Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 4 z 5
  • 4357 / 701 / 2117
15 stycznia 2025TooMuchSmoke pisze:
Ta chęć na seks i intensywne orgazmy na kacu (a później wyczerpanie :D) to chyba głównie przez to, że mózg szuka szybkiego źródła dopaminy, z której jest wypłukany.
Chyba u Ciebie. Ja jak jeszcze swojego czasu pijałem spore ilości, to raczej kolejnego dnia nie miałem ochoty na nic. Jeść się nie chciało, dupy nawet ruszyć, a co dopiero uprawiać seks. Inna bajka podczas upojenia: ale to kwestia mniej istotna, bo mówimy tutaj o kacowej sytuacji.

W sumie - ja kaców w życiu miałem sporo. Najwięcej chyba wtedy, kiedy miksowałem bimber z piwem. A takie sytuacje też miały miejsce.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 77 / 13 / 0
No to może właśnie miałeś skurwysynsko masakryczne kace przeważnie i temu tak :D ja mam na myśli kace mocne, ale nie dramatyczne
  • 983 / 83 / 0
Muszę coś w końcu skrobnąć od siebie.
Kace różnorakie miewałem niezależnie od wieku, teraz 30 +.
Czasem zdarzał się po prostu kac morderca, że musiałem leżeć, bo jak się podnosiłem to zbierało na wymioty.
Albo sytuacja, że w takim stanie jakoś udało się zakupić i przetworzyć w ekstrakt Antidol (nie 1). Pijemy na raz i od razu wypróżnienie ustami...
Kolejny poziom to najpierw tabletki z dekstrometorfanem i / lub kodeina, a potem etanol. Dzień intoksynacji pozytywny, jednak cały kolejny był potrzebny, aby to odchorować. Zwykłem to nazywać "odpocząć od wolnego";)
Teraz piję 5te bro, więc elo!
  • 1648 / 266 / 0
Tak trochę z innej beczki to na kace zawsze zajebiście pomagał mi alprazolam.
Najgorsze kace wyglądały w ten sposób że nie byłem w stanie pójść do pracy i w ogóle wstać z łóżka, pod każdym względem czułem się okropnie a przede wszystkim tak słaby jakbym był na zjeździe po fecie, umysł w ogóle nie funkcjonował, nie dało się o niczym myśleć, przed oczami wyświetlały się jakieś pojebane historie jakbym śnił na jawie.
Ale dobre też było kiedy jakoś zwlokłem się z łóżka, dotoczyłem do łazienki a tam oblewał mnie lodowaty pot, przed oczami ciemność, nogi jak z waty i byłem pewien że zaraz zemdleję, często wtedy wisiałem jak trup z głową w kiblu i rzygałem żółcią a potem na sucho już, żołądek myślałem że zaraz mi wypadnie przez gardło.
  • 5181 / 912 / 0
Świetny opis. Co do drugiej części to pamiętam doskonale.
Wstaje, wlaczam tv a tam Kurzochlopki pytaja kawa czy herbata ?
Uswiadamiasz sobie ze suszu niemilosiernie
Ledwo sie doczłapiesz do łazienki.
Stoisz tak oparty o umywalke i walczysz z braćmi Mroczek w kac Mma. Dobrze ze fachowiec nie zrobil na odpierdol i armatura wytrzymała bo przypieprzylbys lbem o płytki.
K jak Kac.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1648 / 266 / 0
A i jeszcze coś było fajne - leżenie pod kiblem na zimnych kafelkach godzinę bo nie miało się siły wstać a łeb tak napierdalał że człowiek bał się oczy otworzyć bo światło to był ból;)
  • 983 / 83 / 0
Światło to mnie atakowało jak będąc nlatkami wypiliśmy 0,7 Absolwenta na 2 i dopaliliśmy trawą...
"Wyłącz to!"
  • 1744 / 575 / 0
Najgorzej jak już złapiesz te fajną pozycję na plecach że po kilku minutach leżenia przestaje głowa prawie boleć, ale lekko przysniesz i jak się rozbudzisz ruszysz głową i znowu dekiel napierdala
Uwaga! Użytkownik WladyslawWygiello jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 768 / 105 / 0
Najgorszy kac to chyba miałem na psychiatryku w pasach. Gadałem z babką na telefonie zaufania i najebany powiedziałem jej że mam myśli S. A ta jebana zadzwoniła po pogotowie i policję i wpadli mi na chatę. Nie wiem jakim cudem, czy jej podałem adres, czy mnie namierzyli. Nie wiem. Ale najgorsze to że po obudzeniu się w pasach tak mi się chciało lać, a te piguły nie chciały mnie odpiąć i podawały jakąś kaczkę. Za chuja nie mogłem się odlać i w takich bólach z parciem na mocz leżałem kilka godziny. Nawet w gacie się nie mogłem odlać.
A najlepszy kac też na dołku jak mnie zawineli. Powiedziałem że mam padaczkę i biorę Clona i Prebaline na to. To pisarskie najpierw zawieźli mnie najebanego na kosultacje do szpitala. Tam coś wybełkotałem, potem do domu po leki i z powrotem na dołek . I leciała 48h Pregabalinka z Clonem na dołku.
Pojebane czasy…
Uwaga! Użytkownik Palkrolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1339 / 339 / 13
U mnie jak na ironię najśmieszniejsze jest to, że bez wspomagaczy i ze zmniejszonym spożyciem te kace są na prawdę przejebane.

Przez okres półrocznego cugu na krajance łoiłem średnio flakon kolorowego alko z jakimiś piwami-koktajlami i nawet dzień po byłem w stanie jako tako funkcjonować po podreperowaniu ścierwem, nawet pomimo chujowej diety i olewaniu higieny snu… teraz po zmianie priorytetów jak sie ze 2-3 razy w miesiącu wypije coś więcej wśród towarzystwa to zdycham kolejne 2 dni nawet jak nic nie szuram :rzyg:
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 4 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego

W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).

[img]
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść

Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.

[img]
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"

Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.