Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 267 • Strona 27 z 27
  • 172 / 48 / 0
21 kwietnia 2024oooizneb pisze:
Hej, waliłam speedballa mef (snorting) + oxy (doustnie), chciałabym spróbować speedballa z mefa i majki podskórnie ale nie wiem jak się za to zabrać, gotować majkę umiem ale nie wiem jak dodaje się mefa by poczuć ten efekt wow
To się skończy najprawdopodobniej ropniem. Domięśniowo też zły pomysł, poza ryzykiem a wlaściwie gwarancją infekcji to przy takim podaniu to bedzie gówno a nie speedball.
Ostatnio zmieniony 21 kwietnia 2024 przez freezin9moon, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 48 / 9 / 3
A jakbym waliła i.v. to byłoby git?
Czekałam na jej reakcję. Powiedziała: „Jules bez dragów jest tu potwornie nudno”. Wtedy zrobiło mi się jej bardzo żal

Masz jakąś sprawę? Napisz na oooizneb@hyperreal.email bądź na czacie

:liść: :wino: :papieros: :kreska: :strzykawka:
  • 2535 / 589 / 0
Tak.Napisałem wyżej.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2974 / 988 / 0
ja w dniu dzisiejszym po bardzo długim czasie wróciłem do takowego połączenia, które niegdyś czasami praktykowałem. mianowicie - zrealizowałem sobie taką nieco bardziej zmodyfikowaną wersję "speedballa" - w jednym zastrzyku podałem 80 mg oksykodonu oraz 20 mg metylofenidatu i muszę przyznać, że zadziałało naprawdę spektakularnie. dużo tu nie trzeba mówić - totalna błogość i orzeźwiający "kop". z tym, że w moim przypadku, to już jest równia pochyła i wiem, co się zacznie wydarzać za chwilę.

nie udało mi się ograniczyć samodzielnie używania opioidów, do tego doszły jeszcze farmaceutyczne stymulanty. jedyną nadzieją w moim przypadku jest teraz Bunondol, liczę, że on pomoże mi zredukować przyjmowane dawki i uniknąć w efekcie zespołu abstynencyjnego. muszę zacząć o tym myśleć na CITO, bo nie wiem, gdzie za parę dni mogę się znaleźć. moja sytuacja bytowo-finansowa jeszcze nigdy nie była tak zła, mnóstwo kłopotów różnorakiej natury. wiem, że to głupio brzmi, ale tak właśnie cykl się zatacza - ciągłym poszukiwaniem ucieczki.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 240 / 81 / 0
Właśnie weszło 150mg mefa i 100mg majki. Co by nie było zawsze wracam do punktu wyjścia, ale tym będę przejmować się jutro, bo narazie jest pięknie... :D
  • 125 / 23 / 0
Speedball apteczny.
Co i ile: Siarczan morfiny - dawka zbliżająca się do 200 mg (przerabiane z 1 turkusa*) - i chlorowodorek metylofenidatu - dawka zbliż. się do 20 mg (przerabiane z 1 tabl. Medikinet 20 mg*).
*przerabianie, zwłaszcza na łyżce nigdy nie będzie miało 100% skuteczności - nie można więc mówić, że podaję 200 mg siarczanu marzenia - tylko roztwór z przerabianej tabletki mst 200;)

Podane: i.v., w jednej pompie (sumaryczna objętość 7 ccm)

Oczywiście: nikogo nie zachęcam, ćpanie jest złe, nie róbcie tego w domu, itd.

Disclaimer: jestem dosyć depresyjnym typem, preferuję przede wszystkim depresanty - niekwestionowaną królową pozostaje M., ostatecznie ratuję się etanolem (szczęśliwie już rzadziej) lub in. opio. Niemniej jednak stymulanty były pierwszymi środkami podanymi drogą, która jest bardzo ekonomiczna, zapewnia najsilniejsze doznania i efekt, w większości przypadków, przychodzi niemal natychmiast, stąd raz na ruski rok urozmaicenie w postaci różnych bieda-wersji speedballa. Na stymulanty reaguję znacznie mocniej niż bym chciał, co też może mieć znaczenie.
Przygotowanie: b. proste, mst - jak zwykle, medikinet b. wdzięczny - pokruszony, zagotowany i przefiltrowany z łatwością. Oba roztwory połączone w jednej pompce - przez krótki czas wspólnego tam przebywania nie było znać żadnych reakcji, strącania, etc.

Obserwacje:
Spoiler:
wnioski są dosyć mieszane. Od razu dominowało odczucie "dziwności", ciepło było nieco inne (niz przy samej m.), niepokój nieco nasilony, ale pod kontrolą - zaczęło poważnie martwić pod. w pachwinę - kurczowe przytrzymywanie chusteczki zwilż. alk. w miejscu iniekcji (mimo koloru krwi w kontrolce i braku charakterystycznego bólu, scenariusze o "zadraśnięciu arterii"). W ogóle, myśli nieco poszarpane i splątane. Ciężkość kończyn, oddechy głębokie i wolniejsze. Stopniowo "cudaczność" i niepokój mniej dokuczliwe. Ochota na cygaretkę - posmakowanie ledwie połowy. Stymulacja zaznacza się w pisaniu i mimowolnych ruchach języka (oblizywanie warg) i żuchwy (jednak nie jest to jeszcze zgrzytanie). Jak zazwyczaj to bywa po podobnych połączeniach: paradoksalna ochota na sen (tak, m. nie działa (na mnie) nasennie, dopiero jej metabolity i to w nieznacznym stopniu, za to po speedballach, jak m.+4cmc - zapadam w krótki acz treściwy sen). Ogólnie rzecz biorąc, stopień "uwalenia" zauważalnie przekracza ten po samej m. Ciekawe i pewnie będę wracał do tego pomysłu i proporcji:)

Z lekomańskim pozdrowieniem,
C.M.

