TALK - Rozmowy [H]

[szynszyla]

@szynszyla a słyszałeś o glukoneogenezie ? Z tłuszczy glukozy nie uzyskasz - fakt - ale glikogen uzupełnisz.

Wiedziałem że tak będzie
Nie chce robić personalnych podjazdów, ale z Tobą już dawno przestałem wchodzić w dyskusje, gdyż nie ma to sensu bo ty ZAWSZE masz racje nawet jak jej nie masz Kilka razy pamiętam coś tam próbowałem tłumaczyć i kończyło się tak, że rezygnowałem w trakcie gdyż szkoda mi było mojego czasu i energii bo nawet jak gadałeś bullszity to robiłeś wszystko żeby udowodnić, że masz racje ;-)

Tak niektóre tkanki organizmu np nerki i erytrocyty potrzebują glukozy bo się nimi żywią i jak napisałem w poprzednim poście organizm potrafi poradzić sobie w skrajnych sytuacjach i wytworzyć tą minimalną ilość glukozy bez węgli.

[Stteetart]

@szynszyla po co te podjazdy ? Skup się na faktach. Ja się tylko odniosłem do jedzenia węgli.

Btw jedyne gdzie weszliśmy w taka jałowa dyskusje to kwestia 3mmc. Wszedłeś na mityczna regulacje receptorów i procesów, że same się wyprostują
Masz rację to była rozmowa bezsensu, bo waliles takimi ogólnikami, że szkoda było gadać i powinienem odpuścić wcześniej.

[szynszyla]

Pamiętam bardzo pobieżnie tą dyskusje i usilnie próbowałeś mi wmówić, że "nie klepie bo receptory zryte". Wcześniej przy dużo bardziej zrytych receptorach jak trafiłem w końcu na dobry sort 3mmc z Hiszpanii to podziałało jak powinno.
Tak często to kwestia receptorów, ale nie u mnie.
Trudno wtedy było o dobrą trójkę i czwórkę i to była przyczyna. Nie wiem jak teraz bo w ciągu ostatnich tak z 2+ lat to zjadłem jedynie 2g koksu, ale myślę że dalej trudno o dobre 3mmc i 4mmc (takie jak za czasów legala).
I tak, receptory u większości osób (nie mówię, że u wszystkich, bo nigdy tak nie jest), myślę 99%+ przypadków przy moim trybie życia i przy odpowiednio długiej przerwie "się wyprostują" bo organizm dąży do homeostazy.
Może to ogólniki, ale organizm i mózg są tak skomplikowane, że specjaliści którzy siedzą w tym całe życie dalej mega wielu rzeczy nie wiedzą, nie znają wielu zależności i nie wiedzą dlaczego coś się dzieje akurat tak czy tak. Tam jest wiele kropek, które trudno połączyć, nie zawsze 2+2=4. Ty wypowiadałeś się z pozycji specjalisty, który wie na pewno rzeczy których nie można wiedzieć na pewno, a nawet przy niektórych rzeczach poprostu wiadomo że nie wiadomo i gówno wiemy.

Koniec offtopu ;)

@szynszyla po co te podjazdy ? Skup się na faktach. Ja się tylko odniosłem do jedzenia węgli.

Z tłuszczy glukozy nie uzyskasz - fakt - ale glikogen uzupełnisz.

Masz rację, podjazdy były nie potrzebne do tego myślę, że pewnie doszło lekkie przeczulenie na pewne sprawy mając właśnie w pamięci tamte trudne rozmowy. ;)

Skupiając się na faktach: z tłuszczy uzupełnisz glikogen? Nie jestem specjalistą, może rzeczywiście jest to możliwe w jakiś dziwnych przypadkach, nie chce mi się ryć w googlu, ale chętnie przyswoję nową wiedzę na gotowe, więc jakby Ci się chciało mnie trochę doedukować to będę wdzięczny :-)
Tylko nie pisz proszę, że organizm przekształci glicerol w glukozę a glukozę w glikogen.

[FAMAS1980]

@Stteetart , ale po jaki chu* nie jeść węglowodanów? xDDDDD daj jakiś argument taki sensowny aby wykluczyć z diety węgle? xD

Trenerzy rozwoju osobistego uważają cukier biały za cichego zabójcę i największe zło, obwiniają go za depresję, nerwice, kurwice, lewice czy wszelkie zło tego swiata natomiast trenerzy na siłce uważają że jest świetnym źródłem węglowodanów które są niezbedne i dobrze tak sobie zjeść dużo cukru na oknie anabolicznym, osobiście bardziej ufam tym drugim ale chętnie poczytam co was skłoniło do odstawienia cukru, potwierdzenia tezy kolczy rozwoju osobistego lub zaprzeczenia tej tezy która jest mi troszkę bliższa czyli od trenerów na silce

Podaj tych trenerów, bo kurde obserwuje bardzo wielu i jeszcze nie słyszałem aby ładować po treningu cukry, no może jeśli dla ciebie węglowodany to tylko cukry. Ja czytam od wielu lat i też to stosuje że po treningu pełnowartościowy posiłek musi wjechać skladający się z białka, węglowodanów( złożone, ale wiadomo proste w małej ilości nie zaszkodzą) i tłuszczy l;)

[hubii]

noo ja odstawilem slodycze i slodzenie kawy/herbaty....

