TALK - Rozmowy [H]

[Ichigo]

Brałam fetę już sporo razy w życiu, za każdym razem mam jadłowstręt niezależnie co miałabym zjeść. Na zwale jest tak samo, mogę od 2 czy 3 dni nic nie jeść, czuć przy tym że mam pusty żołądek i jestem głodna jak cholera, ale mimo tego nawet zwykły jogurt, zupa czy jakiekolwiek lekkie jedzenie "staje mi w gardle". Sporo osób które znam są w stanie jesc w trakcie fazy jak i po niej, więc czy to indywidualna kwestia u każdego czy jednak da się jakoś to wypracować?

[Czoug]

Większość środków stymulujących zmniejsza poczucie głodu. Tolerancja ma spore znaczenie jak i jakość towaru ale w wielu przypadkach to też kwestia indywidualna.

Ja akurat przy mniejszych dawkach nie mam z tym problemu, dlatego sporo grono znajomych twierdzi, że mam przećpany organizm. Da sie jeść ale walory smakowe są mocno zniwelowane.

Najlepiej celować w pokarmy w formie płynnej jak np zupy. Jeśli z tym również masz kłopot a koniecznie musisz wprowadzić do układu jakieś substancje odżywcze to pozostaje maślanka/cola/kompot z owoców.

[inmymind]

Jak zaczynałam miałam identycznie , ale w końcu bym się wykończyła , zaczęłam się trochę zmuszać , nie są to jakieś kolokwialne ilości , ale pitny jogurt , pół bułki , kawałek jablka , jak organizm ma dosyć to wtedy sam się już odzywa żeby wjebac coś konkretnego. Do picia zazwyczaj wchodzi mi woda gazowana tylko ewentualnie trochę mleko .

[nieoszukujsiee]

Tak jak na wszystkim jestem w stanie jeść, tak na fecie nigdy w życiu ;) Chociaż jogurty, zupę czy mus jeszcze zjem. Tego jadłowstrętu nie da się zmniejszyć raczej, trzeba się po prostu zmusić do zjedzenia czegokolwiek.

[Anastasia]

Witam.Ja brałam połtora roku .Schudłam z 65 kg do 45. Teraz po kilku latach wróciłam i jem tylko na zjeździe .moja waga 80 kg