Dział zawierający fachową wymianę zdań na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Regulamin forum
Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
  • 9302 / 1809 / 2
Bonżur.
Dawno temu w wielu opisach benzo pojawiało się, że obniżają one stres, dopaminę i nor-adrenaline.
No i nie sprawdziłem tego. Aż do wczoraj.

Pomóżcie mi zrozumieć te publikację i ten mechanizm działania.

https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC5741045/

Cyt:

Rozhamowanie aktywności neuronalnej DA indukowane przez BZP sugerowałoby również, że wskaźniki sygnalizacji DA NAc powinny zostać wzmocnione. Jednakże badania mikrodializ ogólnie wskazują, że BZP zmniejszają stężenie DA w półleżącej części ciała ( Zetterström i Fillenz, 1990 ; Invernizzi i in., 1991 ; Finlay i in., 1992 , 1995 ; Takada i in., 1993 ; Murai i in., 1994 ; Dazzi i in., 1995 ; Hegarty i Vogel, 1995 ; Motzo i in., 1997 ; Yoshida i in., 1999 ; Bentue-Ferrer i in., 2001 ; Rada i Hoebel, 2005 ; Gomez-A i in., 2017 ), ale zob. Bentue-Ferrer i in. (2001) . Co więcej, ostatnie badanie szybkiej cyklicznej woltamperometrii (FSCV) wykazało, że BZP zmniejszają amplitudę elektrycznie wywołanych stężeń DA w fazie półleżącej ( Gomez-A i in., 2017 ). W bieżącym badaniu przewidzieliśmy, że analiza w czasie rzeczywistym zdarzeń uwalniania DA w fazie półleżącej wywołanych przez BZP ujawni wzrost ich częstotliwości, ale także spadek ich amplitudy.

Co jednak ciekawe:

Nowe dowody sugerują, że wspólnym działaniem wszystkich nadużywanych substancji jest ich zdolność do zwiększania przejściowych zdarzeń uwalniania DA ( Covey i in., 2014 ). Chociaż zidentyfikowano wiele mechanizmów działania, poprzez które nadużywane substancje zwiększają stężenia DA w mózgu, wspólną cechą jest to, że wszystkie narkotyki zwiększają zdarzenia przejściowego uwalniania o wysokim stężeniu ( Covey i in., 2014 ). Do tej pory wykazano, że większość narkotyków, w tym kokaina, amfetamina, opiaty, konopie indyjskie i nikotyna, zwiększają zarówno częstotliwość, jak i amplitudę przejściowych zdarzeń uwalniania ( Covey i in., 2014 ). Jednak w bieżącym badaniu odkryliśmy, że BZP zwiększają częstotliwość, ale zmniejszają amplitudę przejściowych zdarzeń uwalniania. Podobne wyniki odnotowano w przypadku etanolu ( Cheer i in., 2007 ; Robinson i in., 2009 ), który jest podobny do BZP, ponieważ wiadomo, że aktywuje receptory GABA ( Valenzuela i Jotty, 2015 ; Ostroumov i in., 2016 ). Możliwe, że zlokalizowana w NAc modulacja GABA zakończeń dopaminergicznych VTA może przyczyniać się do redukcji amplitudy uwalniania DA.

Wiadomo, że BZP powodują umiarkowaną podatność na nadużywanie ( Griffiths i Weerts, 1997 ; Licata i Rowlett, 2008 ; Baldwin i in., 2013 ) i potencjalizują funkcję nagrody w mózgu ( Straub i in., 2010 ), ale także zmieniają nagradzające i wzmacniające właściwości innych nadużywanych narkotyków.


W ogóle to bardzo mało jest na forum o wpływie benzo na dopaminę. A o wpływie na układ nagrody to chyba nie widziałem nic.

Co myślicie ?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 314 / 78 / 0
Zasadniczo zjawisko dosyć znane, nawet jak sobie poczytasz o układzie nagrody to zrozumiesz skąd ten wpływ GABA jebaczy na dopamine

"Układ nagrody jest zbiorem struktur w mózgu odpowiedzialnym za motywację organizmu do konkretnego zachowania. Na błonach postsynaptycznych układu znajdują się głównie receptory dla kwasu glutaminowego, dopaminy i GABA"
  • 9302 / 1809 / 2
Żeby to było takie proste. Co mnie zdziwiło ? To glutaminian i dopamina się podkręcaja więc myślałem, że GABA który działa odwrotnie będzie obniżać stężenie dopaminy.
O GABAb słyszałem, że może wpływać na dopaminę i ja podnosić ale o GABAa ?
No cóż człowiek się uczy całe życie 😄
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1452 / 516 / 0
Dopóki całe układy sprowadzasz do pojedynczych słów nazw ligandów to nic dziwnego, że tego nie rozumiesz. Tutaj mało kto cokolwiek rozumie, jeśli chodzi o te mechanizmy. Nie widzę problemu w tym, że benzo "obniża dopaminę" tu i ówdzie, a w układzie limbicznym jest ona uwalniana. Jakiekolwiek postrzeganie zero-jedynkowe typu podnosi albo obniża i chuj, to właśnie przykład efektu Dunninga-Krugera. Bo zrozumiało się, że coś pobudza lub blokuje jakiś receptor i nic poza tym. Dopamina przede wszystkim jest neuroprzekaźnikiem HAMUJĄCYM tak jak GABA i pełni mnóstwo funkcji w UN, nie tylko te przyjemne. Może po wzięciu dopaminy w żyłę byłoby prościej zrozumieć xD

