powrocie z pracy nie ma sily na wiecej niz sen, jedzenie, kapiel ?
Czuje sie jak niewolnik systemu . Przynajmniej mam tego swiadomosc.
Kładę się do łóżka i pomimo konieczności zrobienia tysiąca rzeczy w domu, leżę jak pizda i czekam na następny dzień. Jeszcze żeby robota sprawiała mi przyjemność. Ale tak nie jest.
Weekend potrafię przespać cały. Tylko wstawać na kupę i siku.
Depresja moim zdaniem. Magik daje gówniane SNRI, które niczego nie zmienia, niezależnie od dawki.
I cały czas cicha myśl w głowie, żeby zajebać opio. Ale wtedy tym bardziej się nie ruszę, żeby zrobić coś pożytecznego.
Smutne to jest i cholernie wkurwiające.
Ja osobiście uwielbiam sprzątać choć gdy jestem na zwale nie chce mi się to i tak muszę chociaż przetrzeć wszystkie kurze poza tym jestem ogromną pedantka książka musi leżeć krawędziami prostopadle równolegle na stoliku jeżeli jest krzywo to ją poprawiam zawsze mam błysk w domu i na ogrodzie .
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.