Rośliny z rodzaju Mitragyna, rodziny marzanowatych, zawierające alkaloidy o działaniu psychoaktywnym (Mitragyna speciosa, Mitragyna hirsuta, Mitragyna javanica).
Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1708 • Strona 170 z 171
  • 426 / 65 / 0
Co prawda teraz mam detox, ale chcę się podzielić czymś dziwnym. Kiedyś zamówiłem Red Bali 100g z szwedzkiego (chyba) sklepu, tego tomkowego, i wrzucałem do szklanki dwie stołowe kopiaste łyżki i miałem fazę jak po 200mg trama może.

Myślałem, że po prostu słaba partia, ale na wakacjach w Czechach próbowałem wielu różnych, i tylko jeden dał mi przyjemną opio pizde, myślałem, że trafiłem w totka, więc chyba z 15g spozylem kilka minut później, i co? Klapa. Nic, albo lekka zmiana, nic opioidowego,

ten co mnie ugrzal to green maeng da, a mam bardzo źle wspomnienia z tym, bo jak zamawiałem Red Bali to dali mi w gratisie m.in tego zielonego skurwiela, jak spróbowałem to dysforia, mocne zawroty głowy, mdłości, po żadnym innym tak nie miałem. Dla pewności dałem mu jeszcze z dwie szansę i to samo zawsze.

Na prawdę nie wiem co jest z tym kratomem, może mam giga pecha do niego i trafiam na chujowizne zawsze, albo jestem jakis odporny na to. Swoją drogą w stanach jest bardzo popularne 7 oh, alkaloid kratomu, tylko że czysty, ludzie nawet to wapują jak cartdrige z THC.

Ps: czyste 7-oh brzmi zachęcająco, niby 14 do 22 razy silniejsze od morfiny. Może stestuje
  • 1331 / 492 / 0
Z kratomem to jak z kodeiną, mniejsza dawka lepiej grzeje
  • 192 / 60 / 0
Walenie 15g kratomu bez wyjebanej toaletki to przepis na zjebany dzień. Kratomem nigdy się tak nie ugrzejesz jak pełnymi agonistami. Większe dawki tylko nasilają objawy uboczne.

7oh uzależnia w chuj i działa dość krótko. I nie jest alkaloidem kratomu. W świeżym kratomie nie ma go wcale. W suszonym pojawiają się mikro ilości. Ja osobiście prędzej bym sięgnął ponownie po opium niż to. Lepsze i w sumie bezpieczniejsze.
  • 256 / 30 / 0
09 marca 2025DzoBajden pisze:
Napitek od lokalnego wiedźmina - ziomek na fotce zgonował na swoim skuterku, więc reklama bardzo dobra %-D
1/3 butelki i przyjemny efekt, relaks itp. czyli standard kratom.
Podobnie mocą to wygląda do moich herbatek z bodajże 7g na raz. To znaczy ta ilość, którą wypiłem.
20250309_092427.jpg20250309_094452.jpg

Ta butla z sraką na pierwszym zdjeciu to kra thom juice.
Na drugim jest z ekstraktem z zielonej herbaty i jakimś słodzikiem. Nawet nie takie obrzydliwe, bez zapitki leci.
Widziałem właśnie, że w Tajlandii sprzedają takie butelki z już rozrobionym kratomem. Wiadomo ile g jest tam rozpuszczone? Może jest to dobry tip, aby wydłużyć działanie kratomu to robić sobie taką butle 1,5l np. z 6-8 gramów i spijać po trochu przez kilka godzin, zamiast walić szklankę na hejnał?
  • 315 / 31 / 0
22 marca 2025mlander pisze:
Walenie 15g kratomu bez wyjebanej toaletki to przepis na zjebany dzień. Kratomem nigdy się tak nie ugrzejesz jak pełnymi agonistami. Większe dawki tylko nasilają objawy uboczne.

