Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Tak, znamy.
A Ty?
Wiem że to jeszcze nie microdosing ale jako pierwsze moje doświadczenie z nie tripowymi dawkami jestem pozytywnie zaskoczony.
Przeprowadzam się obecnie w tropiki Ameryki Środkowej na najbliższe parę lat i z dotychczasowego rozeznania wiem, że na pewno spotkam tam dzikie psylocyby plus jeszcze jeden tajemniczy (nie psylocybinowy) grzyb psychoaktywny, słabo zbadany i opisany ale na razie nie będę zdradzał. Przeprowadzę badania i wszystko zraportuję.
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
„Łysiczka lancetowata po raz pierwszy została opisana jako Agaricus semilanceatus w roku 1818 przez Friesa[2], a obecną nazwę nadał jej w 1871 roku niemiecki mykolog Paul Kummer. Międzynarodowi eksperci z zakresu mykologii w 2009 roku jednogłośnie uznali ją za „gatunek typowy" dla rodzaju Psilocybe, czyli będący jego najbardziej charakterystycznym i reprezentatywnym przedstawicielem.”
„Łysiczka lancetowata występuje w wielu krajach o umiarkowanym klimacie na półkuli północnej, przede wszystkim w Europie, z której prawdopodobnie pochodzi. Jednym z miejsc, w których można ją znaleźć, jest Polska[3]. Niemiecki botanik Joseph Schröter udokumentował jej powszechne występowanie na Śląsku już w 1889 roku[4], a kilka lat później Franciszek Błoński znalazł ją pod Warszawą i sklasyfikował jako kołpaczek lancetowaty[5] (w polskim piśmiennictwie nazywano ją również cierniówką lancetowatą). W następnych dekadach odkryto ją w wielu innych regionach obecnej Polski, ale przez długi czas poświęcano jej niewiele uwagi podobnie jak wielu innym 1 grzybom rosnącym poza obszarami leśnymi. Dopiero w drugiej połowie lat 80. wiedza o niej się upowszechniła i zaczęto jej poszukiwać z uwagi na to, że wykazuje psychoaktywne właściwości. Wtedy też otrzymała ona swoją obecną nazwę, którą w 1987 roku nadał jej specjalista z zakresu mykologii Władysław Wojewoda, pracujący w Instytucie Botaniki PAN w Krakowie[6].”
Zatem podsumowując, według mnie na samym końcu i tak będziesz zadowolony a następnym razem przyjmiesz je w sposób odwrotny i sam się przekonasz. To też jakiś element doświadczenia ;) oczywiście czekamy na TR!
Na koniec truizm: niczego nie oczekuj. Jak ma być ego death, to będzie. Możesz za to mieć wyraźną intencję: chcę tego, jestem gotowy. Grzyby dobrze wiedzą, co z takimi podróżnikami robić :D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.