Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
73
27%
Thioco
200
73%

Liczba głosów: 273

ODPOWIEDZ
Posty: 10981 • Strona 1097 z 1099
  • 20 / 1 / 0
@Swiezzy przy takich ilościach możesz mieć: the Narcotic Bowel Syndrome, stan potencjalnie zagrażający życiu. Czy naprawdę chcesz mieć wyprowadzoną stomię?
  • 40 / 10 / 0
@Swiezzy U mnie problemy ze strony układu pokarmowego się stopniowo pogłębiały. Przez długi czas nie miałem żadnych problemów, później raz na jakiś czas się zdarzało wydalać płynne treści, aż w końcu stało się to praktycznie codziennym zjawiskiem. Po ponad roku abstynencji uważam, że sytuacja nie wróciła do stanu sprzed zażywania Thiocodinu. W sensie nie sram wodą, ale jakieś luźne są te moje stolce. Dodam jednak, że nie próbowałem temu przeciwdziałać. Być może suplementacja by tutaj pomogła, tak jak @PsychoDMT wspomniał.
  • 518 / 33 / 0
No jprdl, napisałem historie życia i mnie wylogowało - post się nie zapisał - 45min z życia.

Byłem z miesiąc temu i internistki z bólem brzucha i podejrzewała refluks, dała tabsy ale wsm nie brałem i samo przeszło po 2dniach.
Ten brzuch troche martwi, na jelita siada thico?
Całe świeta srało, osłabiony byłem, jeszcze w wigilie przemarzłem totalnie, pierwszy raz w życiu, jak do domu wróciłem w kurtce, cały ubrany tak pod kołdrą leżałem godzine i dopiero łapałem temperature pokojową, tylko buty ściągłem.

Nie wiem czy gra jest świeczki warta, tyle czasu bombie, pierwsze 4 lata 1x 300-495 dziennie, pozniej prega + hydroksyzyna + maks maks raczej 600-720. Teraz leci w takim miksie plus alprazolam no tez tak max 555mg, staram sie wiecej dodatku wziać żeby jak najmniej kody zjeść a żeby fajnie było. Tylko że to mnie wsm zmusza do 2x dziennie, bo od rana do wyjścia z pracy, czasem na przerwie zajebalem jakies 400mg to juz wychodzi 3x dziennie. Ale przeważnie jest dwa do pracy o 5.00 rano łyk łyk, i po pracy to samo.
Hajsu idzie 3500-4000zł miesiecznie. bo jest grzanie codziennie, nie pamietam kiedy miałem trzeźwe 24h. No nie pamietam takiego dnia, by najmniej od roku czasu. Thioco siada na jelita bardzo? Zobaczymy, w czasie 2 lat może maks 10 razy mnie okrutnie bebech bolał i osłabiony byłem ale takie bóle przechodziły po 2dniach - i tak grzałem i dobijałem. Tylko teraz to sranie doszło w świeta i teraz od sylwestra.

Szcześliwego Nowego Roku apropo. Odp oznaczjcie
  • 197 / 57 / 0
@Swiezzy

Opiaty spowalniają pracę jelit, sulfogwajakol nie wiem jak na nie wpływa, bo zapewne nikt nie badał kwestii jak kilka gram tej substancji obchodzi się z bebechami. Na pewno ma działanie drażniące na żołądek. Wielu ludzi dorobiło się wrzodów żołądka z powodu thiocodinu, część nawet z tego powodu zeszła z tego łez padołu. Ty żresz 15 gram sulfogwajakolu dwa razy dziennie. To mocna dawka i nikt ci nie powie jak to działa.

Jak lecisz długo na takim miksie to po prostu idź się przebadaj. Kompleksowo. Bo jak pójdziesz i powiesz że po prostu brzuszek ci boli zaleci ci nospę czy wypisze inhibitory pompy protonowej na refluks, bo taka jest procedura. Dopiero po miesiącu leczeniu farmaceutycznego lekarz decyduję czy dać skierowanie na gastroskopię. A i tak będziesz na to czekał pół roku.

