Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 1 / / 0
Witam! To mój pierwszy post i nie wiem, czy dobrze robię, zakładając nowy temat. Otóż zakupiłem tak zwany kryształ z ulicy, a paczka, którą dostałem, była lekko wilgotna. Kamyczki są dosyć twarde, nieprzezroczyste, z białym nalotem. Postanowiłem, że spróbuję go wysuszyć, więc wrzuciłem do plastikowego pojemnika cały towar i zostawiłem otwarty na kilka dni, bo mi się o nim zapomniało.

Nie wiem, jak to powiedzieć, ale towar zmienił swoją postać na płynną, gęstą, chyba oleistą ciecz, w której widać jeszcze resztki pływających kamyczków. Ktoś jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego tak się stało???

Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, ale od samego początku towar wydawał mi się dziwny. Jeśli powinienem umieścić ten post w innym dziale, to proszę o przeniesienie.
  • 1094 / 305 / 2
@DobryWujas
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 797 / 187 / 0
Obstawiam zbyt małą ilość dodanego kwasu użytego do wysolenia produktu. W związku z czym sól tzn ten kryształ który Cię interesuje jest jakby na granicy pomiędzy byciem wolną zasadą, a solą.

Inną opcją jest dramatyczna ilość zanieczyszczeń, gdzie aż keton nie może się utrzymać w stanie soli, ale wątpię. Rozpuszczalnik już by odparował. Wrzuć zdjęcie. Raczej nie do odratowania.
  • 2932 / 243 / 0
User powyżej chyba dobrze napisał, na zdrowy rozum i znajomość chemii to tak wygląda. Chociaż moją pierwszą myślą było, że towar wszedł w jakąś reakcję z tlenem z powietrza i zmienił swoją konsystencję.

BTW: kto pamięta z czasów legalności 4-AcO-DMT ten może kojarzyć, jak zmieniało to kolor i konsystencję zostawione przy dostępie do słońca/tlenu* - substancja robiła się brązowa i brejowata, sam miałem taki przypadek i oddałem to co zmieniło wygląd jednemu userowi z tego forum.

* zastanawia mnie, dlaczego ludzie zawsze w podobnych przypadkach piszą o tlenie, a nigdzie nie ma wzmianki o azocie, czyżby był on obojętny dla związków chemicznych ? :> Pytanie na serio, jak ktoś wie to prośba o podzielenie się wiedzą.
Dawny nick: tur3k
  • 3 / 1 / 0
@Amunicja
Azot stanowi ~78% powietrza, jest w normalnych warunkach chemicznie obojętny, bo ma bardzo stabilne wiązanie potrójne i nie wchodzi łatwo w reakcje. Dlatego właśnie tlen (O₂), mimo że stanowi tylko ~21% atmosfery, jest głównym „winowajcą” przy utlenianiu i degradacji związków organicznych — w tym 4-AcO-DMT.

Jeśli substancja była wystawiona na działanie światła (zwłaszcza UV), wilgoci i tlenu, to bardzo możliwe, że doszło do hydrolizy acetoksygrupy (czyli przekształcenia 4-AcO-DMT do 4-HO-DMT) oraz dalszego utleniania do chinonów i innych polarnych produktów. Te związki często mają inną barwę i lepkość, stąd ta charakterystyczna „brejowatość”.

W skrócie: azot jest biernym tłem, a tlen i światło są aktywnymi czynnikami degradującymi. Dlatego właśnie w laboratoriach i przemyśle przechowuje się wrażliwe substancje w atmosferze obojętnej — właśnie z azotu albo argonu.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2025 przez Vesuviu, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce

Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich

[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą

Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.