Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 1109 z 1131
  • 927 / 289 / 5
@Psilosoph ciężko słuchaj. Pregabalina działa znaczniej mniej selektywnie więc uzyskując ten sam efekt w jednej dziedzinie co alprazolam w innej prwgabalina będzie działać znacznie mocniej lub słabiej od alpry.
Możesz założyć że przeciwlekowe działanie dla kogoś bez tolerancji będzie podobne dla 400mg pregabaliny co dla 1 mg alprazolamu. Ale pregabalina działa bardziej przeciwbolowo a alprazolam bardziej nasennie.
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 356 / 98 / 0
@zburzony
Odpowiedź jest następująca - nie. Obydwie substancje, które zażywasz należą do tej samej grupy, więc nie ma opcji na zmniejszenie tolerancji dopóki zachodzi agonizm receptorów benzodiazepinowych w ogóle. Chyba, że zmniejszysz dawki oksazepamu do minimalnych, takich których nie poczujesz, wtedy być może po bardzo długim czasie nastąpi uwrażliwienie receptorów ale po co robić coś takiego?

@Psilosoph
Trudne pytanie. Na pewno przy silnym uzależnieniu fizycznym od alprazolamu nie da się zastąpić go pregabaliną, więc substytucja w takich grubszych przypadkach odpada. Chociaż istnieją ograniczone dowody na to, że może być ona skuteczna w leczeniu objawów odstawiennych, jako antykonwulsant i anksjolityk.

Obecnie nie ma dowodów na to, że w działaniu pregabaliny pośredniczy inny mechanizm niż hamowanie kanałów wapniowych. Zauważono jednak zwiększoną produkcję enzymów biorących udział w syntezie GABA zależnej od podanej dawki, która może ale nie musi zwiększać stężenia tego neuroprzekaźnika.

