Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7726 • Strona 756 z 773
  • 510 / 111 / 0
Robisz mikro amanity?
  • 506 / 109 / 0
Tak, dokładnie od roku. Podchodziłem bardzo sceptycznie, ale to faktycznie działa. Jem około pół ususzonego kapelusza dziennie (jak duży to ćwierć), nigdy więcej, czasem robię parę dni przerwy. Negatywnych objawów nie zauważyłem, z widocznych pozytywów udało mi się w końcu odstawić benzo i baclo i tutaj amanita pomogła mi bardzo, jadłem ogromne ilości benzo i nie umiałem zejść z ostatnich dawek diazepamu, przy amanicie zrobiłem to praktycznie od ręki. Działa na mnie bardzo uspokajająco, ale nie zamula, taki idealny mindset (spokój, koncentracja, humor). Fizycznego wpływu na zdrowie nie zauważyłem, ale ja zawsze byłem zdrowy jak koń, ważne że nie szkodzi, a nareszcie nie muszę łykać tych pieprzonych tabletek.
  • 1455 / 596 / 0
Ostatnio zmienil mi sie bodyload i jak zawsze czulem grzyby w okolicy zoladka bardziej tak teraz glowa a konkretniej w szczece/zebach takie wibracje jakby (nie szczekoscisk zupelnie co innego) i oczodole . Bardzo ciekawe takie przeniesienie "srodka ciezkosci" ciekawe co to oznacza ...

Zmienilem tez profil na male dawki typu 2-2.5g ktore kiedys wydawaly mi sie niesatysfakcjonujace . Jak mam ochote na mocniejsze doznania , dopalam odrobinke :liść: . Muzyka z psytrance przeszla na spokojniejsze lo-fi i ambienty .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 2532 / 602 / 0
Ja właśnie na ostatnim tripie czułem takie rozsadzanie od wnętrza zębów. Pierwszy raz tak miałem.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 1 / 0
ja swojego tripa pamiętam jakby to było wczoraj, w każdym szczególe, a minęło pewnie z 10 lat, ze wszystkich porad, jakie tu wyczytałem, najlepsza jest ta, że to na co się przygotowujesz, będzie całkowicie innym, niż to co dostaniesz
  • 1455 / 596 / 0
Ostatnio mialem smaka na tripa , odmierzylem 3,25g suszonych zamrozonych , wejscie bylo dobre ale peak jakos nie chcial sie rozkrecic (?) dalem sobie jeszcze godzinke ale poczuwszy niedosyt dopalilem :liść: co okazalo sie jednak zlym ruchem bo non stop wiercilem sie zmieniajac muzyke ktora mi nie odpowiadala . Ostatecznie profil mi na tyle przeszkadzal , ze pomyslalem "ugh jestem zmeczony tym stanem" i przeczekalem jakos reszte grajac w slashera co normalnie uznalbym za marnotrastwo tego pieknego stanu .
Pewnie kwestia koncentracji psylocybiny akurat w tej porcji byla niska ale ktoz by to mogl zgadnac . Juz tak nieraz bylo , ze 3g wystrzelilo mnie jak conajmniej 4 albo 2 niczym mocne 3 i vice-versa ...
Cienka jest granica miedzy lekkim lotem a niedosytem moze veteran @Mario Escobar mi cos podpowie ?
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 506 / 109 / 0
Miałem parę dni temu podobną sytuację, tyle że w drugą stronę. Przekładałem suszące się na półce grzyby i pomyślałem, że zjem sobie jednego "terapeutycznie". Na pewno nie ważył więcej niż 1,5g, bliżej 1g. Zvapowałem parę buchów fajnej sativy i położyłem się przed netflixem. Nie paliłem za dużo, także wiele nie poczułem, za to po godzinie kolory zaczęły się mocno wyostrzać, a ja czułem narastający mindfuck. Po jakichś 20 minutach już wszystko oddychało, falowało, a mnie gniotły kolejne wizje i przemyślenia. Peak trwał jakieś 45 minut, po takim czasie byłem w stanie napisać do żony wiadomość, że "fajny ten nowy growkit", było naprawdę bardzo mocno, jeden z bardziej srogich tripów, a zdarzało mi się zjeść więcej niż 5g. Pewnie trafiłem na "mocną sztukę", a i dopiero co niedawno skończyłem paroletni ciąg na benzo/baclo/alko, uczę się życia na trzeźwo, to i tripy są o wiele bardziej intensywne.
  • 487 / 293 / 0
@CieplaPoduszka

Właśnie między innymi dlatego nie schodzę poniżej 5g ostatnimi czasy: jak materiał będzie słabszy niż średnia krajowa, to i tak będzie bardzo dobrze, zaś jeżeli będzie moc, to cóż - żegnaj ego, do zobaczenia za kilka godzin haha.

Prawdą jest jednak, że krzywych jazd nie miewam, nawet jak jest to poziom niszczyciela światów, to moje pełne zaufanie do grzybów nie dopuszcza myśli, że cokolwiek mi grozi. Wierzcie lub nie, na ostatni tripie robiło się nieciekawie, tak jakby Grzyby sobie stroiły ze mnie żarty. Na głos wypowiedziałem: też jestem równy bogom! Wszystko nagle ustało, jakbym wręcz przywołał ich do porządku. Nie ma takiego bicia, nawet wobec istot astralnych można być asertywnym ;)
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 14 / 7 / 0
Hej, wie ktoś jakie jest dawkowanie APE'a? (albino penis envy), bo mamy dzisiaj w planach z dziewczyną wziąć a w internecie żadnej rzeczowej informacji nie mogę znaleźć. 2 gramy powinno być git? Podobno są bardzo mocne a dziewczyna nie ma doświadczenia prawie żadnego i chyba nie jest gotowa na prywatną audiencje u Boga a ja w sajko się od roku ponad nie bawiłem i doświadczenia z grzybami nie mam żadnego. Z góry dzięki za odpowiedź i wesołego nowego roku:D
  • 111 / 31 / 0
@Up Siemka, propo APE'ów to sporo śniłem i faktycznie opierając sie na moich doznaniach sennych, mogę powiedzieć, iż o ile dobrze wychodowane, to będą mocne. Taka dwójka (gramów i zakładam że wysuszonych), myślę, że zagwarantuje mocne doświadczenia. Miłych lotów i ostrożności, w przypadku dziewczyny można zmniejszyć dawkę, bo mojego ziomka na przykład w śnie tak dwójka poskładała, że chuj; Nawet nie chce mi się rozpisywać na ten temat, ale warto zachować dystans w tym przypadku ;)
"Naznaczona blizną haju twarz narkomana"
ODPOWIEDZ
Posty: 7726 • Strona 756 z 773
Newsy
[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku

24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.

[img]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki

Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.