Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 5054 • Strona 506 z 506
  • 231 / 34 / 3
Jako że o diecie piszemy, to mam do was pytanie. Co myślicie o doktorze Bartku Kulczyńskim? On wrzuca sporo materiałów dot. odżywiania, zawsze się odwołuje do badań, jednakże ja nie jestem ekspertem w tej dziedzinie toteż wolę was zapytać czy jest on dobrym źródłem informacji.

Mi w przebiegu refluksu pomogło odstawienie największych syfów czyli słodyczy, żywności mocno przetworzonej, fastfoodów i poszczególnych rzeczy, po których czuję się gorzej jak np. pomidory. I jak odżywiam się lepiej to potem mogę już normalnie takie pomidory jeść bez pieczenia w żołądku. Przez refluks za mało ważę. W zaostrzonych stanach zawsze był chujowy nastrój, mocny brak apetytu. Tak myślę czasem jak tu przytyć jedząc zdrowo.

Jednak mimo wszystko trzeba zadbać o dietę, sen oraz równie ważny ruch i rzadko wspominane relacje z ludźmi. Mi najlepiej jest jak łączę różne formy aktywności fizycznej. Trening siłowy, jakieś bieganie, czasem wyjść z kimś pograć w piłkę, kosza czy badmintona. Poza tym zawsze jak mam z kim pogadać, spędzić czas to mi lepiej psychicznie, niż jak czuję się samotny. Tylko żeby zadbać o relacje trzeba wpierw zadbać o siebie i nie brać ludzi jak leci, bo część z nich to idioci, a kto z kim przestaje, takim się staje.
Но всё, что мне нужно
Это несколько слов
И место для шага вперёд
  • 504 / 188 / 1
Bartek Kulczyński wygląda na ostro przecwelonego. Chuja wie i pierdoli jak zjeb. Ja bym nigdy się nie słuchał porad dietetycznych od kogoś kto mamrocze coś pod nosem. To czuć i to widać, że gówno wie. Mam nadzieję, że rozwiałem twoje wątpliwości.
Wszyscy umrzemy to pocieszające
  • 9084 / 1769 / 2
wczorajnarcovoyage13 pisze:
Jako że o diecie piszemy, to mam do was pytanie. Co myślicie o doktorze Bartku Kulczyńskim? On wrzuca sporo materiałów dot. odżywiania, zawsze się odwołuje do badań, jednakże ja nie jestem ekspertem w tej dziedzinie toteż wolę was zapytać czy jest on dobrym źródłem informacji.
Trochę więcej niż podstawy. Aczkolwiek fajnie opowiedziane.
Dla mnie największym numerem to jest Wrzosek. Czyli dietetyk z tvn-u 🤭
Pytałem o niego na różnych grupach i chłopaki odpisują - na FB / insta robi kontent dla ludzi którzy na co dzień jedzą schabowy z ziemniakami a na szkoleniach kontent dla ludzi którzy kumają coś więcej niż powyższy schabowy.
Ja jednak opieram się na tym co słyszę a chłop np promuje - 20proc diety może być ze śmieci. 😁😄
Kiedyś go spytałem na FB czy ludziom chorym na cukrzycę też przepisuje dietę z 20proc śmieci. Nie odpisał 😔
Innym razem chwalił się posiłkami "na szybko" i rozpisał owsiankę z jabłkiem 😁 No to się pytam ile bierze za konsultacje, bo ja za 10zl taka dieta mogę rozpisać. Poza tym taki posiłek to nie pełnowartościowy posiłek ani tu tłuszczy ani białka. Też nie odpisał.....