7oh uzależnia w chuj i działa dość krótko. I nie jest alkaloidem kratomu. W świeżym kratomie nie ma go wcale. W suszonym pojawiają się mikro ilości. Ja osobiście prędzej bym sięgnął ponownie po opium niż to. Lepsze i w sumie bezpieczniejsze.
Ogólnie jest wkurwiający, bo działa godzinę i potem strasznie męczy na drozutke, druga dorzutka coś zadziała, mija godzina i znówu męczy, a to męczenie trwa ze trzy godziny, kolejna trzecia dorzutka daje same uboki i jest samopoczucie w UJ gorsze, niż przed napitkiem. Więc z rana czy w południe stanowczo odradzam, chyba, że ktoś chce się męczyć cały dzień z tym. Pozatym bardzo ostro niszczy pamięć, po trzech miesiącach picia 5g, przy składaniu nowego kompa popijając herbatkę, zapomniałem na półtora dnia hasła bardzo łatwego do starego kompa totalna czarna dziura.
  • 3121 / 862 / 5
23 marca 2025Saguaro99 pisze:

Widziałem właśnie, że w Tajlandii sprzedają takie butelki z już rozrobionym kratomem. Wiadomo ile g jest tam rozpuszczone? Może jest to dobry tip, aby wydłużyć działanie kratomu to robić sobie taką butle 1,5l np. z 6-8 gramów i spijać po trochu przez kilka godzin, zamiast walić szklankę na hejnał?
No oni własnie tak piją. Łyczek co jakiś czas, nie opierdolenie pół butli naraz xD
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 192 / 60 / 0
24 marca 2025FotherMucker pisze:
Pozatym bardzo ostro niszczy pamięć, po trzech miesiącach picia 5g, przy składaniu nowego kompa popijając herbatkę, zapomniałem na półtora dnia hasła bardzo łatwego do starego kompa totalna czarna dziura.
Kwestia dawki. Broniłem magisterkę na kratomie kując wcześniej po kilka godzin dziennie, przez 2 tygodnie. Jakbym jarał zamiast zarzucać kratom, to w życiu nie dałbym rady. U mnie umiarkowane dawki mają znikomy wpływ na pamięć, zwłaszcza białego i zielonego. Tak powyżej 5g jednorazowo jest już jednak źle. Najgorzej po czerwonym.
  • 4956 / 842 / 0
Na duzego kaca czy zjazd po stimach Kratom lepszy niz koda .
Po co sobie tyrac sulfogownem bebechy.
Dzisiaj po nieprzespanej nocy na 3 cmc bylem jak zywy trup .
Wzialem sobie Kratom 5 gram .
Humor i apetyt wrocil . Przespalem sie 2 h i jiz inny czlowiek

