Przeczytałem całość i chyba znalazłem rozwiązanie problemu. :)
@RobertoSS
Wiem, że jest to tam napisane, nawet to przed chwilą czytałem ale ćpałem wczoraj pregabe i ledwo żyję. paroksetyna 60mg + Amisan Ci pomagają i poza tą gigantyczną prolaktyną jest ok? Zapisz się do endokrynologa, w międzyczasie zrób badania prolaktyny i powiedz że chcesz coś na zbicie. Polecam kabergolinę. Nie posiada efektów ubocznych właściwie. I tyle. Nie potrzeba żadnych modyfikacji leków, nic w tym rodzaju. Ja się w ten sposób leczyłem i nie tylko ja.
Pozdrawiam.
Szukałem tego leku i nic pod tą nazwą nie ma. Jest Deksilant. I to lek na zmniejszanie wydzielania kwasu żołądkowego. W skutek tego nie można nawet ocenić co Ty brałeś. Tak se myśle. Skoro dragi potrafią się ot tak przebić przez siebie to potrafią też na pewno leki.
[Oddzielono przemyślenie autora]
Węc taka kabergolina czy bromokryptyna z tyćkę większymi dawkami zbiłaby prolaktynę skutecznie. Ale uważajcie i sprawdźcie najpierw co może sprawdzić zbyt silny agonizm rec D.2
EDIT: I z własnego przykładu: sama kiedyś poprosiłam psychiatrę o amisulpiryd. Usłyszałam, że pomysł może i dobry mam, ale odpowiedź brzmi nie, bo zaraz mój endokrynolog narobi rabanu i zadzwoni, że ma mi wypierdzielić ten lek w cholerę [znają się z moim endo, bo to psychiatra mi załatwiał u niego wizytę na szybko].
Ja rozumiem, że to błędne koło, ale jest to leczenie. Leczenie też ma na celu poprawę komfortu pacjenta. Tak samo jak leczenie bólu jest leczeniem tylko i wyłącznie komfortu pacjenta. Facet chce zwyczajnie móc uprawiać seks z kobietą czy tam żoną w czym powinno mu pomóc włączenie jednego z dwóch leków. Skoro konieczne jest stosowanie tej kombinacji leków to jakie leczenie proponujesz? Kastrat do końca życia, bo 'takie bierze leki'? No ja uważam, że powinien to zbić.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
