Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
Ale to tak naprawdę zależy od wielu czynników - dla mnie prega stała się stałym elementem i nie ma znaczenia czy wesele, czy cokolwiek innego. Najlepiej po prostu spróbuj sam, krzywda Ci się nie stanie.
I teraz mam pytanie o tolerkę, bo słyszałem, że skacze niemiłosiernie. Czy jak będę sobie zażywał doraźnie w ww. sytuacjach założmy średnio 3x na tydzień po 300mg to tolerka nie skoczy jak w przypadku ciągów / brania non stop leczniczo? Jaki najlepszy protokół zastosować, żeby nie dopuścić do zwiększenia tolerki?
Musiałbyś robić większe przerwy. Raz w tygodniu przecinek w sobotę – spoko. Wtedy możesz sobie pozwolić na 450 ewentualnie drugi raz w tygodniu jakieś 150.
Nawet gdybyś zażywał trzy razy w tygodniu po 300 to i tak ci urośnie tolerancja a później będziesz musiał walić 600 . To są dawki z których już ciężko wrócić.
A niech cię jeszcze chwyci zespół odstawienny
"Rutyna to rzecz zgubna "
Jeśli nie jesteś lękowcem to po walnięciu tych 300mg nie będziesz miał nazajutrz „skręta”, bez przesady (chociaż każdy reaguje inaczej!).
Za to co do walenia co 2-3 dni - tolerka pójdzie wysoko i uważaj na zwiększanie dawek.
Co do podbijania - grejp nie zadziała, to GABAjebak. Poczytaj temat „pregabalina - tolerancja…” i ew. zostają Ci miksy.
A tak poważnie to prega potrafi różne nieoczekiwane rzeczy powodować. Ja np halucynacje lekkie mialem w postaci falowania obrazu czy przewidzenia i oczywiście CEVy.
Polecam jako 8 letni użytkownik brać ją jak najrzadziej i/lub w najniższej skutecznej dawce bo kroliczka da sie dogonic tylko jak sie zaczaimy jakis czas bez lub na niskiej dawce i wtedy ją podwoimy czy potroimy.
Pregabalinowa zasadzka na króliczka by techniczny.
Ogólnie zauważyłem, że u mnie przy niektórych lekach (np. gabapentyna) lub używkach, nawet stosunkowo niewielkie zwiększenie dawki wiąże się z odwróceniem działania o 180 stopni. Czyli zamiast spokoju, motywacji, przyjemności / lęk, niepokój, anhedonia.
Wniosek z tego taki, że muszę trzymać się możliwie najniższych działających dawek i nie kombinować z poprawianiem sobie nastroju bo można przedobrzyć :) Na szczęście nie sprawdza się to w przypadku fenibutu / alkoholu i zwiększenie dawki idzie tylko w dobrą stronę. Zastanawia mnie dlaczego z innymi substancjami jest odwrotnie.
02 października 2024zupelnienikt pisze: Pregaba nieźle ryje beret, zarzuciłem 450mg w dwóch dawkach, w nocy podobno wpuszczałem ziomka do mieszkania, a nic nie pamiętam.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.