——

/upraszam o scalenie postów/ uczyniam, na przyszłość opcja edytuj/zgłoś post_xxx
Post scriptum do wczoraj: jednak najlepsze (subiektywnie) proporcje to roztw. z 1 turkusa 200 i połówki Medikinetu 20 - oczywiście w jednej pompie. Można najpierw przygotować morphium a potem MPH, tak, by przy podaniu za mocniejszem wejściem drugiego przychodził spokój pierwszej - w każdym razie cieszy i nie ma niepokoju:)
"mojej wolności dowodem błąd"
  • 2974 / 988 / 0
od czasu do czasu stosuję sobie w/w połączenie, z tym, że zawsze przy udziale farmaceutyków, którego skład różnie sobie modyfikuję. akurat udało mi się wejść w posiadanie kilkudniowego zapasu morfiny oraz metylofenidatu, gdzie ten ostatni naprawdę daję kopa po takim ROA. ostatni raz praktykowałem podaż "speedballa" pod koniec maja br. cały wczorajszy dzień spędziłem w niebie i jest to po prostu odczucie trudne do wyjaśnienia komuś, kto jeszcze nie stosował, czego zdecydowanie odradzam - bardzo ryzykowne połączenie, niekiedy nieprzewidywalne - kończące się zgonem włącznie, a przede wszystkim bardzo obciążające organizm i jego główne organy.

przechodząc do meritum - mój ulubiony "set" odnośnie "overclockingu" czyli podkręcania doznań to właśnie MST Continus oraz Medikinet. przy czym tutaj nawet z umiarkowaną, nawet wyraźną tolerką nie szarżuję z dawkowaniem, szczególnie komponenty pobudzającej. o ile z podwyższeniem dawki morfiny nie mam wstydu, to przy takim połączeniu staram się zachowywać odczuwalne, acz odpowiednio zniżone dawki MPH. dzisiaj rano ok. godz. 7:00 podałem sobie w/w koktail, który uprzednio sporządziłem z dokładnością i rzetelnością - proszki były przerabiane na osobnych łyżkach, a później zbierane do jednej strzykawki, której zawartość poddana została studzeniu. reszta wiadoma - staza, waciki, igły. w pompce 5 ml marki BD zostało mi jeszcze 1,5 ml rezerwy, co ułatwiło późniejsze wkłucie - gorzej mi idzie wstrzykiwanie większymi pompkami, gdy są pozaciągane do końca, tłok wtedy jest bardzo daleko wysunięty i trudniej zrobić iniekcje.

udało mi się znaleźć cienką żyłę na wysokości połowy przedramienia, po wkłuciu kontrolka zabarwiła się na czerwono i zacząłem, nieco szybsze niż zazwyczaj podawanie r-r. proporcje, jak na poranek dnia roboczego, były idealnie dobrane - 7.5 mg metylofenidatu i ok. 70-80 mg siarczanu morfiny w zupełności wystarczyło, aby "to" poczuć, ale też nie zrobić z siebie społecznego kaleki, zbyt ućpanego, aby w ogóle się gdzieś ruszyć. wejścia obydwóch środków odczułem natychmiast, co jest naprawdę mocnym doznaniem, a działanie w/w trwa do teraz - metylofenidatu zażyłem niedużo, więc powinien zejść szybciej, a wtedy zostanie już sam, czysty opiatowy stan miękkiej nieważkości.

dzisiaj akurat pod wpływem MPH tak się rozpisałem, sam koncept i jego realizacja jest tutaj sporej części osób nieobca. moje połączenie też nie jest raczej autorskie, ale moim zdaniem warto było przypomnieć, iż istnieją równie piękne alternatywy standardowej receptury (C+H) dla osób nie mających ulicznych dojść, korzystających z darów szafy pancernej najbliżej apteki. działanie w założeniu podobne do oryginału, niesie za sobą podobne ryzyka związane ze stosowaniem, które cały czas powinny być przestrogą dla osób zaciekawionych, będących w fazie "eksperymentalnej". nie warto jest tak robić, w ogóle nie warto sięgać po opiaty, a już na pewno nie po igły - sam jestem przykładem osoby, która przez w/w przegrała życie i doprowadziła się do stanu duchowego, w którym otuchę przynosi tylko ta krzta proszków w strzykawce i pochwalenie się doznaniem na forum.

niemniej jednak - dzień zacząłem w humorze wyśmienitym i tak go również zamierzam zakończyć. :papieros: %-D

EDIT: połknąłem kilka słów, szczerbol v2 %-D

pozdrawiam, przodownik.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 267 • Strona 27 z 27
Artykuły
Newsy
[img]
Przyczepa pełna marihuany. Polska para próbowała dorobić do emerytury

4 mln zł – tyle były warte narkotyki, które ukryła w przyczepie kempingowej para emerytów. Przemytnicy przywieźli używki z Hiszpanii, a po drodze udawali, że zwiedzają europejskie miasta, żeby zmylić służby.

[img]
Z synem i córką produkowała mefedron

Mieszkanka Poręby Radlnej pod Tarnowem razem z synem miała prowadzić przydomową wytwórnię narkotyków. Prokuratura ustaliła, że kiedy mężczyzna trafił do więzienia, w "rodzinnym biznesie" zastąpiła go siostra. Teraz cała trójka - a razem z nią siedem innych osób - usłyszała wyroki.

[img]
USA: Popularność zioła rośnie. Czy branża alkoholowa jest zagrożona?

Amerykanie coraz intensywniej używają marihuany jako substytutu innych używek. Analitycy donoszą o nagłym wzroście konsumpcji konopi indyjskich jako alternatywy dla alkoholu w 2024 roku.