21 października 2024jezus_chytrus pisze: Para śmierdzi o wiele mniej, niż dym. Właściwie to ma się wrażenie, że w ogóle nie śmierdzi, ale to złudzenie. Na pewno jest przyjemniejsza dla nosa osób postronnych.
OKEJ! Dziękuję Ci za komplet informacji, może dziś to cudo odbiorę to zobaczymy jak będzie. Pokładam duże nadzieje w tym waporyzowaniu, jak to nie siądzie to wezmę pewnie tego mighty, który to podobno jest zaprawdę almighty
Swoją drogą na bardzo długi Ci starcza 10g, jarasz w ciągu dnia czy wieczorami? :o
No nic jakbym zblizył się do połowy takiej wydajności to bym już był happy ;p
Jeszcze jedno pytanie - ubijacie mocniej w komorze czy zostawiacie luźno?
Ja pierwszą komorę robię 16:20, a drugą po 20. Nie lubię wcześniej.
Mighy na pewno jest zajebisty, ale poczekaj min. miesiąc zanim zaczniesz wyciągać wnioski co do zakupu. Obstawiam, że jeśli polubisz waporyzację (nie widzę powodu, by jej nie lubić :)) i lubisz katować lufy, to VapCap jest dla Ciebie najlepszą opcją.
Kolejny krok to jakiś bubbler, albo przejściówka do bonga. Z tego M+ nabicie nawet na macha podobno można ściągnąć.
Wczoraj przetestowałem tego skurczysyna poraz pierwszy. No i tak jakby skończyło się tak, że i tak nabiłem bongo przed spaniem bo byłem jakiś niedogrzany
Ale myślę, że jest to też kwestia skilla. I jednak ilośc materiału dużo niższa
Oba kliki w zasadzie dzieją mi się jednocześnie, mam zwykle tak żę grzebe bardzo długo, cap już robi się czerwono biały na krawędziach więc zmieniam miejsce by tego nie przegrzać, grzeje po kropkach pod cap'em ale ni chuja nie klika. A później w obawie by nie przegrzać przestaje i jak zaczynam ściągać macha to są szybkie dwa kliki. Próbowałem 3 razy za każdym razem to samo
1 raz nie dogrzałem, było zielone
drugi raz było brązowe jak kawa więc pewnie dobra ekstrakcja?
Za trzecim mi się zajarało w środku :p
Ale żadna próba nie zrobiła mnie porównywalnie przyjemnie co bongo, ale myślę żę może trzymam za blisko płomień i za szybko nagrzewam, przez to są dwa kliki jeden po drugim
Poza tym też mocno zbijałem materiał,przez to pewnie nie parowało jak powinno.
Wchodzi tego mega mało, w cybuch ładuje pewnie z 0,25 i ściągam to na macha, nawet bez bonga czasami :p sam cybuch i tyle, bez tytoniu. a tutaj 0,1 jakoś wchodzi tylko
Ogólnie będę próbował, bo wydaje mi się że bardzo dużo zależy od odpowiedniej techniki. Postaram się podgrzewać wolniej, płomień dać dalej, nabić lekko i tylko docisnąć i myślę, że będzie lepiej
A jako plan B zbije cybuch najwyżej na noc :p chciałbym przejść na to vapo bo mnie rozjebie finanosowo przepuszczanie mm przez bongo.
EDIT. Tak, można ściągnąć na macha całość. Udała mi się taka sztuczka, ale przypaliłem materiał przy okazji. Brak skilla, na pewno da się ściągnąć całośc poprawnie, tylko ciągniesz meeeega dłuuuuuugieeego bucha. Szczerze wole przyjebać gorącym rakotwórczym gęstym skurwolem po płucach na razie, ale dajmy temu czas
A jeszcze pytanie, o chuj chodzi w tym sprzęgiełku? Jak masz założony CAP, a masz cały czas jak palisz, to jak zatkasz sprzęgło nic nie leci. Po prostu nic. Czyli co, przesuwasz po tym palcem i regulujesz przepływ jak w e-szlugu i o to się rozchodzi jedynie?
Jeśli kliki się zlewają, to na pewno za mocno grzejesz i stąd "przypał". Na filmikach też widziałem, że cap nagrzewa się na dole do czerwoności więc to raczej normalne.
Nie zrażaj się - ja na początku myślałem, że mój M 2021 w ogóle nie działa. Potem też przypaliłem susz tak, że zadymiłem cały pokój 1 chmurą. Zniechęciłem się i kupiłem taniego elektronika V3 pro, który niby działał, ale to nie było to. Musiałem robić dwie 6 minutowe sesje, a efekty były takie sobie.
Potem kupiłem nakładkę FMJ, bo wywijanie VC przy grzaniu sprawia mi trudności manualne (z FMJ nie trzeba kręcić). To był strzał w 10.
Spróbuj zdecydowanie mniejszy płomień i większa odległość płomienia.
Zapewne brakuje Ci efektów niedotlenienia i substancji smolistych - też tak mam i czasem lubię walnąć bongo.
Po drugim nabiciu DV było już na prawdę porównywalnie intensywnie. Testy trwają :p ale mysle, że się dogadam z tym cholerstwem
Dzięki Wam za całe info
Ps. Nie wiecie czy Baker street 20% ma wrócić do sprzedaży? :/ dobre to jest, mam rec na 15g jeszcze..
Cieszę się, że w sumie szybko nauczyłeś się obsługi - mi to zajęło ponad rok ; ) Tzn nie do końca, bo po 2 próbach przesiedział w szufladzie.
Z ciekawości - jakiego palnika używasz? 1 płomień, czy więcej? Jeden jest lepszy, bo łatwiej jest się nauczyć precyzyjnie nagrzewać. Taki z 3 płomieniami też jest OK, ale do "klasycznego" podgrzewania po cap'ie.
Ludzie bardzo polecają firmy Honest - mega popularny palnik, choć osobiście nie testowałem. Jak chciałem kupić wraz z nowym M7, to akurat się skończył.
Spróbuj nie palić przez jakiś czas - choćby tydzień, a przekonasz się w pełni do waporyzacji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.