Apetyt. To ciekawa cecha bo u mnie bardzo Kratomik pobudza apetyt.
Ale to chyba kwestia psychiki .jak sie stresuje , nie mam dopaminy to wszystko jest jalowe i apetytu nie ma
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 211 / 45 / 0
22 marca 2025TymekDymek pisze:
Z kratomem to jak z kodeiną, mniejsza dawka lepiej grzeje
Potwierdzam LESS IS BETER, kiedyś walilem jakieś dawki rzędu 7-10 a teraz biorę max 3.5-4g bo zdecydowanie lepiej klepie.
12 marca 2025FotherMucker pisze:
Czy możliwe, że dosypywali tego do białej wersji z Czech? Bo jest dużo bardziej gorzka niż np zielona? Miałem tych herbatach szczerze mówiąc lepsza banie niż na oksy.
Miało mi to pomóc w odstawce niskich dawek tramadolu, a skończyło się tak, że wjebałem się dwukrotnie bardziej niż byłem.
Mi się kiedyś trafił Biały kratom z Czech "podlany" jakimś syfem, działaniem przypominal jakiś chujowy słaby stim, wypierdoliłem to całe do kibla.
09 marca 2025sebuspl666 pisze:
ma ktos tipy na ten ohydny smak? z czym to mieszac
Spróbój sok jabłkowy, dobrze siada.
12 marca 2025mlander pisze:
Wpadłem ze słówkiem ostrzeżenia. W Europie a w szczególności w Czechach jest coraz więcej półsyntetycznej 7-OH-mitragininy. Zaraz się może pojawić u innych sprzedawców w Europie. W szczególności lepiej uważać na wszelkie wynalazki typu enhanced kratom itp. Samo 7OH jest bardzo silnie uzależniająca substancją, której skręty łatwo mogą przebić intensywnością te po oxy czy helu. Ma też krótszy czas działania, co w ciągu oznacza budzenie się na skręcie. W USA mają z tym coraz większy problem. Mam nadzieję, że nie doprowadzi to do ogólnoeuropejskiej nagonki na kratom.
Mam dostęp do wzmacnianego zielonego kratomu, ale jak dla mnie to działa jak bardzo dobry jakościowy kratom bez żadnych krzywy jazd, anyway, dzięki za info.
  • 4956 / 842 / 0
Po ponad 4 miesiacach ciagu zszedlem z Kratomu .
Szczerze mowiac, to decyzja zostala podjeta gdyz przestalem odczuwac jakiekolwiek dzialanie ktore nie byloby dzialaniem w tle . Ostatnia polewka we wtorek rano.
Skreta zaczynam odczuwac po max -14 h w zaleznosci od dnia .
Troche mialem tak zwanych rowerkow , dreszcze , lekki cieknacy nos i pewnie gorszy humor , ale prsykrylem go gbl w gorszych momentach
Generalnie uwazam odstawke za niezwykle lajtową.
Zejscie po 2 tyg z morfiny w dawkach 200 mg daje duzo mocniej w kosc .
A tutaj jakies pol roku bo jak pamietam to w listopadzie zaczalem przygode i ciezko to odroznic od lekkiego przeziebienia .
Nie rezygnuje calkiem.
Zainteresuje sie memantyna czy agmatyna w celu zbicia tolerki.
Nie dam sie wpuscic w maliny przez swoj mozg kolejny raz. z przesiadka po drabince mocy opio wlacznie.
Kratom jest swietny.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 1708 • Strona 170 z 171
HyperTuba dodaj film
Newsy
[img]
Rekord zatruć dopalaczami w Lubuskiem. Do szpitala w Gorzowie trafiła 15-latka

W 2024 roku województwo lubuskie stało się liderem w kraju pod względem zatruć dopalaczami. Liczba przypadków zatruć środkami psychoaktywnymi wzrosła o 65% w porównaniu do roku poprzedniego. Alarmujący jest również fakt. że do szpitali trafiają coraz młodsze osoby. Do szpitala w Gorzowie trafiła 15-letnia dziewczynka po zażyciu dopalaczy.

[img]
Alkohol w Sejmie to patologia, nad którą niektórzy z nas przeszli do porządku dziennego

Nasze oburzenie od lat wzbudza fakt przychodzenia posłów na salę sejmową pod wpływem alkoholu (a także innych środków odurzających). Tego typu ze wszech miar patologiczna sytuacja jest o tyle dziwna, że w oczywisty sposób koliduje nie tylko z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, ale także z podstawowymi zasadami przyzwoitości, które jednak często nie dotyczą niektórych posłów, którzy lubią sobie zajrzeć do kieliszka podczas swojej pracy.

[img]
Doniósł na „kolegę”, bo wyczuł w szatni marihuanę

Niecodzienne zgłoszenie wpłynęło do policji 2 kwietnia 2025 roku. O godzinie 15:35 funkcjonariusze konstantynowskiej „patrolówki” zostali wezwani do jednej z firm działających na terenie miasta. Powód? Pracownik administracji wyczuł podejrzany zapach marihuany, wydobywający się z jednej z pracowniczych szafek.