Panowie, wystarczy zerknąć co się dzieje z sygnałem, jak już "receptor zostanie pobudzony":
signal-2025-01-26-14-19-01-400.jpg
Czy choć jedna osoba na tym forum ogarnia co to wszystko znaczy? Nie, bo na stronach Wikipedii o konkretnych narkotykach nie ma o tym ani słowa. A nie ma opcji zrozumieć jakiekolwiek mechanizmy, jak się tego nie pojmie chociaż w małym stopniu. Dla Was się kończy wszystko jak receptor pobudzony czy zablokowany, a to dopiero początek. Nie mówię do Ciebie bezpośrednio @Stteetart tylko do ogółu forum. Takie zbiorowe oszukiwanie się tutaj panuje, że niby coś wiemy. A chuja wiemy i chuja rozumiemy tak naprawdę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 9302 / 1809 / 2
Masz rację. Nie rozumiemy ale po to jest to forum, żebyśmy pytali i poznawali.
Masz rację. Poszczególne neuroprzekazniki w zależności od miejsca działania wywierają różne wpływy.
Masz rację. Neuroprzekaźniki pełnią wiele funkcji i w zależności od miejsca mogą działać "dobrze" i "źle".

Ja jednak pytam konkretnie o te podtypy i te leki.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1452 / 516 / 0
Przede wszystkim no to układ nagrody sam się dostosowuje, aby dawać nagrodę za powtarzanie pożądanych zachowań, w ten sposób każde zachowanie czy spożycie substancji nie mającej bezpośredniego wpływu na receptory dopaminowe w konsekwencji prowadzi do jej uwalniania w układzie limbicznym, ale to na pewno wiesz. Poza tym główne działanie benzo pod kątem farmakologicznym to podłączanie się pod białko receptorowe w takim miejscu, że owe zniekształca się i mocniej odpowiada na obecny w synapsie naturalny ligand.

https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC5741045/

Według streszczenia tej publikacji rolki także zwiększają częstotliwość uwalniania dopaminy przy zmniejszeniu jej ilości przy jednym wyrzucie.

Sygnał nie kończy się na jednej komórce, oprócz zmian w owych, narastających także po dłuższym stosowaniu, leci on dalej, do kolejnych komórek i jak to wszystko jest sprzężone i co z czym, to jest turbo-skomplikowane i ciężko mi to pojąć. Przykładem może być psylocybina, która wg tabelek na Wikipedii nie tyka dopaminy, a w praktyce wpływ na serotoninę przekłada się na wpływ na glutaminian, a dalej i na dopaminę.

Dopamina hamuje neurony podobnie jak GABA, wydaje się to więc teoretycznie wyciszający i relaksujący wpływ, za to jakby ją podać dożylnie, to działa stymulująco. Myślę, że bez uproszczeń to nikt tutaj nie byłby w stanie na całość Twojego pytania odpowiedzieć, wszakże z jakiegoś powodu ludzie się uczą o tym na studiach przez lata i streścić kilka lat ostrej nauki w kilku postach na forum wydaje się niewykonalne. Jedno zagadnienie wymaga zrozumienia kilku innych, one też i tak to rośnie wykładniczo do pewnego stopnia zapewne.

Wiem, że na tym forum ostatnio trochę ostrzejszym językiem wytykam niewiedzę u innych, ale sam też nie jestem wszechwiedzący i staram się to bardziej uwypuklić dla przyszłych czytających, żeby nie wpadali w pułapkę pt. "wszystko już wiem". Sam kiedyś sobie skojarzyłem, że opioidy to relaks, a serotonina to rozleniwienie i przyjemność, więc nie podejrzewałem, że będę miał po tramadolu padaczkę xD a nie czytałem forum, tylko zajrzałem do "pharmacology" na Wikipedii i myślałem, że już ogarniam bazę.

No i jak zerkniesz sobie na obrazek, który wrzuciłem, to tam jest dużo "bramek" na błonie komórkowej i tutaj obracamy się głównie w tematyce substancji psychoaktywnych, które działają tylko ja jeden rodzaj białek na błonie w tym ujęciu. Na komórkę ma wpływ masa innych rzeczy, jak widać na obrazku. Nie mówiąc już o sterydach, co działają na receptory na jądrze komórkowym, czy tlenku azotu, który ma wywalone i sobie przenika przez błonę mając w dupie receptory na powierzchni xD biorąc pod uwagę wszystkie takie aspekty i osobnicze różnice w budowie mózgu zależne od genów i dotychczasowych lat życia, to jakby ten wpływ benzo tak naprawdę w 100% rozpisać to po pierwsze byłoby to z powodu tych różnic niemożliwe, a po drugie nawet środowiska akademickie i najlepsi fachowcy w tej kwestii nie rozumieją w pełni mózgu. My w gruncie rzeczy dalej nie wiemy np. czym jest świadomość. Nie mówiąc już o tym, że po utracie części mózgu inne jego obszary się reorganizują i przejmują rolę utraconych części. Skoro mózg jest do tego zdolny, to zapewne ciągle się reorganizuje w jakiś tam sposób, kiedy sobie usmażymy jakieś komórki narkotykami. I jak już to wszystko wziąć do kupy, to byśmy zbiorczo wszyscy na forum nie byli w stanie tego za życia pojąć, taka prawda niestety.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.