Aż wreszcie mnie zbanował, bo mu wrzuciłem badania nad rakotwórczościa sukralozy i erytytrolu. I spytałem jak się teraz czuję, że od lat polecam ludziom te śmieci.
wczorajnarcovoyage13 pisze:
po których czuję się gorzej jak np. pomidory.
Pomidory ogólnie są ciężko strawne. Wyparz je. Pokrój w ćwiartki, zalej wrzątkiem, zdejmij skórę, wyrzuć pestki i będzie git.
Jak masz kłopoty żołądkowe to wszystko co ma skóry i pestki będzie drażnić.
wczorajnarcovoyage13 pisze:
Tak myślę czasem jak tu przytyć jedząc zdrowo.
Nadwyżka kaloryczną. Innego wyjścia nie ma. Da się przytyć ale trzeba dużo jeść.
wczorajTymekDymek pisze:
Z tymi tłuszczami to nie jest takie proste, a dietetycy mają często przestarzałe lub po prostu błędne wytyczne, ale to poruszę w innym temacie, bo pewnie byśmy się nie zgadzali, a nie ma co off-topu robić.

To się przeniesie posty. Generalnie dopóki badania w widełkach wychodzą to jest git. Jeśli Twój organizm przerobi NNKT i nie wywali Ci cholesterolu czy trójglicerydów to śmiało.

Co do kaloryczności. To jest ruchomy temat. Ja robiłem redukcję i jadłem ok 2200kcal - ważyłem 74kg a niedawno kończyłem ważyłem 76kg i jadłem 2100 i waga zejść nie chciała 🤷😄
Dziwna sprawa 😄
No właśnie nie dziwna. Bo organizm rozdysponowuje sobie kalorie tam gdzie potrzebuje - na odporność, jak temperatura rośnie to też więcej kalorii potrzebuje, na procesy myślowe, spacery itp.
A to się wszystko zmienia. Można sportem i ruchem rozpędzić organizm i jeden będzie mieć wyższą aktywność, będzie ważyć 80 kg i na 3200kcal będzie trzymać wagę a drugi przy wadze 80kg będzie przy tej samej kaloryce chudnąć.

Wystarczy, że zaczniemy jeść częściej o co na diecie bez syfu jest dużo łatwiej. To już organizmowi pomaga. Choć tu zdania ekspertów są podzielone, bo często się słyszy, że można nawet w 8godz zjeść 3000kcal i to to samo co zjeść te sama ilość kalorii w 12 godz.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1056 / 388 / 0
Te 20% to idiotyczne stosowane zasady 80-20 na siłę do dziedzin, gdzie nie powinna mieć zastosowania. Takie typowe usłyszenie gdzieś czegoś i powtarzanie jak małpa.
ODPOWIEDZ
Posty: 5054 • Strona 506 z 506
Newsy
[img]
Młodzi Kanadyjczycy na marihuanie

Według najnowszego raportu Health Canada, wskaźnik używania marihuany wśród młodych dorosłych Kanadyjczyków w 2024 r. pozostaje wysoki, przy czym prawie połowa osób w wieku 16–24 lat używała tego narkotyku w ciągu ostatniego roku.

[img]
Morfina zamiast fentanylu - jest zmiana po wprowadzeniu ograniczeń. Mamy dane o liczbie recept

Restrykcje w przepisywaniu fentanylu, morfiny i oksykodonu doprowadziły do widocznego zmniejszenia liczby recept na te substancje - dowiedział się Rynek Zdrowia. Zapytaliśmy Centrum e-Zdrowia ile było recept od początku roku wypisywanych na leki narkotyczne. W ten sposób sprawdziliśmy, co się zadziało po wprowadzeniu obostrzeń Ministerstwa Zdrowia.

[img]
Diplo wystąpił w telewizji na... kwasie. Sylwester po LSD

Diplo to jeden z najpopularniejszych twórców muzyki elektronicznej. Zna go każdy fan EDM, bywalec Tomorrowlandu czy entuzjasta tripowych rave'ów. Oprócz swojej muzyki Diplo znany jest również z upodobania do środków psychodelicznych. Jeden z jego projektów (obok Major Lazer) nazwał nawet LSD - no, powiedzmy że w hołdzie dla ulubionej używki. Tak naprawdę skrót pochodzi od inicjałów członków grupy: Labrintha, Sii i Diplo. Ale czy na pewno nie ma tam drugiego dna?