Spoiler:

napisalbym ze odstawilem cukier ale zara sie przyjebiecie o cos

... i nie wiedzialem ze jablko moze bys takie pyszne

[Stteetart]

ale po jaki chu* nie jeść węglowodanów? xDDDDD daj jakiś argument taki sensowny aby wykluczyć z diety węgle? xD

Może zadajmy pytanie w druga stronę - po co jeść węglowodany ? Jedyny sensowny argument to natychmiastowe źródło energii i na tym koniec.

Podaj tych trenerów, bo kurde obserwuje bardzo wielu i jeszcze nie słyszałem aby ładować po treningu cukry, no może jeśli dla ciebie węglowodany to tylko cukry

Wręcz przeciwnie większość trenerów namawia na jedzenie cukru i węgli.

Pamiętam bardzo pobieżnie tą dyskusje i usilnie próbowałeś mi wmówić, że "nie klepie bo receptory zryte". Wcześniej przy dużo bardziej zrytych receptorach jak trafiłem w końcu na dobry sort 3mmc z Hiszpanii to podziałało jak powinno.
Tak często to kwestia receptorów, ale nie u mnie.

Gdyby tak było to ja po 3 latach czystości (w tym prawie 2 praktycznie nie pije alko) miałbym dzisiaj najczystszą dążę świata.
Jednak w większości ludzie którzy wracają do ćpania po latach mają bombę trwająca 1/10 tego co kiedyś a chorują 5x dłużej niż kiedyś. Niedawno grzebałem o tym i ilość procesow które ulegają rozregulowaniu jest o wiele większa i tak jak ja uproscilem zryte receptory tak Ty uprosciles przerwę od ćpania która ma nas mitycznie wyprostować.

Tylko nie pisz proszę, że organizm przekształci glicerol w glukozę a glukozę w glikogen.

Właśnie chyba o tym kiedyś czytałem. Jednak chyba bym postawił na ciała.ketonowr jako źródło energii, ale może ktoś to opisze kto zna temat lepiej.

[FAMAS1980]

@Stteetart , to w końcu węglowodany czy cukier? bo to jednak jest różnica o jakie węgle chodzi. W sumie to sie nie spotkałem aby ktoś kazał po treningu ładować cukry proste. Wiadomo, można je dodać do fajnego i zbilansowanego posiłku, ale żeby łykać sam cukier w postaci słodyczy czy coś to pierwsze słyszę.
Po co jeść węglowodany? bo są dobre, bo urozmaicają diete? bo są potrzebne organizmowi? naprawdę głupie pytanie xD w sumie to jak chcesz to jedź na samym białku, kto ci broni, ale szerzyć głupoty że są nie potrzebne to idiotyzm. Dalej keto w modzie i magiczna moc odchudzania jak się węgle utnie do zera? węgli jest od cholery po proste jak i złożone. Wiadomo proste ograniczyć do minimum, ale te złożone to samo zdrowie i świetne paliwo.

[szynszyla]

Pamiętam bardzo pobieżnie tą dyskusje i usilnie próbowałeś mi wmówić, że "nie klepie bo receptory zryte". Wcześniej przy dużo bardziej zrytych receptorach jak trafiłem w końcu na dobry sort 3mmc z Hiszpanii to podziałało jak powinno.
Tak często to kwestia receptorów, ale nie u mnie.

Gdyby tak było to ja po 3 latach czystości (w tym prawie 2 praktycznie nie pije alko) miałbym dzisiaj najczystszą dążę świata.
Jednak w większości ludzie którzy wracają do ćpania po latach mają bombę trwająca 1/10 tego co kiedyś a chorują 5x dłużej niż kiedyś. Niedawno grzebałem o tym i ilość procesow które ulegają rozregulowaniu jest o wiele większa i tak jak ja uproscilem zryte receptory tak Ty uprosciles przerwę od ćpania która ma nas mitycznie wyprostować.

Pierwsza faza lub czasem nawet kilka pierwszych zawsze jest w chuj inna niż kolejne - najmocniejsza, najgrubsza, najlepsza, w ogóle trochę inna itp itd, kolejne nie będą już AŻ takie. Nigdy nie twierdziłem inaczej. Jak ktoś ostro ćpał różne rzeczy latami to również myślę w przybliżeniu że jak wyżej napisałeś. Ale w przypadku osób które jakoś w chuj nie leciały uważam, że faza np nr 20 i faza nr 100 na przestrzeni np 8 lat lat po np 2 latach abstynencji i przy moim trybie życia nie powinny się jakoś szczególnie różnić gdy sort 3mmc czy 4mmc będzie dobry a receptory - tak - "same się naprostują w tym czasie" bo nie są jakoś szczególnie, nazwijmy to - zniszczone. Moje doświadczenie to potwierdza bo jak już pisałem jak trafiłem kiedyś po wielu próbach na 3mmc z Hiszpani to porobiło jak za najlepszych czasów (nie mówię o pierwszych fazach).

