Przyszedł niestety i czas na mnie. I dobrze bo nie mam już siły dalej funkcjonować tak jak funkcjonuje.
Przyjęcie mam w piątek a dziś rano zrobiłem sobie jeszcze ostatni wlew do dupy z czwórki.
Powiedzcie proszę czy na ketony też badaja? Planuje kłamać bo czuję że jeśli nie pójdę teraz to następnego piątku mogę nie dotrwać .
Konieczna refundacja NFZ
W niedługim czasie planuje się wybrać do Monaru w Kęblinach. Był tam ktoś? Jak wygląda leczenie? Ciężko jest, czy raczej luźno? Jak sprawa z papierosami wygląda? Można palić? Ogólnie interesują mnie wszystkie informacje na temat tego ośrodka, więc każda informacja na wagę złota. Niestety na ich stronie w zasadzie niczego nie można się dowiedzieć.
Od następnego poniedziałku zaczynam odwyk w czerwonym domku. Czego mogę sie spodziewać? Jestem osobą świadoma, uzależnioną od stimow(głownie mef, czasem koko, sporadycznie MDMA) Od 2 lat próbowałem terapii stacjonarnej, gdzie każdy z 3 terapeutów mówił, ze bez zamkniętego zakładu nie dam rady. Oczywiście nie dopuszczałem tego do siebie. Jednak przyszedł czas, ze doszedłem do ściany- ziomek polecił wyżej wspomniany ośrodek. Czy możecie powiedzieć cos na jego temat? Byłbym wdzięczny ogólnie za wiedzę czego sie spodziewc po terapii w monarze? Jestem gotów na rok zamknięcia, przestawiłem sobie w głowie to, ze zycie bez ćpania jest lepsza droga- do odwyku skłonił mnie brak chęci do czegokolwiek, od kilku miesięcy tylko egzystuje, najmniejsze problemy mnie przerastają- po prostu mam wyjebane na konsekwencje.
Podwójna diagnoza - spektrum autyzmu (czy tam asperger) i ADHD. Bez schizofrenii, dwubiegunowej, depresji (gdy jestem na lamotryginie, obecnie 400 mg).
Czy ktokolwiek tu przechodził odwyk z takimi diagnozami, jak moje? Albo znał takiego pacjenta?
(Albo rozumie zaburzenia rozwojowe i umie je przenieść na program terapii?)
Wybrano i wciska mi się właśnie "Familię" w Gliwicach (sam nie wyobrażam sobie przetrwać odwyk ze swoimi zaburzeniami), ale z przyjemnością przyjmę doświadczenia odnośnie spektrum autyzmu/ADHD z każdego ośrodka, jeśli macie.
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany
Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.
Brazylijska roślina jurema preta skuteczna w walce z depresją.
Brazylijska roślina jurema preta, używana od wieków w rytuałach rdzennych mieszkańców, przyciąga uwagę naukowców jako możliwy środek w leczeniu depresji. Zawiera silnie działające DMT – psychodelik, który może przynieść szybką poprawę nastroju. Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci podkreślają, że to nie jest lek dla każdego.
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.