W jeden dzień idzie przegrać majątek swojego życia, albo narobić sobie długów na kilkanaście lat
Potrafią zezwierzęcić/zniszczyć i odkleić każdego
Branie, mimo że nie klepie.
Unikanie przerw jak ognia.
Trzymanie się tylko z ludźmi, co mają skłonności.
Niesprawdzanie, co się bierze i ile można.
Typowe, nieumiejętne korzystanie z substancji.
Najgorsza chyba jest politoksykomania wymieszana z powyższymi czynnikami...
Speedball, czyli tzw. 1:1 - jedna białego, jedna brązu. Przy takim uzależnieniu szanse na wyjście są bliskie zeru.
Te wasze skrety to zaledwie drzazga w porownaniu z agonia, depresja i rozjebana doszczetnie psychika ketoniarza. Jesli przerobiles tego naprawde sporo to po odstawieniu czeka cie okolo roku calkowitej meki.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