Sam musisz zdecydować. Może po prostu miałeś srakę a może twoje już niezbyt piękne wnętrze daje ci znać że coś jest nie tak. Najlepiej oczywiście odstawić i wtedy się leczyć ale wiadomo jak jest.
  • 1045 / 387 / 0
Nikt za bardzo nie wie jakie są losy sulfogwajakolu w organizmie. Ja przez 2-3 lata zjadłem na oko 1500-2500 paczek dużych, po dwóch latach bez tego syfu wróciła mi konsystencja i zapach stolca do względnej normy. Do dziś losowo, czasem raz na pół roku, czasem częściej, mam halucynacje zapachowe Thiocodinu, losowo na ulicach, ten specyficzny zapach, który mocno czuć po rozkruszeniu i zmieszaniu z płynem. Jakoś szybko to nie zabija zazwyczaj, skoro ja i wielu innych tyle tego żarli, ale no bebechów tak naprawdę dalej w normie nie mam, więc konsekwencje długofalowe są. Kiedyś mogłem żreć wszystko, ćpać wszystko, było okej, dzisiaj jelita i żołądek już nie pozwalają. Chuj wie co mi z tego wyjdzie po latach. Badać się nie badałem od lat, jedynie po ostatniej próbie samobójczej mi zrobili to wszystko z krwi itd. to w miarę zdrowy byłem, ale na pewno się w pełni zdrowy nie czuję. kodeina z tabletek w Polsce nie jest za dobra do ćpania, jak kogoś nie stać na Nurofen Plus i latanie po aptekach w poszukiwaniu tego, żeby w ekstrakcji usunąć wszystko, co zbędne, to problemy zawsze będą. Jak jesteście głupi i kupujecie Antidol zamiast Nurofenu Plus, to chociaż bierzcie to NAC, żeby uchronić się przed przedawkowaniem paracetamolu. A jak żrecie Thiocodin to po prostu jesteście głupi, a konsekwencje przyjdą prędzej czy później tak czy siak.
  • 33 / 5 / 0
Ja obecnie lecę na około jednej dużej paczce Thiocodinu dziennie i wystarczy jak sobie przypomnę że zaleca się brać maksymalnie kilka tabsów dziennie i zdecydowanie nie w ciągu to mnie zbiera strach i współczucie dla moich organów. Ale potem jak zwykle uderza szarość rzeczywistości i wchodzi kolejna dawka. Ja bym się bał zarzucać w ciągu jakieś potężne dawki, wiele chorób układu pokarmowego w tym związanych z nadużywaniem leków objawia się dopiero po czasie i często jest już wtedy bardzo źle. W ramach redukcji szkód zalecam chociaż suplementować siemię lnianie, probiotyki, ocet jabłkowy, i oczywiście nie zapominać o aktywności fizycznej, która bardzo wspomaga nasz organizm w działaniu i wydalaniu syfów. Z doświadczenia zauważam, że odpowiednie nawodnienie jest także kluczowe.
  • 670 / 195 / 2
@Incognitus3107 nie jedna osoba z tego forum zeszła już przez wrzody na żołądku spowodowane zażywaniem thio...
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 2386 / 488 / 0
To nie tylko sulfogwajakol ryje wnętrzności. Ostatnio po ponad 3 tyg wrzuciłem paczkę neo, czyli 100mg kody bez odrobiny sulfogówna, a bebechy i tak wykręciło — cały wieczór oraz następny dzień męczyły mnie potworne gazy. Myślałem, że był to u mnie zawsze efekt sulfogówna. Na szczęście nie ponowiłem zażycia na następny dzień i jest w porządku. A samo w sobie 100mg po ponad 3 tygodniach weszło jak złoto, dawka odpowiednia. Trzymało jednak krótko, nie warto, szczególnie przez te gazy i problemy żołądkowe jeśli mowa o objawach fizycznych. Szkoda zdrowia
23 grudnia 2024SerioSergio pisze:
Twoim podstawowym błędem poznawczym jest myśl, że nie należysz do tych ludzi których masz za gówno do utylizacji.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 3412 / 563 / 1
Mnie też poskręcało dawno temu, po neo.
Kupiłem to tylko raz, coś okropnego.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 921 / 78 / 0
Heeej,
chwaliłem się już tu gdzieś, że mając lat 18 dorobiłem się niedrożności porażennej jelit - skrętu kiszek. Tego samego roku, o zgrozo, pojawiły się zrosty. Wiem, kurwa, co to ból. 2 operacje jednego roku z powodu stanu zagrażającemu życiu.
Do rzeczy, kodeinę, jako 1sze opio w życiu, poznałem w wieku lat 17 bodajże. Z czasem wszedłem w ciąg na tymże z Antków. Jakoś sobie poradziłem z tym po 20 roku życia. Teraz mam 30 + i ostatnimi czasy ze względów ekonomicznych i po prostu mniej zachodu (limit 1 opakowanie / apteka bez znajomości) przerzuciłem się na tjo. Zaliczyłem w tym 1 dłuższy ciąg - prawie 2 lata. Teraz od dzwona, czyli np. teraz, sobie pozwolę na "słodkości" - 720 mg. Żyję, mam się dobrze, prowadzę w miarę aktywny tryb życia. Czyli, że bęben nie boli;)
Wypowiedź może i o uzależnieniu, ale odpowiadam na temat ogólny. @Merx czyń swoją powinność!
ODPOWIEDZ
Posty: 10981 • Strona 1097 z 1099
Newsy
[img]
Cios w kibolski narkobiznes. Boss Psycho Fans oskarżony

Psycho Fans, gang kibolskiej bojówki Ruchu Chorzów, obracał setkami kilogramów narkotyków o wartości milionów złotych. Wkrótce jeden z bossów tej bandy Łukasz L. ps. Lucky stanie przed katowickim sądem oskarżony o handel 10 kilogramami marihuany. To pokłosie wyjaśnień pewnego skruszonego, na bazie których oskarżono już między innymi bossów „Pruszkowa” oraz szczecińskiego półświatka.

[img]
Przeszukano klatki i podwórza. Dealujący na Inżynierskiej zatrzymani

Uderzenie w dealerów narkotykowych na Pradze-Północ. W związku z handlem oraz posiadaniem substancji psychoaktywnych policja zatrzymała 7 osób. Wszyscy usłyszeli zarzuty. 32- i 25-latek zostali tymczasowo aresztowani.

[img]
14-osobowa rodzina zatruła się marihuaną. Lekarz, który to odkrył, zdradza kulisy

- Objawy, które zgłaszali pacjenci, nie pasowały przede wszystkim czasowo do objawów zatrucia grzybami. To skłoniło mnie do rozszerzenia diagnostyki o narkotyki i dopalacze. Pomyślałem, że może ktoś zrobił rodzinie głupi kawał i dodał im czegoś do spożywanych pokarmów – relacjonuje w rozmowie z Onetem lekarz z SOR-u w Ostrowi Mazowieckiej, który odkrył, że 14-osobowa rodzina spod Zambrowa zatruła się marihuaną w Wigilię.