Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4 • Strona 1 z 1
  • 62 / 5 / 0
Po clo, jestem nie do zajebania, nic mnie nie rusza, sił mam jak po stymulantach, zasypiam dopiero nad ranem i to niechętnie, budzę się po 2 godz i dalej dziiałam. Więc dawka taka 2-3mg, starsza na 2 dni. Ja nie wiem czy inni tak mają. Nagle włącza mi się robienie rzeczy, ale takie konstruktywne, nie ma mowy o oglądaniu bzdet na yt czy cokolwiek. Nadrabiam zaległości z werwą i weną i szczęściem, jaram się, dzięki temu idę do przodu. Umysłowo też świetnie, bo stosuję do tego odlotowe zioła i kofeinę.

Okropne to jest! Nadużywać nie mogę, bo nie będzie tak działać. Raz na tydzien/2 używać nie chcę, bo prędzej czy później będzie coraz więcej wymówek żeby wziać.

O co z tym chodzi? Jak to działa, że tak na mnie działa. Działa na gaba tak? Co mogę zrobić, żeby naturalnie mieć tyle motywacji, koncentracji, chęci, pewności siebie, towarzyskości. Czy mam Gaba niskie na codzień w takim układzie czy jak?

Co suplementowac???
  • 425 / 50 / 0
Jeśli masz na myśli Clonazepam to ten efekt minie i w desperacji będziesz zwiększać dawki tęskniąc za tamtymi czasami. Miałem tak samo i po roku brałem nie 3mg a 30. Ten lek się bierze tylko doraźnie. Skończ z tym póki bierzesz małe dawki i odstawka nie będzie tak boleć, zapisz się na siłkę, basen, bież kreatynę białko, znajdź sobie jakąś pasję, poczujesz się dużo lepiej, a jeśli nie to bierz normalne antydepy typu paro czy esci.
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 62 / 5 / 0
Dowiesz się wielkich, tajnych grubych rzeczy. O większości nie, ale już to, to dużo duże dla mnie zwierzenia. Postarasz się mnie zrozumieć, pomożesz mi bracie w trudności mej?

Potrzebuję pomocy ogarnietych w kwestii tego jak działa mózg, neuroprzekaźniki i różne substancje w tym kontekście. Proszę was.
Mam tendencje schizofreniczne, od tego zacznijmy, ale od dawna bez jazd, a jak coś mi wjeżdża to z kobietą o tym gadam, robię odpowiedni mental, albo, niestety, biorę clonazepam.
Jak to jest ze na mnie clonazepam działa pobudzająco oraz konkretyzuje mnie i koncentruje na działaniach, zadaniach, jednokierunkowych.
Czytałem no o czymś takim jak pewne problemy z ośrodkiem decyzyjnym w mózgu, które mają osoby ADHD ale nie tylko.

