i nie tylko ten wątek. No dajcie spokój.
Zacznijmy od tego, że jednemu się podoba działanie mefedronu ( np mnie ) a drugiemu NIE!
Jeden woli chodzić na bombie ( jednej kreski ) 2 godziny, a inny woli mieć te bombę w w okolicy 20 min ...
stymulacja? dopamina? sero? wszystko w 4MMC vs 3MMC jest inne, ale ktoś stwierdzi że podobne, no bo kurła jest podobne, 3MMC działa na pewno zdecydowanie dłużej, peak jest inny bardziej dopaminowy itd itd...
W większości też to kwestie osobnicze, bo jak jeden z drugim leciał na chlorach miesiąc / rok czy kilka lat i nagle chce spróbować "króla" ketonów, no to się zdziwi ( zresztą @Stteetart wielokrotnie o tym pisał ) . To specyficzna używka, raczej spodoba się specyficznym ludziom.
Czy da się tym upierd$%^ć jak świnia , oczywiście...
Czy po tobie widać? oczywiście i nie koniecznie ... jednemu wypierdoli źrenice, drugi się nawet nie spoci bo ma tak wyjebaną tolerkę ... to jest taki czarodzien w świecie ketonów, ale wpierdolenie się w nałóg to już jest inna kwestia.
Jak np z 3CMC potrafiłem zrezygnować po 3 kresce, tak mefa ciągnąłem do końca wora - to były dobre czasy.
Które przynajmniej dla mnie się skończyły, szkoda zdrowia.
poczytajcie troszkę plisss. pozdrawiam.
Jedyne co mnie w nim trochę irytuje to nadmiar tej miłości/empatii, a w teorii 3mmc miałoby mieć chyba tego mniej, no ale obecnie nikt w PL chyba tego nie produkuje :(
Euforia mefedronowa ma wg mnie taki pusty charakter . Jest sztuczna
A to dlatego , ze jest to syntetyczny środek i nie bedzie mial podlotu do substancji takich jak te wystepujące naturalnie w naturze czy organicznych jak GBL
To zależy od czlowieka , ale da się wyczuc sztucznosc.
Raz na jakis czas ciagnie , ale to ma podwojne dno.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Na ketonach po prostu się fajnie czuję, jest mi dobrze, przyjemnie i w zależności od wariantu - pewien stan rozluźnienia. Mimo szczękościsku
Po psychodelikach to euforia niesamowita, wielokrotnie krzyczałem jak jest zajebiście, do tego euforyczne tańce, seks i wszystko dookoła.
Dysocjanty też mogą zapewnić w moim przypadku euforisch ale to pierwsze trzy lub cztery dni ciągu.
Benzo działało" euforycznie jak miałem napady paniki i przestawałem czuć się jakbym umierał, jakbym się dusił itp itd. lorazepam ratował mi życie wtedy.
27 marca 2025DuchPL pisze: Przecież tych porównań mefa do 3MMC ( i rodziny CMC ) jest od cholery wystarczy poczytać ten,
i nie tylko ten wątek. No dajcie spokój.
Zacznijmy od tego, że jednemu się podoba działanie mefedronu ( np mnie ) a drugiemu NIE!
Jeden woli chodzić na bombie ( jednej kreski ) 2 godziny, a inny woli mieć te bombę w w okolicy 20 min ...
stymulacja? dopamina? sero? wszystko w 4MMC vs 3MMC jest inne, ale ktoś stwierdzi że podobne, no bo kurła jest podobne, 3MMC działa na pewno zdecydowanie dłużej, peak jest inny bardziej dopaminowy itd itd...
W większości też to kwestie osobnicze, bo jak jeden z drugim leciał na chlorach miesiąc / rok czy kilka lat i nagle chce spróbować "króla" ketonów, no to się zdziwi ( zresztą @Stteetart wielokrotnie o tym pisał ) . To specyficzna używka, raczej spodoba się specyficznym ludziom.
Czy da się tym upierd$%^ć jak świnia , oczywiście...
Czy po tobie widać? oczywiście i nie koniecznie ... jednemu wypierdoli źrenice, drugi się nawet nie spoci bo ma tak wyjebaną tolerkę ... to jest taki czarodzien w świecie ketonów, ale wpierdolenie się w nałóg to już jest inna kwestia.
Jak np z 3CMC potrafiłem zrezygnować po 3 kresce, tak mefa ciągnąłem do końca wora - to były dobre czasy.
Które przynajmniej dla mnie się skończyły, szkoda zdrowia.
poczytajcie troszkę plisss. pozdrawiam.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Czy świadek może odmówić odpowiedzi na pytania w sprawie o narkotyki? Analiza art. 183 K.p.k.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psilo3-768x512.jpg)
Badania nad psylocybiną – co już wiemy, a co jeszcze musimy odkryć?
Psylocybina to substancja psychoaktywna występująca naturalnie w niektórych gatunkach grzybów, nazywanych potocznie „grzybami halucynogennymi”. Jej właściwości psychoaktywne są znane ludzkości od setek, a może i tysięcy lat, jednak dopiero od niedawna nauka intensywnie zajmuje się badaniem jej potencjalnych zastosowań terapeutycznych. Co już wiemy na temat psylocybiny, a jakie kwestie pozostają jeszcze do odkrycia?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chujowykierowca.jpg)
"Przyjął narkotyki i wsiadł za kierownicę publicznego autobusu". Wiadomo, kiedy zapadnie wyrok
9 kwietnia w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie ma zapaść wyrok w procesie odwoławczym Tomasza U., który kierując autobusem spowodował kilka lat temu wypadek na moście Grota-Roweckiego. Zginęła jedna pasażerka, ranne zostały 22 osoby, w tym trzy były w stanie ciężkim. Sprawca był pod wpływem amfetaminy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/z31710465qposel-konfederacji-ryszard-wilk-w-sejmie-20-lutego.jpg)
Alkohol w Sejmie to patologia, nad którą niektórzy z nas przeszli do porządku dziennego
Nasze oburzenie od lat wzbudza fakt przychodzenia posłów na salę sejmową pod wpływem alkoholu (a także innych środków odurzających). Tego typu ze wszech miar patologiczna sytuacja jest o tyle dziwna, że w oczywisty sposób koliduje nie tylko z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, ale także z podstawowymi zasadami przyzwoitości, które jednak często nie dotyczą niektórych posłów, którzy lubią sobie zajrzeć do kieliszka podczas swojej pracy.