...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 3993 • Strona 386 z 400
  • 131 / 19 / 0
Re: Detox - wątek ogólny
Post autor: RoofTop »
@ParchatyKaznodzieja
Powiem tak, politoxy może i jestem ale hola hola, czy ty przeczytałeś uważnie co ja napisałem? Oxy, beta-ketony i benzo leciały w tym samym czasie przy czym to benzo było głównym problemem i od niego się zaczęło a cała późniejsza akcja z mieszaniem wszystkiego trwała nie dłużej niż pół roku po czym miałem przymusowy detox na 3 miesiące, jakiś czas poźniej (chyba w czerwcu 2023) 4 DNIOWA wpadka z oxy i koniec. Głównie to co mam na myśli wiąże się z faktem, że benzo odstawiłem pod koniec 2022 i od tego jestem czysty, podczas tej "kuracji", która trwała około roku jedyne co ruszałem to alkohol i to w ilościach minimalnych. Wiadomym jest, że z uzależnienia magicznie wyleczyć się nie da i zawsze można spodziewać się nawrotu zwłaszcza jak wiele rzeczy triggeruje, jednak to o czym mówisz, że "rzuciłem benzo ale odurzam sie CAŁY CZAS innymi substancjami" jest no nie wiem, dziwne conajmniej... bo po pierwsze zrobiłem mały wyskok z ketonem dopiero WCZORAJ po ponad rocznej przerwie... Więc nie wiem skąd twoje przeświadczenie, że cały czas jadę na używkach zastępując sobie benzo :cojest: Szczerze znając doskonale uczucie syndromu odstawiennego w przypadku benzo, nie mam wyrzutów sumienia pijąc sobie kilka piw w piątek po robocie, ot mniejsze zło
  • 797 / 451 / 0
26 października 2024RoofTop pisze:
@ParchatyKaznodzieja jasne, spoko, alkohol dla mnie nigdy nie był uzależnieniem a to że raz na jakiś czas się napije, nie uważam tego za wielką tragedię tym bardziej, ze nie pije zeby sie najebac pijąc jak co poniektórzy litr wodki dziennie i 20 piw a najzwyczajniej w świecie czasem chce sie napić zwykłego piwa jak człowiek i rozluźnić, po drugie w poście wyraźnie napisałem o uzależnieniu od benzodiazepin i to byl mój główny problem. Okazjonalne czy jak kto woli rekreacyjne (tym bardziej raz na ruski rok) zażycie jakiegoś środka dla zabawy nie jest czymś co nazwałbym uzależnieniem, tym bardziej, że w żadnych ciągach co do innych substancji oprócz benzo nie byłem i nie mam potrzeby zażywania "umilaczy życia" codziennie.
Szczerze to przyczepiłeś się dla zasady i jeszcze specjalnie poświęciłeś czas żeby przejrzeć moje posty XD
No cóż, jeżeli tak cie interesuje życie innych to jeszcze wspomnę, że mam się świetnie i trwam w czystości od benzo. I ja dla wyjątku cię pozdrawiam :)
co Ty w ogóle człowieku pierdolisz to głowa mała %-D %-D
  • 131 / 19 / 0
Re: Detox - wątek ogólny
Post autor: RoofTop »
@tosieniedzieje to sie nie stało :korposzczur: :korposzczur: :korposzczur:
  • 797 / 451 / 0
Dobrze, że o siebie walczysz i próbujesz. Ale używając alkoholu do zejścia z benzodiazepin tkwisz w mocnej iluzji i po prostu nie jesteś w detoxie.
Benzo i alko to bardzo podobne do siebie uzależnienie, odziaływujesz na podobne receptory i układy w mózgu.
Stworzyłeś sobie oczywiście wersję alkoholika w swojej głowie który wypija 20 piw i litr wódki żeby oczyścić swoje sumienie, ale muszę Cię sprowadzić na ziemie i stwierdzić po prostu, że sam siebie oszukujesz.
  • 131 / 19 / 0
Re: Detox - wątek ogólny
Post autor: RoofTop »
@tosieniedzieje ja doskonale wiem, że alkohol oddziałowuje na te same receptory. Może masz rację, może i się oszukuje, może to moje mechanizmy obronne, może gdybym chodził na terapię to inaczej podchodziłbym do rzeczy, które są dla innych oczywiste i pewnie czasami wolę się okłamywać i żyć w bańce swoich przekonań bo to mniej boli. Co nie znaczy, że nie widzę jak to wygląda.