Jestem miotany bez żadnych wspomagaczy, nie mogę się skupić na jednym, robilbym 10 rzeczy naraz, finalnie niewiele, trudno podjąć decyzję, ogarnąć umysł, się skupić na jednym.
Ci ktorch znam po clonazepamie zasypiają i w ogóle im się nie wkręca.
Ja mam na odwrót.
Passiflora incarnata też działa na gaba. I tu jest odwrotnie. Mnie usypia a moja kobietę pozbywa nadmiernych myśli, i konkretyzuje jej działania. W depresji anhedoni pomaga jej miłorząb japoński, po którym napierdala aż miło skomplikowane projekty. Mi też miłorząb pomaga. Ale teraz biorę piracetam. Pytanie czy ich łączenie jest wpozadku? Czy to już nie za dużo?
Ja postanowiłem zucic clo. Głównie zawierzyłem w piracetam, i serio działał super. Ale tendencje do podkurwia nią są okrutne. Wzmagają je yerba mate. Aktualnie biorę 3 razy w ciągu dnia po 1200 biotropil. Używamy też z dziewczyną adek, cynk, magnez, kompleks Wit b, reishi, nac, Same (z Adonata. I nie wiem, koszty duże, opinie opiewające, ale ja nie widzę po tum nic, raczej jeszcze więcej deprechy). Skończyliśmy cykl 2 miesieczny na brahmi i gotu koła, ale.dawki nie za duze. kurkuma z pieprzem na noc, różeniec w stresujących chwilach,, ashwagandha. Ale kurwa jet ciężko, mamy trudna sytuację, z jej byłym mężem, który chce odebrać chatę, bo ma właściciela tej chaty, a budowali razem, nachodzi, wpierdolił się przez drzwi, jednak tym razem policja zamiast mówić że może sobie robić co chce bo to niby jego, łącznie z wybiciem szyb itp, powiedzieli mu i jego kobitce, że ma wypierdalać, bo to zaklucanie miru domowego. Pomogło to, że moja ukochana ma kontakt z fundacja czas kobiet i to oni zadzwonili na nasze wezwanie do dyżurnego i powiedzieli o co chodzi. Od tamtej pory, ale też wcześniej jest stresu jeszcze więcej w chuj, mimo wszystko, dalej, groził ze się wpierdoli zwymieni zamki, i chuj. Ze sprzeda itp. Toczą się sprawy, bo śmieć ją bił, a o rozwód on złożył pozew haha, że niby ona go biła, hehe. Również o znieslawienie jest pozew od niego bo zbierała zbiórkę na adwokata i opisała co jej robił ogólnie tylko. O zakaz zbliżania złożyliśmy , alimenty, znecanie. I nie pamiętam co jeszcze hah.
W każdym razie ona jest też uzależniona od alko przez to, a ja też byłem, a teraz jestem wspoluzalezniony. I ani wyjechać, bo się wpierdoli się i o ptakacj i ani zostać bo stres też. Ze znowu będzie zwyrol próbował. Clo mnie ratuje w trudnych chwilach, ogarnia mi łeb, potrafię trzeźwo myśleć i wspierać bardziej ukochana i Robić kurwa rzeczy które trzeba! Bo musimy to my być kilka kroków do przodu a nie oni. Wróg nie śpi niestety.
Dlatego zakupiłem całe te zestawy, tez lecytyna, Wit c, żeń szeń,. NO ale kurwa bywa tak ciężko że i to mi nie daje rady, wkurzam się, nie mogę robić rzeczy właściwych, które nas zbiliza do wygranej. Mimo że obiecałem jej że nie wezmę tego, ja biorę czasem, co 2,3,5,7 dni, ale nie zwiększam dawek, biorę 2 max 4.mg, , bo to ja jestem facetem i muszę ją ogarniać, a ona jest po depresji, wychodzi z niej. Mnie poznała, powiedziałem koniec z anrydepresantsmi i alko i się udaje. Ale czasem uważam że nie mam wyboru, że cel uświęć środki i biorę clo, żebsmy się nie załamali, żebyśmy działali szybciej, właściwie, itp.
Zawiodłem się ze ta sterta supli i ziół, ekstraktów, nie pomogła mi na tyle żebym nie sięgał po cło. Kurwa mac. Nawet piracetam. Ciężko mi z tym bo nie chce clonow.
A uwaga! Kolega powyżej zasugerował odpowiedni styl życia. Ale/ Biegać nie mogę, bo łąkotka uszkodzona. Medytować nie bo łąkotka też i kregoslup. Morsowac, hartować nie mogę bo korzonki, tak samo z jogą. Mam problemy z górnym kręgosłupem i ból mnie poprostu często dojeżdża. A Clony też usmierzaja i nagle mogę robić rzeczy, ratować ją, ta sytuację. Byłem na fizjoterapia, mam ćwiczenia, co dzień, co parę dni je wykonuje. No ale. Sterty maści używamy. Ona tak samo ma masę problemów ze stawami, mięśniami, itp. Często moglibyśmy mentalnie, ale fizycznie nas dojeżdża. Masc z tą żmija viprosal jest w miarę ok. Bierzemy kolagen I, plus glicyna, glukozamina, msm, hondroityma. Dużo tego jest
I co kurwa z tego. Mgła nadziei że pomoże.

Jestem zakochany w yerba mate. I często mi pomaga, a często jestem po niej chodzącym zbyt przyspieszonym wkurwem. Eh. W tym kontekście uważam że ważne jest połączenie ekspresji fizycznej i ekspresji mentalnej, wtedy pobudzenie po mate jest wypełniane odpowiednio.

Co mi pomoże, żeby wyjść z clo, nie musieć potrzebować, albo brać raz na miesiąc, półtora a nie co 3, 4 5 dni. Bo wiem że to mnie może dojechać. Ona bierze trittico na noc. W nocy jest aktywna, nagle może się skupiać na trudnych rzeczach. W dużej mierze to spowodowane też tym że w nocy nie ma ryzyka że psychopata zaatakuje. Ja też sowa. Lubimy to.


