4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 956 • Strona 87 z 96
  • 53 / 7 / 0
Hej witam użytkowników :)
Mam pytanie odnośnie mefedronu. Czy może być on w postaci kryształków?
Poprzednim razem od kogoś innego miałem piękne 10 g w jednej bryłce i ładnie się tak kruszył i ścierał w puder.
Kontakt się jednak urwał i odebrałem od kogoś innego niby ma to być mefedron a wygląda mi to na kryształ małe ziarenka przezroczyste. Czy jednak może to być jego poprawna forma? Czy nie wiedział sam co sprzedaje?
  • 1 / / 0
w moje rece trafiły jakie jasno fioletowe kryształki jako mefedron, kolor fioletowy nie występował równomiernie, na jednym był bardziej na drugim mniej. Działa nawet bardzo dobrze lecz nie wiem do końca co to mogło być, ładnie sie kruszył do białego proszku. Spotkaliście sie z czym takim juz w swoim życiu?
  • 56 / 5 / 0
Hej. Wiele lat mnie tu nie było, urzędowałem w czasach legalnego 4mmc. Potem te domestosy mnie zniechęciły, ewentualnie 3 była akceptowalna. Zastanawiam się czy w ogóle teraz jest opcja dostać temat, który klepie jak w 2010?
Born to lose - live to win! Motorhead!
  • 158 / 45 / 0
@Billy66 Witaj ponownie. Jest możliwość dostania dobrego 4-MMC, ale czy poklepie tak jak kiedyś to nie wiem. Jeżeli miałeś te kilka lat przerwy to tolerancja się wyzerowała, ale wspomnienia pozostały, człowiek jest starszy, ma większy bagaż doświadczeń itd. Większość ludzi na forum jest zdania, że za legala to był prawdziwy, mocarny mefedron, a ja kilka razy byłem świadkiem jak w ostatnim roku świeżaki próbowały mefkę, a głównie klefa czy nawet metaklefa i wszyscy papcie gubili z wrażenia.
  • 56 / 5 / 0
Dzięki za odpowiedź :)
Wiesz, przez ostatnie 13 lat zdążały się wyskoki z chlorowcami, ale to zdecydowanie nie to. Schizy, zwała, mega krzywa faza nadająca się jedynie do oglądania porno, bo na pewno nie do ludzi. Teraz od 2 lat nawet browara nie pije, wszystko za sprawą właśnie chujowego tematu. Wolę być trzeźwy, niż walić coś co mnie wysyła na psychiatryk. Stąd moje pytanie, bo gdybym miał się złamać to tylko z czymś konkretnym. 4 wspominam tak, że nawet w robocie waliłem i można było funkcjonować, a te ostatnie wyroby co miałem to straszny dramat.
Born to lose - live to win! Motorhead!
  • 3455 / 555 / 2
Teraz tani 3-CMC i 4-CMC sebixy wciskają jako legitna meta albo mówią że kosa mefedron.

Zacznijmy od tego, że legitny mefedron to długie szklące się białe igiełki a nie proch czy kryształ :patrzy:
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1891 / 425 / 4
To akurat zależy od syntezy, ale w zasadzie mefedron - ten prawilny - zawsze bywał w:
- porządnym "ryżu" krysztale ( tym długoziarnistym w gwoli ciekawości )
- porządnych kryształach, łatwo tłukących się, a nie rozwalające karty płatnicze

jak coś jest twarde jak skała to już zalatywało albo 3MMC ( chociaż prawilne syntezy 3Jki kojarzyły mi sie z "szarawymi" kryształami, łatwo tłukacymi się, często w grudzie ), albo w stronę CMCków...
- co ważne, mefedron znieczula gębę ( nos, dziąsła w zależności od metody podania )
- jak masz "kolorowy mef - wpadający w beż, a raczej w żółć ... zaczyna się lepić, lub jest mokrawy to możesz byc pewny, że ktoś się bardzo postarał aby z "bieda ketona" który do mefa startu nie ma, zrobić jego imitację dodając jakieś substancje znieczulające ( i/lub inne wynalazki polepszające wchłanialność czy wypełniacze, które zaczynają ze soba reagować tworząc taka daremną konzystencję )

wiadomo, wszystko zależy od metody syntezy oraz czystości, natomiast mnie najmocniejsze sorty zawsze kojarzyły się tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
DXM
  • 56 / 5 / 0
@DuchPL też tak to pamiętam, chociaż koko i cocolino były proszkiem, a klepały niemiłośiernie. Pamiętam do dziś jak zgubiłem się w galerii bałtyckiej - taki nieogar piękny był, a oczy aż zjeżdżały jak przy orgazmie. Te rzeczy, które potem jadłem to nawet nie 1/100 tej fazy. Dobrze wchodziła czasami 3mmc, ale raczej z tych pierwszych sortów z 2012 roku.
Born to lose - live to win! Motorhead!
  • 1891 / 425 / 4
coco & cocolino były "mieszaniną" różnych rzeczy... w tym i mefedronu w ilościach procentowych... za czasów legala kupowało sie tego w ilościach hurtowych

pamiętam ( dla kobiet ) swego czasu "czereśniowy powiew" to była petarda ...mieszanka ketonów z amfetaminą... i tym zajebistym zapachem

legale sie ogólnie dobrze wspomina, wiele osób produkowało to " w domu" i sprzedawało w stacjonarkach bez przypału... bo było legalne.
DXM
  • 56 / 5 / 0
Eh, to były czasy. Za prawdziwy mef dał bym się pociąć :)
Born to lose - live to win! Motorhead!
ODPOWIEDZ
Posty: 956 • Strona 87 z 96
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.

[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?

Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.