Ot.
To dlaczego nie przyjęłaś zgodnie z przeznaczeniem p.o? Jak sportowoto może p.r. zawsze to bezpieczniej.
ou guys po co wy się kaleczycie? jak powiedział doświadczony narkoman do nas młodych jak waliliśmy po kablach acetylowane mleczko, a ja pomyślałem co on pierdoli.;/
Jak igła jest w żyle to każdy ruch może spowodować przebicie żyły, a potem nieświadomy norkoman poda w mięsień czy coś. Nie wiem, czy to chwalenie się czy żalenie, ale przy obu iniekcjach podałem wzorowo, za drugim razem nie było nawet siniaka. O wiele lepiej to potrafię niż wszystkie pielęgniarki z którymi miałem doczynienia.
A! właśnie. Wzorowo wykonane, no nie wiem. Za pierwszym razem moja igła dotknęła na sekundę puszki czy czegoś, a ja z moim OCD musiałem ją odkazić, tylko zrobiłem to zapalniczką.. Po 1.5 roku mam czarną kreskę w miejscu podania. Czy przypadkiem zrobiłem sobie tatuaż ze smoły xD? A, i od pierwszej iniekcji żyła w którą waliłem stała się bardziej widoczna, widać ją cały czas, kiedy wcześniej nie miałem ani jednej widocznej żyły.
ps: wyrzucajcie swoje igły do aluminiowych puszek i gniećcie do hoya żeby nikt się nie nabił.
Średnio rozumiem zadane pytanie. W sensie jak robimy kontrolkę? Kontrolka to jest ta przezroczysta, plastikowa część igły. Nakładana na strzykawkę. Ale nie polecam się nią sugerować. Wystarczy jakieś mikronaczynie i już kontrolka zawiedzie. Próba aspiracji. A ja nabieram troszkę krwi do pompki zawsze. Też można wyczuć czy jest się w żyle po łatwości wciągania krwi bądź łatwości podawania. Podskórnie nawet jak pójdzie trochę krwi to wiadomo że będzie opór w jednym jak i drugim przypadku. A tak to wchodzi z minimalnym oporem palca.
Odnośnie prawidłowego podawania to z jednej strony gratulacje, bo jak już robić sobie krzywdę to bezpiecznie, ale to głównie bierze się z tego, że masz dziewicze żyły. Też tak miałem. Mimo podobnego problemu jak Ty - braku widocznych żył. Strzelałem też bez stazy, bo była mi zbędna. Żyła też staje się bardziej widoczna z powodu blizny spowodowanej nakłuciem. Ja mam na lewym zgięciu łokciowym tak widoczną żyłę... A to sama blizna. Chociaż naprawdę wygląda jak u atlety czy u Pudziana jakiegoś. A mniejszą niż 0.7 nie da się wkłuć, bo się krzywi, poza tym nie udaje mi się już od x lat w nią wkłuć. Zajechałem ją po prostu.
Co do igieł to propsuję zachowanie, ale wystarczy zakładać z powrotem nakładkę, zabezpieczenie na zużytą już igłę.
Nowe Światło na Marihuanę: Badania potwierdzają jej rolę w walce z uzależnieniami.
Konsekwencje płynące z rozporządzenia MZ ograniczającego pacjentom dostęp do medycznej marihuany
Wezwał karetkę, bo skończył mu się alkohol
Mieszkaniec gminy Jarocin zadzwonił na numer 112 i prosił o przysłanie karetki, zgłaszając niepokojące objawy. Na miejscu okazało się, że potrzebuje nie pomocy, a... alkoholu. Za "usługę" zapłacił 500 złotych, ale w zamian nie dostał ani kropelki.
Przyczepa pełna marihuany. Polska para próbowała dorobić do emerytury
4 mln zł – tyle były warte narkotyki, które ukryła w przyczepie kempingowej para emerytów. Przemytnicy przywieźli używki z Hiszpanii, a po drodze udawali, że zwiedzają europejskie miasta, żeby zmylić służby.
Zażył narkotyki i rozwoził pasażerów. Skandaliczne zachowanie kierowcy MPK
Kierowca poznańskiego MPK pod wpływem narkotyków jechał miejskim autobusem. W czwartek pasażerowie linii 171 poinformowali służby o dziwnym zachowaniu mężczyzny. Autobus został zatrzymany w centrum Poznania. Z relacji pasażera wynikało, że kierowca nie zatrzymał się na kilku przystankach, a jego reakcje były opóźnione.