Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
Ale co się dziwić, jak w ciągu któryś z kolei już miesiąc byli to taki wenflon dla nich był jak wybawienie, oni po założeniu tego wenflonu to poczuli się jakby złapali pana Boga za nogi
Każdy kto przeżył takie ciągi ten wie jak to wygląda, żyły są pochowane od tych żrących beta-ketonów i brak sensownego miejsca na iniekcję - a to zrosty, a to zapadnięta żyła, jeszcze inna nieczynna (tak, łatwo zepsuć sobie okablowanie...), wtedy taki wenflon wydaje się najlepszym możliwym rozwiązaniem
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Mówiąc kolokwialnie wenflon w ręce to najgorszy typ ćpuna z możliwych. A i tak pełno tu takich.
Jak juz marnowac to na morfine , czy inne opio gdzie jest znacząca roznica w biodostępności i wjeździe .
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
A swoją drogą to moim zdaniem żadne opio nie gwarantuje takich wyjazdów jak bk, morfina to sam wyrzut histaminy, fentanyl to w ogóle zero wjazdu, oksykodon w sumie nie pamiętam jaki miał wjazd ale skoro nie pamiętam to znaczy że nie był wart zapamiętania. Jedynie heroina a konkretnie Brown miał fajny wjazd, nawet trochę brutalny .
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
Nie mam 14-stu lat, jestem grubo po 30-tce, ale wstyd mi, ze jestem uzalezniona i wale mefedron po kablach. Przed lekarzem tez byloby mi wstyd.
29 stycznia 2025ponyberlin pisze: Hej. Po ostatnim ciagu jedna zyla zrobila mi sie tak twarda, ze az mnie ciagnie przy podnoszeniu reki. Podczas ciagu bralam clexane, aby uniknac zakrzepow. Nie wiem co sie stalo, troche sie boje. Oczywiscie wstydze sie isc z tym do lekarza, bo zaraz zorientuje sie co jest grane. Czy ktos mial taki przypadek? Zyla zrobila sie bardzo cienka i sztywna :(
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9db44e2d-c8cf-4c70-8edd-4f8ac4c72961/nie_podchodz.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251004%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251004T042402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f984aa12a9250a4b8806a381a402aa2b0be8b2ea4c6620c53bb0463668ce993c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zrzut-ekranu-2025-01-15-o-12.17.13.png)
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannabis-asthma.jpg)
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody
Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?