Także tego nie masz czym się przejmować.
Ja mam nieco gorzej i pod górkę ponieważ jestem uzależniony bardzo silnie od alkoholu i potrafię nie pić dwa tygodnie po czym wykręca mi organizm w środku jest taki wysuszony i muszę się po prostu czegoś napić dwa trzy tygodnie i jest znowu tankowanie..
We wtorek idę znowu na terapię może mi coś pomogą.
Jedne szybciej, drugie później. Z jednymi trzeba się ukrywać, z drugimi - można być na legalu.
Najgorszy nałóg moim zdaniem to alkohol. Dostępny na półkach na wyciągnięcie ręki. Bliżej masz do monopolowego, niż piekarni czy lekarza. Żabki otwarte 24/7, gdzie alkohol kupisz od tak.
Do tego całe Polskie społeczeństwo jest rozpite. Opijanie urodzin, imienin, a nawet picie na stypie! To pokazuje, jak ogromna jest to skala.
Covid - 3 mln zgonów - zamknięto kraj. Rocznie - 3 mln zgonów po alkoholu - czy ktoś coś z tym robi?
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Jasne że to co piszę nie odnosi się do wszystkich jednostek ale pewnie są tu tacy hehe :)
Co Do alkoholu to się zgodzę jedzenia nie kupisz w każdym sklepie jak alko i papiersów i nie piszę tu o np hod dog z stacji paliw czy jakiś kanapek z żabki bo nie traktuję tego jako jedzenie.
Trzeba mieć umiar w nałogach nie ma najgorszy i najlepszych każdy może nas zniszczyć jeśli nie dbamy o siebie myślimy że góry możemy przenosić bo akurat dopamina nam skoczyła do góry.
wycięto niepotrzebny off-top, który mógł prowokować do niepotrzebnych dyskusji /d5
Dokładnie tak nasze społeczeństwo pije sobie i już. Jedni wypijają i jak to moja Matula mówi nawet mordy nie.zmoczylam i poszłam spać a nie impreza. Inni dochlewają do zgona rano żonka wkurzona xD
.jaki kraj taka waluta. A że alkohol jest ok był w tym kraju meritum pewnych szczegółów na przykład ciocia wujek czy babcia z kieliszkiem w ręku i Ty mająca kilka latek się nie wyzbedziemy.
Mężczyźni podobno.jest udowodnione naukowo sięgają do butelki jak do bo cycek mamusi.
Piron się.co z tym alko będzie za dziesięć piętnaście lat już zakazali energetyki od osiemnastu.
Ja nie byłem wpierdolony w to na maksa, ale jestem w stanie stwierdzić, że jest to jedne z uwłaczających godności uzależnienie. Niczym nie różni się od heroinowego skurwienia! Codziennie leżysz momentami obrzygany w kiblu i wycierasz mordę, codziennie wlewasz w siebie wódkę czy inny alkohol, balansując na krawędzi dobrze/źle — a zazwyczaj i tak po 2/3h od wypicia uruchamiają się emocje "te złe" ze względu na depresyjne działanie alkoholu na układ ośrodkowy.
etanol to nic innego jak narkotyk. Dostępny wszędzie, na każdym rogu, w każdym miejscu. Ogłupia, otępia społeczeństwo, aż do tego stopnia, że jesteśmy w takim miejscu, że mówi się o nim jako coś dobrego. Miałem swoje epizody, inni je mieli. Zapytaj ludzi to Ci jasno powiedzą — narkotyki jedne/drugiemu nie równe, ale etanol też nim jest, a wmawianie, że jest inaczej to kłamanie i przeczenie samemu sobie.
Pomijam fakt, że już mała ilość alkoholu powoduje rozpierdolenie DNA i potrafi niszczyć mózg. Co w przypadku dzieci, które już w młodym wieku - czasem nawet szybciej niż po ciężkie narkotyki, już sięgają po tak prosty i łatwodostępny narkotyk?
Jak nie ćpać w dzisiejszym świecie, jak dwa podstawowe i łatwo dostępne narkotyki jak nikotyna i etanol są na każdym rogu? Stąd na piedestale u mnie zostanie etanol, ze względu na jeszcze gorsze działanie niż nikotyna. Bo tam przynajmniej nie rzygasz jak kot i nie bijesz rodziny napierdolony w 3 dupy, a potem przepraszasz.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
31 grudnia 2009Warszawski Cpun pisze: Opiaty. Jako jedyne w pełni działają na receptory szczęścia, wszystkie inne drugi działają na receptory przyjemności. Z przejemności jeszcze można zrezygnować, ze szczęścia.. heh, trzeba być idiotą by zrezygnować.
Zgadzam się całkowicie, aż mą podświadomoscią drgnęło, gdy to przeczytałem.
Opiaty uzupełniają chyba ten psychiczny brak ciepła w człowieku.
Wynagradzają tą krzywdę pojawienia się na tym świecie pełnym cierpienia.
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.

