Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 2786 • Strona 279 z 279
  • 172 / 48 / 0
Powinno przejsc w ciagu kilku dni, podalas 5ml, to jest teoretycznie max przy im. u doroslego - ale, zalezy od budowy ciala, 5ml to zawsze 5ml, miesien natomiast jest kwestia osobnicza. Wiec jest szansa ze lekko uszkodzilas, moze podawalas za szybko, w kazdym razie bolesnosc o ile nie bedzie sie zwiekszac, nie jest niczym alarmujacym.
  • 135 / 36 / 0
Dziękuję bardzo @freezin9moon!
lol [*]
  • 54 / 5 / 0
łOj wyleciał mój post w kosmos
Ot.
To dlaczego nie przyjęłaś zgodnie z przeznaczeniem p.o? Jak sportowoto może p.r. zawsze to bezpieczniej.
ou guys po co wy się kaleczycie? jak powiedział doświadczony narkoman do nas młodych jak waliliśmy po kablach acetylowane mleczko, a ja pomyślałem co on pierdoli.;/
  • 135 / 36 / 0
Dla potomnych i mnie samej: przeszło. Nie ma gulek, wzgórków, siniaków ni bólu. Tak chmielu - Mądry polak po szkodzie %-D
lol [*]
  • 408 / 64 / 0
Co prawda w żyłę nie walę, ale dwa razy się zdarzyło. I się zastanawiam, jak robicie kontrolke podając sobie samemu? Trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby złapać za te końcóweczki, a jednocześnie nie wypaść z żyły.

Jak igła jest w żyle to każdy ruch może spowodować przebicie żyły, a potem nieświadomy norkoman poda w mięsień czy coś. Nie wiem, czy to chwalenie się czy żalenie, ale przy obu iniekcjach podałem wzorowo, za drugim razem nie było nawet siniaka. O wiele lepiej to potrafię niż wszystkie pielęgniarki z którymi miałem doczynienia.

A! właśnie. Wzorowo wykonane, no nie wiem. Za pierwszym razem moja igła dotknęła na sekundę puszki czy czegoś, a ja z moim OCD musiałem ją odkazić, tylko zrobiłem to zapalniczką.. Po 1.5 roku mam czarną kreskę w miejscu podania. Czy przypadkiem zrobiłem sobie tatuaż ze smoły xD? A, i od pierwszej iniekcji żyła w którą waliłem stała się bardziej widoczna, widać ją cały czas, kiedy wcześniej nie miałem ani jednej widocznej żyły.
ps: wyrzucajcie swoje igły do aluminiowych puszek i gniećcie do hoya żeby nikt się nie nabił.
  • 449 / 84 / 0
@NahoyCito
Średnio rozumiem zadane pytanie. W sensie jak robimy kontrolkę? Kontrolka to jest ta przezroczysta, plastikowa część igły. Nakładana na strzykawkę. Ale nie polecam się nią sugerować. Wystarczy jakieś mikronaczynie i już kontrolka zawiedzie. Próba aspiracji. A ja nabieram troszkę krwi do pompki zawsze. Też można wyczuć czy jest się w żyle po łatwości wciągania krwi bądź łatwości podawania. Podskórnie nawet jak pójdzie trochę krwi to wiadomo że będzie opór w jednym jak i drugim przypadku. A tak to wchodzi z minimalnym oporem palca.

Odnośnie prawidłowego podawania to z jednej strony gratulacje, bo jak już robić sobie krzywdę to bezpiecznie, ale to głównie bierze się z tego, że masz dziewicze żyły. Też tak miałem. Mimo podobnego problemu jak Ty - braku widocznych żył. Strzelałem też bez stazy, bo była mi zbędna. Żyła też staje się bardziej widoczna z powodu blizny spowodowanej nakłuciem. Ja mam na lewym zgięciu łokciowym tak widoczną żyłę... A to sama blizna. Chociaż naprawdę wygląda jak u atlety czy u Pudziana jakiegoś. A mniejszą niż 0.7 nie da się wkłuć, bo się krzywi, poza tym nie udaje mi się już od x lat w nią wkłuć. Zajechałem ją po prostu.

Co do igieł to propsuję zachowanie, ale wystarczy zakładać z powrotem nakładkę, zabezpieczenie na zużytą już igłę.
ODPOWIEDZ
Posty: 2786 • Strona 279 z 279
Artykuły
Newsy
[img]
Wezwał karetkę, bo skończył mu się alkohol

Mieszkaniec gminy Jarocin zadzwonił na numer 112 i prosił o przysłanie karetki, zgłaszając niepokojące objawy. Na miejscu okazało się, że potrzebuje nie pomocy, a... alkoholu. Za "usługę" zapłacił 500 złotych, ale w zamian nie dostał ani kropelki.

[img]
Przyczepa pełna marihuany. Polska para próbowała dorobić do emerytury

4 mln zł – tyle były warte narkotyki, które ukryła w przyczepie kempingowej para emerytów. Przemytnicy przywieźli używki z Hiszpanii, a po drodze udawali, że zwiedzają europejskie miasta, żeby zmylić służby.

[img]
Zażył narkotyki i rozwoził pasażerów. Skandaliczne zachowanie kierowcy MPK

Kierowca poznańskiego MPK pod wpływem narkotyków jechał miejskim autobusem. W czwartek pasażerowie linii 171 poinformowali służby o dziwnym zachowaniu mężczyzny. Autobus został zatrzymany w centrum Poznania. Z relacji pasażera wynikało, że kierowca nie zatrzymał się na kilku przystankach, a jego reakcje były opóźnione.