Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 79 • Strona 3 z 8
  • 176 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: ironia »
Bill pisze:
Nie zrozumiałeś ironii ;)
Właśnie ;]

A wiecie, że jest w PL typiara, która ma wszystko odwrotnie?

Żeby nie było OT.
Ja i tak się truję, więc jakby mnie bolała głowa a akurat bym piła, jedna tabletka w tą czy w tą - nie robi mi różnicy.
Uwaga! Użytkownik ironia nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 223 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: neta »
jestem tego samego zdania
nigdy nie brałam leków do alko by mieć faze lol tylko jak coś napieprzało
do dziś mi się zdarza ale nie paracetamol czy ibuprofen bo takie gówna poprostu mi nie pomagają
Uwaga! Użytkownik neta nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / 2 / 0
witam!

Czy wie ktos jaki musi byc odstep czasu od wziecia paracetamolu aby mozna bylo pic alkohol (a dokladniej kilka piwek (:). Wzialem 2 tabletki apapu rano o 10 i o 13 i nie wiem kiedy bede mogl zabrac si eza piwka a wiem jakie wynikaja konsekwencje z laczenia para z alko. Prosze o szybka odpowiedz, dzieki.
  • 254 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: eikrl »
Alkohol + Paracetamol = Marskość wątroby (nie od razu, ale szybciej niż osobno)
Jak na moje, co najmniej 24h, żeby mieć pewność że wszystko zeszło, a najlepiej, w ogóle zrezygnować z paracetamolu jako leku przeciwbólowego (przez całe moje życie 2-3 razy brałem coś przeciwbólowo, najczęściej jakiś apap, i lekko pomagał). Alkohol to syf, paracetamol jest jeszcze gorszy, a razem są szkodliwe jak jeden pomnożony przez drugiego. Przepraszam za strasznie abstrakcyjną odpowiedź %-D

generalnie, daruj se dziś chlanie
Uwaga! Użytkownik eikrl nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 486 / / 0
A w Brainiacu pierdolili, o tym, że jeżeli nie chcemy mieć kaca bardzo dobrze jest przed (tak mi się wydaje) spaniem zażyć paracetamol.
Dostałem kiedyś tabletkę, coś w stylu KC i był w składzie właśnie paracetamol.
Wydaje mi się, że oni żerują na zdrowiu innych.
Uwaga! Użytkownik CannaBeat nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 254 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: eikrl »
CannaBeat pisze:
A w Brainiacu pierdolili, o tym, że jeżeli nie chcemy mieć kaca bardzo dobrze jest przed (tak mi się wydaje) spaniem zażyć paracetamol.
Dostałem kiedyś tabletkę, coś w stylu KC i był w składzie właśnie paracetamol.
Wydaje mi się, że oni żerują na zdrowiu innych.
Nie słyszałem nigdy podobnego, pierdolonego kłamstwa, żerują na zdrowiu innych, to pewne.
Poprzedniego dnia paracetamol ]niedorzeczne[/b], co "pobudzać" wątrobę dzień wcześniej? Paracetamol sam w sobie, jest zajebiście szkodliwy dla wątroby.
KC etc. mają głównie witaminę C, glukozę, bo one wspomagają metabolizm etanolu.

Myślcie sami, nie dajcie się wyręczać i dbajcie o wątroby
Uwaga! Użytkownik eikrl nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 333 / 11 / 0
Duzo zalezy od dawki paracetamolu. Nie jestem pewien, wziales w sumie 1000 mg? Ja poczekalbym z 8 godzin od zazycia tabletki (tej drugiej oczywiscie), choc nie jest to dalej do konca bezpieczne. Jesli dbasz o zdrowie, napij sie lepiej dopiero jutro (dzisiaj :-) ) po poludniu.
Jakos tam sobie zyje... Nie jest zle :)
  • 981 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Hanka »
pilem teraz ostro 5 dni pod rzad wode,jabole,browary + sporo kody do tego , leb mnie zaczol napierdalac wiec zezarlem sporo paracetamolu(8 tabletek(nie naraz tylko przez caly dzien) + to co jest w kodzie ;-) i etopiryny) i poszlem pic dalej jakos zyje.dopiero poczulem wczoraj takie chujowe uklucie na watrobie ale to chyba bardziej od picia.wiec nie panikujcie nic wam nie bedzie .
  • 909 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: gynoid »
To prawda - po piciu, przed pójściem spać, można zjeść tabletkę przeciwbólową (np. Ibuprom, ale Aspiryna chyba też daje radę), żeby nie mieć kaca. Ale oczywiście trzeba liczyć się z tym, że wątroba na tym trochę ucierpi. Ja wolę i tak rano po prostu zjeść Aspirynę, jeśli zajdzie taka potrzeba (chociaż z reguły miewam słabego kaca).
Co do paracetamolu - z tym należy uważać. Nawet 1g może poważnie uszkodzić wątrobę - nawet sam, a co dopiero w połączeniu z alkoholem. W dodatku efekty jego szkodliwego działania na ten organ odczuwalne są czasem dopiero po kilku latach.
Hanka - ja myślę, że to nie od picia. To rozum daje Ci znaki, żebyś zaczął na siebie trochę uważać...
"czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować"
  • 302 / 4 / 0
Piję już pare lat a do dziś niewiem czym jest ten kac. To torchę głupie, ale chyba nigdy jego nie miałęm? czy kac to to, że chce sie pić, czy może ból brzucha, czy moze znowu głowy? Jedyne co mam to kac moralny jak zrobi sie cos głupiegho
http://pl.youtube.com/watch?v=KepMuZMiCr8
ODPOWIEDZ
Posty: 79 • Strona 3 z 8
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Legalizacja marihuany ogranicza problematyczne używanie i poprawia kondycję psychiczną

Badacze analizują, jak legalny dostęp do marihuany wpływa na konsumpcję i zdrowie psychiczne uczestników. W pierwszej akademickiej publikacji zespół badawczy przedstawił bezpośrednie porównanie legalnego i nielegalnego pozyskiwania tej substancji. Badanie rozpoczęto w styczniu 2023 r. jako wspólne przedsięwzięcie Departamentu Uzależnień w Bazylei, Uniwersytetu w Bazylei, Uniwersyteckiej Kliniki Psychiatrycznej w Bazylei (UPK) oraz Służb Psychiatrycznych Aargau.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...