TALK - Rozmowy [H]

[Rs3mati]

Jest sens dalej brac prege jak po wielu miesiacach przerwy trzeba brac min 300mg i robic 2 day off co kilka dni zeby tolerki nie wyjebalo a i tak nie dziala jak wczesniej? Co zamiast tego przeciwdepresyjnie jak zwykle antydepy nie dzialaja?

[tramalowysong]

Halo siema! Do tych co mnie może pamiętają pisałem o odstawieniu pregi po długim czasie, redukcji itd. Pregi nie biorę, dragów też nie (2 razy kreske koksu bo na koncercie byłem), trawkę palę jak paliłem, raz w miesiącu 2-3 dni na xanaxie lecę jak mam doła a tak to się trzymam. Jest dobrze, pamięć się poprawiła, nie całkowicie bo jaranie ale się poprawiła. Mniej chęci do działania mam ale też kompletny leń nie jestem. Ogólnie jest ok i nie ciągnie mnie do pregi. Pozdro!

[pospolitypijak]

Mnie ta prega już wkurwia. Wezmę 150 mg to czegoś mi brakuje. Wezmę 225 mg to jak zaatakuje mnie senność to muszę klepać się po policzkach, aby nie zasnąć*...

Jutro i pojutrze polecę 75 mg jako redukcja przy odstawieniu kody i zobaczmy czy po tygodniu jeszcze mnie będzie trzymać opio skręt.

*Wczoraj zasnąłem za kierownicą jak stałem na czerwonym świetle. Nie wiem jak Wy możecie to miesiącami czy latami żreć.

Baklo lepsze, też wstać po tym to też nie lada wyzwanie. I męcząca ochota na seks...

Ps. Po jakim czasie będą się pojawić ewentualnie syndromy odstawienie kody, jeśli odstawie zbyt wcześnie pregabalinę?

[Rs3mati]

@pospolitypijak jeśli nie masz stanów lękowych to może spróbuj to połączyć z kofeiną, na mnie prega też działała sedatywnie (chociaż nie aż tak) ale z kofeiną fajnie się łączyła i dawała dużo energii. Jak odstawisz pregę po nawet kilkudniowym ciągu to wcale nie musi to być opio skręt, ja już po trzech dniach "ciągu" musiałem się ratować l-tryozyną bo było bardzo chujowo.

[tramalowysong]

polecam kawe + 200mg l-teaniny i nawet stany lękowe nie będą dokuczać

[FotherMucker]

@pospolitypijak jeśli nie masz stanów lękowych to może spróbuj to połączyć z kofeiną, na mnie prega też działała sedatywnie (chociaż nie aż tak) ale z kofeiną fajnie się łączyła i dawała dużo energii. Jak odstawisz pregę po nawet kilkudniowym ciągu to wcale nie musi to być opio skręt, ja już po trzech dniach "ciągu" musiałem się ratować l-tryozyną bo było bardzo chujowo.

To jakie dawki brałeś przez trzy dni, że taki zjazd wystąpił? Jakie miałeś objawy że tyrozyna pomogła?

[Rs3mati]

dawki 300-450mg po około rocznej przerwie, miałem problemy z motywacją do tego stopnia że nawet z łóżka nie wstawałem

[FotherMucker]

@Rs3mati
Mialem podobnie tylko ja jadłem 150 z trampkiem to mnie zmumifikowalo na kilka dni, a Tobie po jakim czasie ten trzy dniowy wojaż przeszedł?

[Rs3mati]

@FotherMucker pierwszy dzień jest chujowy, drugi i trzeci najgorszy, dopiero później powoli się polepsza. aktualnie szósty dzień jestem czysty od pregi i powiedzmy że już jest znośnie, powoli cokolwiek zaczynam robić i jestem w stanie się skoncentrować na prostych rzeczach jak np plan na resztę dnia, czy krótka rozmowa, wcześniej nawet takie banały były niewykonalne

[FotherMucker]

@Rs3mati
Fajnie to opisałeś miałem podobnie przy dawce 150 po dwóch tygodniach nie szło się nawet skupić na prostych rzeczach na kompie, ani nic posłuchać ani obejrzeć. 2-3 dni i to puściło. Ale nie mogę po tym spać zasypiam na dwie godziny o 6 rano z czego z piec razy się przebudzam. Macie jakiś sprawdzony specyfik z apteki bez recki na to? Czy trzeba się przemęczyć?