Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
Zależy jaki izomer ketaminy i jakie dawki walisz.
Ja zaczynam +-70-100mg ale później zaczynam skracać odstępy między dawkami i momentami wycina trochę motorykę a na wejściu możliwość sensownej komunikacji chwilę później już działam w miarę sprawnie.
W umiarkowanych dawkach może i nada się do ludzi ale jak ktoś grubo soli to raczej utrudnia kontakt
Pierwsze 2-3 razy ważyłem ale przestałem.
Środki odurzające odmierzam na oko.
Kilka dawek po 0.03 czy dwie po 0.1 bez różnicy - nawet jedna 150 daje pożądany efekt - tera przerwa bo tolerka.
Ale chyba lepiej wziąć jakieś 0.15 i jak tylko zacznie schodzić - doładować tyle samo na drugą dziurę. Zabawa trwa dalej.
Obok łóżka obowiązkowe wiadro - do kibla nie trafie ale do wiadra +- tak na siedząco.
Jak już leże nadal łapie się za pałe zobaczyć czy sikam czy na pewno leże.
Więc lepiej nie pić bo to psuje zabawe. Tylko lekko płukać gardło jak gryzie.
Muzyka jest ważna - raz po prostu zasnąłem tracąc towar a dokładając do tolerki. Pewny nie jestem ale wygląda na to, że muzyka ma wpływ na to do się zobaczy i poczuje.
Mix z Białą Damą - w niewielkiej ilości tak. W większej Cola tłumi Kete. Mix może pomóc na fobie społeczną (pojedynczo nawet Cola mi nie pomaga).
Mnie zastanawia ile można brać? 2-3 tyg cugu a potem tyle samo przerwy?
Na początku robiłem paski po 0.3 i dorzucałem małe ilości, doświadczałem jedynie uczucie ciężaru i no generalnie bałem się dojebać do pieca - lęk że już nie wstanę albo jakiś stres , to był błąd ponieważ dzień później nastąpił przełom-
Najebany w 3 dupy łychą z colą załadowałem 3 szczury giganty łącznie ok. 200mg lub więcej, jeden za drugim,
Dosłownie 3 paski zostały zaabsorbowane w klamę w pół minuty :D
Ładnie mnie połechtało, czułem że tracę kontrolę i nadchodzi apogeum rozkurwu,
Zarzuciłem sluchawy i trumna xD
Psytrance leciało na słuchawkach a bomba się wkręcała - było wykurwiście !
Na tyle że następnego dnia w nocy postanowiłem powtórzyć zabawę
Ok. północy załadowałem 3 pasy giganty
Nie minęło 10 minut i już fruwałem,
Zabawne bo jak peak schodził to doładowywałem szczura i natychmiastowy powrót do świata nieznanego człowiekowi bądź jeszcze mocniejszy
I tak do 6 rano, aż zjadłem całego grama
W pewnej chwili już zacząłem sobie ryć banie że mi korki powypierdala i skończę w psychiatryku (słyszałem głosy jak peak schodził) więc powstrzymałem pokusę o 6 rano peak zszedł, kręciło się w bani chwilę jeszcze i zasnąłem.
Nawet skonstruowałem poezję po zejściu z jakiegoś peak'a:
"Widziałem miliardy różnych przestrzeni, planet, rzeczywistości, istnień,
kolorów których nie widziałem, światów
których nie widziałem, widziałem i leciałem w kierunku odpowiedzi, niczym
potężna kometa, rozwarstwiałem i
analizowałem miliardy przykładów na sekundę, otoczeń, przestrzeni
Nie uzyskałem odpowiedzi "
Osobiście zauważyłem parę ważnych aspektów
-przygoda jest znacznie lepsza gdy zarzucimy sobie jakiś psytrance
Jak słuchałem jakichś już mi znanych albo rapsów to lot był słaby w
Dlatego podrzucam wam porządną playlistę:
https://on.soundcloud.com/4S1tg
Ważne jest aby podczas lotu wyłączyć myślenie i pozwolić podświadomości na konstruowanie wizualizacji wtedy ukazujący się obraz staje się bardziej realny i satysfakcjonujący!
Ja osiągałem taki rezultat kiedy jak wchodził peak to udawałem że nic się nie działo i przestałem myśleć patrząc w tą czerń pod powiekami, która się przeradzała powoli w rytm muzyki w jakiś pogrom pierdolony, jak chciałem sobie coś wyobrazić to faza się pierdoliła i światy euforyczne i ich głębia znikały.
Zajebiste uczucie jak lecisz takie zawroty jakbyś na jakimś roller coasterze zapierdalał i się przenosił czasami halucynacje przy otwartych oczach ale to było głównie jak mocno przestawałem myśleć.
Mocno wciągające doświadczenie, można się łatwo uzależnić bo już mam ochotę zabrudzić klamę i się wpierdolić w ten świat, zwłaszcza jak lecisz jak dron i masz wrażenie że faktycznie tam jesteś, fajnie jest zobaczyć boską świnię która rozrywa planety w kosmosie i ma czarną dziurę w przełyku do której sobie możesz wlecieć i zobaczyć jak grawitacja rozwarstwia i rozszczepia naszą planetę
Planuję zarzucić w szamański sposób Amanite Muscarie w dużej dawce w moim pokoju, jak już wjedzie dociągać Rketaminę, a potem przypierdolić srogo gazem n20.
Tolerancja zerowa, od 13miesięcy trzeźwy. Może być niezłe pomieszanie.
Łączył ktoś AM z ketą?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/5/56cff2e3-4b3e-49ff-b2e5-62b713ce0b3e/IMG_2673.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250509%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250509T024303Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=b4c1adb301ea41148e987a12ec4023a2f3b24e6017d80d7aec25b6832b3f58de)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/robert-rutkowski00.jpg)
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu
Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".