Tylko nie pisz proszę, że organizm przekształci glicerol w glukozę a glukozę w glikogen.

Właśnie chyba o tym kiedyś czytałem. Jednak chyba bym postawił na ciała.ketonowr jako źródło energii, ale może ktoś to opisze kto zna temat lepiej.

Ale, że ciała ketonowe zostaną przekształcone w glikogen czy co?
Bo, że może być to źródło energii dla organizmu to jasna sprawa dla wszystkich chyba.
I tak, np glicerol może zostać przekształcony w glukozę jako paliwo dla np czerwonych krwinek czy nerek, ale to są jakieś minimalne ilości na dobę, ze 40g organizm tak potrafi przekształcić i pewnie nie wszystkie te gramy są z glicerolu bo jest kilka możliwości pozyskania tych niezbędnych ilości glukozy. I ta glukoza jest wykorzystywana jako bieżące jedzonko dla nie których tkanek a nie przekształcana w glikogen (a nawet jakby była to na pewno nie można mówić o uzupełnianiu glikogenu z tłuszczy przy takich ilościach).
Ale jak mówię, specjalistą nie jestem, chętnie jakby co się dowiem czegoś nowego.

[szynszyla]

@Stteetart , to w końcu węglowodany czy cukier? bo to jednak jest różnica o jakie węgle chodzi. W sumie to sie nie spotkałem aby ktoś kazał po treningu ładować cukry proste. Wiadomo, można je dodać do fajnego i zbilansowanego posiłku, ale żeby łykać sam cukier w postaci słodyczy czy coś to pierwsze słyszę.
Po co jeść węglowodany? bo są dobre, bo urozmaicają diete? bo są potrzebne organizmowi? naprawdę głupie pytanie xD w sumie to jak chcesz to jedź na samym białku, kto ci broni, ale szerzyć głupoty że są nie potrzebne to idiotyzm. Dalej keto w modzie i magiczna moc odchudzania jak się węgle utnie do zera? węgli jest od cholery po proste jak i złożone. Wiadomo proste ograniczyć do minimum, ale te złożone to samo zdrowie i świetne paliwo.

Nie wiem jak teraz bo wypadłem już dawno temu z obiegu, na przestrzeni lat kiedy jeszcze "byłem w obiegu" też już się to mocno zmieniało, wiedza na szczęście idzie do przodu a z nią powoli i świadomość ludzi, ale kiedyś, kiedyś polecanie np dextrozy jako szejka potreningowego nie było w cale rzadkością.

Co do obcięcia węgli do zera - dużo osób leci na ketozie miesiące, nawet lata i czują się bardzo dobrze, ale ja osobiście jestem sceptyczny jeśli chodzi o zmianę na stałe stylu żywienia na taki. Oczywiście jest to skuteczne, ale dużo skutecznych mód już widziałem i po latach okazywało się, że w długiej perspektywie jednak zdrowe to nie było i po jakimś czasie organizm dawał znać. Wątpię czy np 30 lat na ketozie nie odbije się na zdrowiu, ale to tylko moja intuicja.
Wg mnie najzdrowsza i najbardziej naturalna jest dieta zbilansowana - pełnowartościowe, różnorodne, nieprzetworzone jedzenie bogate zarówno w białko, zdrowe tłuszcze, owoce, warzywa jak i produkty z mąki, skrobi, zbóż co zapewni też np odpowiedni podaż chociażby błonnika rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego. Nasza flora bakteryjna również będzie zadowolona za taki sposób żywienia.

[Stteetart]

noo ja odstawilem slodycze i slodzenie kawy/herbaty....

Spoiler:

napisalbym ze odstawilem cukier ale zara sie przyjebiecie o cos

... i nie wiedzialem ze jablko moze bys takie pyszne

Ja większości też ale muszę przemyśleć swoją strategię

bo są dobre, bo urozmaicają diete? bo są potrzebne organizmowi?

Nad tym dyskutujemy. Do czego są potrzebne organizmowi i czy w ogóle są potrzebne. Nie, nie są potrzebne a jeśli są to do czego.

sumie to sie nie spotkałem aby ktoś kazał po treningu ładować cukry proste

Tu akurat ma to sens. Szybki zastrzyk paliwa.

Dalej keto w modzie i magiczna moc odchudzania jak się węgle utnie do zera?

Nie. Od dawna się tłumaczy, że nie liczy się węgli a ogólny bilans. Czy utniesz 200 kcal z we czy z tłuszczy to nie ma go znaczenia.
Znaczenie ma jak zaczniesz ciąć z białka, bo to może Cię kosztować mięśnie.
Jego jest dobre przez wzgląd na wpływ prozdrowotny czyli zmniejszenie stanów zapalnych itd.