Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
+1g niestety nie mogę, bo 1050mg powoduje już u mnie drgawki.
No dobra przyjmijmy że jest to skręt jak 3/4 oxy ale i tak musi znikać szybko.
Tak biorę pod uwagę niższe dawki, bo takie są według mnie ciekawsze i lepiej klepiące. Wyższe to typowa dysocjacja jak dla mnie.
Za to 450mg czyli moja ulubiona dawka to wszystkie zalety alkoholu bez jego wad. Tak bym opisał ten stan. No i te wyjątkowe baśniowe kolory. Ale pregabalina jak dla mnie ma wyjątkowo niską siłę uzależniającą. Porównuję oczywiście z substancjami podobnymi jak benzo, zetki.
Si, niższe dawki to alko bez wad. Wyższe to knebel, upierdalanie w łóżko, dysocjacja i drgawki. No, chyba że ma się tolerkę - wtedy 2g działa jak 450mg. W sensie identycznie jeśli chodzi o działanie fazogenne/rekreacyjne, bo domyslam sie ze skutki uboczne rosną równiez wykladniczo.
Uzaleznienie - bardziej psychiczne. Czasem nadal mi ślina leci na nią, a do takiej alpry czy klona mnie rekreacyjnie nie ciągnie w ogóle - nie widzę w nich nic ciekawego. A taka pregabba czy gebels walą nawet fajnie.
Ale ja moge mowic tylko za siebie - no i nie mam epi :(
Przynajmniej przy tramalu nie występuje. Tzn nie przy przekroczeniu tych mistycznych 400mg. A dodajmy, że czasami pregabalina jest lekiem przeciwpadaczkowym. Jednak już nie siedzę tak wybitnie w tej padaczce jak 10 lat temu, więc po prostu się zainteresuję kiedyś tam. Bo to trochę wiedzy do nadrobienia jest.
Jest miła, jednak nie dla mnie może. W gbl bardziej potrafiłem płynąć jednak też jakoś samo mi się go odstawiało.
P.S: @ErenKruger Coś Ci pokażę na pm.
Wrzucałem kiedyś: post3814795.html#p3814795.
04 lutego 2025Vetulani44 pisze: W moim przypadku prega w dawkach powyżej 300mg już siadała na nerki i całkowicie mnie rujnowała. To, że Tobie się dobrze na niej wiedzie nie oznacza, że jest to lek bez możliwych bardzo poważnych uboków. Lekarze obecnie patrzą na pregabę przez różowe okulary, widzisz co niektórzy tu opisują. Wielu konowałów twierdzi, że to nie uzależnia. Wypisują to jak cukierki.
Ciekawe co powiesz gdy przyjdzie pora na odstawkę?
Broń boże, ja nic nie sugeruje i w pełni wierze o tym co piszecie, o skutkach ubocznych etc. Ja po prostu piszę na swoim przykładzie. Rzecz jasna prega, jak i każdy inny lek działa na różne osoby inaczej.
Zjadłem w sumie chyba 2 czy 3 blistry 300. Resztę zostawię na jakieś miksy/długie podróże, bo do ćpania się to nie nadaje, a leczyć się nie mam zamiaru.
Podziel się posiłkiem
Mocno przedawkowałeś. Dobrze, że nic ci nie jest. Bez tolerki na raz wystarczy 300-450mg i taka wrzuta raz na miesiąc ma coś do zaoferowania z ćpuńskiego punktu widzenia. Albo 150-250mg przed jakimś niecodziennym, trudnym dniem, który jest dla nas wyzwaniem. Innego zastosowania pregaby sam nie widzę. I dobrze, że sam sobie na temat tej substancji zdanie wyrobiłeś, bo serio szkoda się od tego syfu uzależnić.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych
Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany
Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.
