Ludzie.
Akurat nie zauważyłem żeby ktoś tak pisał, ale przyznaję, że jest już późno i nie wertowałem dokładnie wątku, więc uznajmy że masz rację.
To też zależy kto i jak używa tej alpry. Jeśli chodzi o zbijanie lęków zanim buprio się rozkręci czyli od 1 do 3 tygodni to why not? Przecież dokładnie tak samo stosują je psychiatrzy przy ssri. Organizm przeżywa mniej stresu, obrywa mniejszym kortyzolem, nie wzrasta tak ciśnienie, mikro i makroelementy nie są zużywane na coś na co nie muszą być.
A jeżeli piszesz że lęki które nie przechodzą po buprio mają być leczone alprą (xd) to masz 100% racji.
A odnośnie tej karby... mówisz o karbamazepinie? To jest lek przeciwdrgawkowy, nic więcej. A no i induktor połowy cytochromu p450.
Karba mi super regulowala nastrój rozchwiany nałogiem czy głodami. Do tego osłabia działanie większości leków, więc tak mi do głowy wpadła. Na razie z niej rezygnuję, bo potrzebuję troszkę mocniejszego działania antydepresyjnego swojego stacku.
Dla mnie leczenie depresji benzo to czysta abstrakcja, ale wzoruje się na swoim przypadku. Ja dostaję deprechy na tydzień, jeśli wezmę nawet jedna tabletke tego typu uspokajacza. Idąc na chłopski rozum, jeśli to obniża poziom neuroprzekazników, to dla osoby z depresją jest to zwykle dobijanie leżącego.
martwi mnie jednak cena, bo to nie jest najtańszy antydepresant, ale Oribion jest akceptowalny.
ćpać tego nie zamierzam, z góry mówię
pozdr, przodownik
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Dobrze, ze pojutrze idę do lekarza to mniej więcej będę wiedziała o co poprosić / zasugerować na zbicie tych lekow i rozchwiania.
A zamierzam go brać przez minimum trzy miesiące bo słyszałam, ze również ma właściwości odchudzające... a, ze ciężko mi cokolwiek zrzucić to chętnie przetestuje.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
szkoda, bo w teorii wyglądał ten związek na ciekawy twór - szczególnie zainteresował mnie jego wpływ na dopaminę, ale mimo relatywnie wysokiej dawki nie urzekły mnie efekty.
pozdrawiam, przodownik.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
19 lutego 2025Amunicja pisze: Ile wam zajęło całkowite rzucenie szlugów po bupropionie ? Zastanawiam się, aby to wysępić od psychiatry/rodzinnego (mam dokumentację, kiedyś już to brałem i było spoko), zwłaszcza że preparaty z bupropionem potaniały.
Wreszcie załatwiłem sobie bylicę roczną -- ziółko, które podobno jest bardzo silnym inhibitorem CYP2B6. Nie lubimy za bardzo tego enzymu, bo przerabia nawet z 95% bupropionu zanim w ogóle dostanie się we krwi. Chcemy mieć jak najwięcej bupropionu (NDRI), a jak najmniej pochodnych (selektywne NRI), by maksymalnie skorzystać z działania dopaminergicznego i zredukować działania niepożądane. Inhibicja CYP2B6 bardzo w tym pomoże, a być może w ogóle pozwoli zredukować dawkę i utrzymać ten sam efekt terapeutyczny z lepszym profilem efektów ubocznych.
Czytałem o ekstrakcie, niestety przygotowanie go chwilę potrwa, więc na razie w grę wchodzi parzenie. Wydaje mi się, że to wystarczy, ale następne dni pokażą czy w ogóle będzie jakakolwiek interakcja. Ostatecznie chcę wykorzystać ten efekt do redukcji dawki i możliwości połykania tabletek zamiast trzymania ich w ustach, bo bupropion najwyraźniej mało lubi się ze śluzówką, a nie chcę hodować sobie raka każdym jej podrażnieniem.
(Przy okazji polecam redukcję kofeiny -- jeśli walisz 4 energole lub kawy dziennie, to nic dziwnego, że przestaje cokolwiek dawać. Sugeruję mocną herbatę na rozbudzenie, a kawę w sytuacjach kiedy rzeczywiście kofeina może się przydać.)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