W ogóle mieszkamy w takiej wiosce. Rdzenni starzy nie chcą gadać co tu się działo. Ale od początku odkąd tu dotarłem to byłem w szoku co tu się dzieje. Tu same rozwody, zdrady, kolesie przemocowcy w większości. Ostatnio jogin, który tam mieszkał nieopodal, którego kobita wyjebała zostawiając sobie córkę. Powiedział że twierdzi że tu jakąś klątwa jest. Grzebano tu jakiś ludzi, szczegółów nie powiem. Haha. Ja tam wiecie. Sceptycznie. Ale to co się dzieje to można sobie wyobrazic klątwę jak nic. Ale nie trzeba. Ostatnio była przyjaciółka mojej lubej u nas, gdzie mamy zasieki przed wjazdem tego makiawellisty i powiedziała że ten jej mąż ja spoliczkował przy matce i synu.

Nie chce jej oszukiwać. Ale czasem muszę ten clon, żeby zrobić te właściwe rzeczy.
Ona nie chce mnie oszukiwać, obiacalismy zero alko gdy jesteśmy razem, ale jak mie nie było, parę razy to nie wytrzymała i zapila.
Oboje jestesmy w terapiach też.

Oboje chcemy. Teraz musiałem wyjechac. Okazało się że ja wziąłem clo żeby móc ogarnąć kwestie całego pakowania i rozplanowania ustawienia kamer itp.
Właśnie się dowiedziałem przez tel że ona zapila, bo w aucie coś padło, w każdym momencie koło może odlecieć. Czekamy na nowe auto.

Oboje chcemy
Jestem uzależniony i współuzależniony. Przez ten rok zrobiłbym tyle muzyki itp, a byłem przy niej, kochałem, walczyłem, clonazepam przyszedł dużo później, jak zaczęło się źle, jak przypomniało mi się że gdzieś w szafie z dawna został.

Co zrobić. Oboje chcemy.
Czego użyć żeby nie sięgać po clonazepam. Żeby myśleć zadaniowo, być skoncentrowanym. Co ja mam z tym gaba, że na mnie działa inaczej niż na innych. Ze mnie konkretyzuje i robię rzeczy. Może jakieś inne recetamy? Może jakaś naprawa mojego gaba
Ja nie wiem jak to działa z tym gaba. Może jakieś cbd? Tylko koniecznie z absolutnym 0 procent THC.

Nie wiem czy to dobry temat tutaj.

Jeśli mogę to proszę moderatorów o przeniesienie w właściwsze miejsce, gdzie więcej ogarniaczy mózgów, radzenia w trudnościach.

I ja i ona. Oboje chcemy.
  • 88 / 7 / 0
@hedowiec3 Imo takie mieszanie wielu różnych supli i leków może przynieść więcej złego niż dobrego, np. mi zen szenie zmieniały zupełnie działanie benzodiazepin. Ponadto żadna sterta supli nie zastąpi działania benzo, suple pomagają delikatnie a clony praktycznie zmieniają myślenie. Rozumiem że chcesz bronić swoją dziewczynę i bierzesz clony żeby trzeźwo myśleć ale lepiej na trzeźwo dobrze się zastanów czy to co robisz na clonach to trzeźwe myślenie, mnie tez benzo trochę pobudza, w związku z czym rośnie także agresja wiec zapierdolilbym typa na miejscu czego na trzeźwo oczywiście bym nie zrobił. Dawki które bierzesz tez małe nie są, jeśli już musisz to brać to spróbuj wziąć najmniejszą dawkę która będzie znośnie działać. Racetamy natomiast działają zupełnie inaczej niż benzo to jedno, to ze odpowiednia suplementacja m.in cytykoliną przy nich jest bardzo ważna to drugie a to ze wiele osób poddaje wątpliwości ich działanie i w wielu krajach można je kupić jako suplement/lek bez recepty np w czechach czy stanach to trzecie. Z leków podobnie może działać pregabalina, jeśli ciężko ci rzucić clony może jej właśnie spróbuj. Co do odpowiedniego stylu życia to kolega wyżej podał tylko przykłady, znajdź jakaś pasje, najlepiej to spędzaj czas aktywnie na miarę swoich możliwości, ważne jest to zeby coś robić w życiu
Uwaga! Użytkownik Xanny777 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 4 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.