  • 797 / 451 / 0
Ja tylko mogę tutaj przestrzegać ludzi przed błędami które sam popełniałem i popełniam w swoim życiu.
Prędzej czy później twoje życie może wykreować scenariusz, że będziesz sobie luzował coraz bardziej. Oczywiście będzie następować to stopniowo i uwierz, że tego nie zauważysz...., a nim się obejrzysz będziesz w ciągu alkoholowym, a do tego będziesz jeszcze co weekend dociągał ketony, a na zwale strzelał oksy.
Politoksykomania to dość brutalna choroba i lepiej, żebyś wiedział że nadal tkwisz w uzależnieniach.
Wiedz też, że jeżeli odstawisz całkowicie alkohol wrócą ciśnienia na benzodiazepiny z którymi teraz mówisz, że sobie poradziłeś co jest nieprawdą. alkohol nie pozwala Ci po prostu o nich myśleć. W twoim przypadku nie tylko benzo jest problemem, ale wszystkie inne używki także i wbij sobie to głęboko do łba, pomoże Ci to bardzo w przyszłości.
  • 131 / 19 / 0
Re: Detox - wątek ogólny
Post autor: RoofTop »
Nie jesteś wszechwiedzący i nie podoba mi się twoje podejście do osoby, której w ogóle nie znasz a oceniłeś po kilku postach w internecie i dodałeś naklejkę "ćpun jak każdy inny", do tego odpowiadając mi jesteś już automatycznie w trybie "on nic nie rozumie" . Znam swoją wartość i umiejętności na tyle, żeby nie pozwolić randomowi wmawiać mi, że skończę w taki a nie inny sposób. Spoko, mogę tak skończyć ale nie musze i nie chce, przynajmniej mam perspektywę, wsparcie i motywację. I po raz kolejny pisze, ze benzodiazepiny oznaczylem jako główny i PIERWSZY problem a reszta przyszla pozniej... Nie wiem ile jeszcze razy mam to napisac. Poza tym nie będziesz mi wróżyć z fusów co się stanie jeśli to albo tamto. W tym wszystkim tak naprawde z niczym nigdy nie poradzisz sobie na 100%. Wszystko to co ty opisujesz brzmi jak agresja i złość na samego siebie albo chęć udowodnienia mi za wszelką cenę, że Ty przeżyłeś więcej i wiesz lepiej i że jeszcze wspomnę twoje słowa słaniając się na kolanach, łapiąc ostatni oddech i przyznając ci, że miałeś rację, żebyś miał tę satysfakcję bo na wolontariat ani dobre serce to nie wygląda, zwłaszcza na tym forum.
  • 1307 / 355 / 2
Re: Detox - wątek ogólny
Post autor: Merx »
A ja dodam od siebie, że ocenianie innych dla mnie jest w ogóle czymś srogo popierdolonym i powinno to podchodzić pod zaburzenia psychiczne, osobiście od kiedy nie oceniam innych, nie patrzę na siebie samego przez pryzmat opini innych osób jestem w końcu naprawdę szczęśliwym człowiekiem mimo przeciwności losu z którymi się na codzień borykam, ale nie narzekam, bo zawsze może być gorzej.
Jeśli będziecie się przejmować i brać pod uwagę opinię innych osób to nigdy w życiu nie będziecie ze sobą szczęśliwi.
ps. socialmedia do wyjebania jeśli jeszcze z nich korzystacie - to jest główne źródło tego problemu.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 336 / 86 / 0
Re: Detox - wątek ogólny
Post autor: drakan9 »
Niestety u kolegi @RoofTop działa pięknie schemat iluzji, to jest najgorsze w nałogach :(
  • 131 / 19 / 0
Re: Detox - wątek ogólny
Post autor: RoofTop »
no i przyznaje, że tak jest a czy to przypadkiem nie tyczy sie większości uzależnionych? Tylko co z tego jak większość nie jest tego świadoma a ja wiem, że miałem problem, mam go i będę go miał do końca życia a fakt, że jednak mocno ograniczyłem spożycie wielu substancji, niektórych do zera, chyba coś jednak znaczy... I chyba koniec tego tematu bo szczerze to nie widzę sensu tłumaczenia się po raz kolejny, w prawdzie w ogole nie powinienem zaczynac tego tematu
ODPOWIEDZ
Posty: 3993 • Strona 386 z 400
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).