Osobiście przy dość silnych, utrudniających funkcjonowanie zaburzeniach lękowych 150 mg pregabaliny porównałbym do ~1,5 mg klonazepamu (lekka tolerka, więc pewnie ~1 mg). Alprazolam zawsze omijałem szerokim łukiem, bo był drogi na tle reszty benzo, krótko działał i właściwie to nie działał w moim przypadku, tak jak np. bromazepam, czy midazolam niezależnie od dawki. Może choć odrobinę rozjaśniłem sytuację.
  • 425 / 50 / 0
@Psilosoph na obie substancje tolerka rośnie osobno i bardzo szybko, ja zaczynałem od dawki 1.5mg alpry i zamiennie 450mg pregi doraźnie szybko jednak tolerka mi wskoczyła na 20-30mg alpry i 1000+mg pregi a odstawienie nadużywania tych leków było gorsze niż bad trip na dxm, ponadto może się wydawać to dziwne ale wolałbym być w ciągu na alprze niż na predze, jedno ze alpra lepiej dziala a drugie ze nie miałem wielomiesiecznej zwały po odstawieniu jak na predze choć fakt odstawka alpry sama w sobie jest może i nawet trudniejsza. Generalnie imo prega nie jest dobra do ćpania a do leczenia to w krótkotrwale pomiędzy ssri w dawce do 300mg, nie mieszajcie tego z alpra czy alko bo was zmiecie z planszy
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 633 / 154 / 0
Z alpry po czasie zamiast rekreacji, zostaje co najwyżej uczucie zimna i złość na wejściu po kilkudziesięciu minutach od zażycia. Do tego działa coraz krócej, nie polecam zaczynać - chyba, że ktoś wpadł w taką aspołeczność i doła, że w ogóle nie ma siły wstać i wyjść...
  • 59 / 6 / 0
Jakieś dobre porady na szybsze przyswojenie Xanaxu SR? Afobam ładowałem kiedyś do herbaty, więc może to jest jakaś myśl. Probowałem teraz pogryźć SR, ale to gówno zostało mi w zębach
  • 241 / 31 / 0
Zawiodłem się alprazolamem, właściwie to benzodiazepinami bo brałem ich kilka na przestrzeni ostatnich kilkunastu dni 10 +/- Głównym celem było odpędzenie myśli od walenia kota który mi się bardzo spodobał. Dawno temu brałem temazepam, przyjemna rekreacja na dziewiczej tolerce zaczynała się od 40-50mg, wiec nieekeonomicznie ale była to fajna benzynka. Potem diazepam który totalnie mi nie podszedł, wrzuciłem pierwszy raz pod język 10mg, no nie powiem spodobało mi się działanie relaksujące i humorek jak i lekkie stany euforii były, ale to nie było TO. Później nawet 48 diazepamu/d nie dawało nic fajnego, poza tym ze jeszcze next day czułem wyraźnie działanie przeciwlękowe.
Później wpadł mi sedam i alprox, 6mg sedamu pod język i faktycznie to było najlepsze benzo rekreacyjne ale to działało tylko chwile, potem dorzuciłem tego samego dnia 0,25mg alpry i poczułęm BooM nagły, potężny przypływ mocy ale on właściwie też zniknął bardzo szybko, później tak dojadałem tego dnia i wyszło 18mg sedamu i 1mg aplry, który nie wywołało ŻADNYCH przyjemnych odczuć poza zamuleniem. Jedynie fajnie sie po tym paliło zioło. Baclo, prega, fenibut, bdo. Działały na mnie o niebo wyraźniej, czy na benzo ma wpływ to że biore moklar 150/d? Jako lek, na ataki paniki czy wyjście do ludzi benzoski spoko i najlepszy chyba jednak bromazepam, jednak brakuje im tej aktywizacji którą mają gabaergiki z grupy B.
  • 927 / 289 / 5
@moons rozkruszyć i dać podpoliczkowo, całkowicie sr nie zlikwidujesz ale auc będzie bardziej jak po IR. Dobre to to nie jest ale trzymaj pod tym polikiem ile dasz radę, bo iv to nie wal.
@Tseno Tak mao mogę mieć znaczenie.
Zolpidem by ci się chyba spodobał, spora euforia ale krótko działa (znaczy euforia jak to euforia nie trwa zbyt długo ale sam zolpidem krócej działa niż jakiekolwiek benzo). Również midazolam ma swoje plusy (zwlaszcza iv) ale chyba nie tego szukasz.
Jeżeli szukasz otwartości do ludzi to ja ją zawsze miałem po clonie. Alpra poodbnie jak lorek mocno działają na dopamine i są raczej (nie z powodu dopaminy) bardziej przeciwlekowe niż rekreacyjne.
Jeżeli alpra nie podpasowała ci jako benzo I wolisz raczej gaba-b to możesz jeszcze spróbować tego clona, mu chyba (poza midazolamem) najbliżej do baclo lub pregi.
Generalnie ja bym na twoim miejscu odpuścił benzo Jeżeli nie znalazłeś tu świętego grala. Gaba-b lepsze po tolerka szybko spada.
Aczkolwiek z baclo uważaj, jak przesadzisz to naprawdę konsekwencje są "trochę" poważniejsze niż przy benoz.
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 241 / 31 / 0
Dzięki za merytoryczną odpowiedź, zolpidem brałem raptem 3-4 razy i faktycznie to jest zupełnie coś innego niż benzo pod względem euforii. Jest dysocjacja, humorek natomiast ja potrzebuje czegoś funkcjonalnego. Raz miałem po nim (10mg) mialem lekkie wizuale/powidoki. Zdecydowanie też za krótki czas działania i znikające tabletki, na szczeście zawsze miałem tylko tyle ile potrzebowałem, czyli max 10mg zeby nienaodpierdalać głupot.
Clonazepam wydaje mi się bardzo silnym benzo i z racji ze dlugo siedzi w organizmie mógłbym się łatwo wjebać, a potem znow kombinowanie rolek na zejscie to sie mija z celem, ale jak bedzie kiedyś okazja to jeszcze dam mu szanse.
Orientujesz się może które najlepsze benzo sprawdzi się pod kodeine? (480mg), podbicie sedacji czy euforii mile widziane.
Druga sprawa to czy będąc dzisiaj już na 1mg alpry moge dodać skromne 25mg baclo?
  • 927 / 289 / 5
Jezlie masz doświadczenie z beclo to można. Ale nie wiem jaką masz tolerkę, najwyżej zaliczysz pass outa.
A do podbicia opio to clon oczywiście. (I midazolam ale on jest ciężko dostępny)
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 327 / 67 / 0
@Tseno za dużo oczekujesz od benzo, na początku można czuć każde jedne bardzo wyraźnie bo to coś nowego, benzo ma działanie subtelne, to nie jest mefedron który ma cię wypierdolić w kosmos. I magia rekreacyjna szybko znika szczególnie jak cały czas wymagasz od nich zbyt silnych efektów. Do tego najbardziej są one odczuwalne kiedy faktycznie coś ci dolega i ten lek akurat jest na to stosowany. Jak miewałem silne ataki lękowe to 1mg alpry wjeżdżało z pod języka i ciary i mega ulga z mega przyjemnym stanem jakbym coś w kabel zajebał. Jeżeli "bazowe" dawki Cię nie zadawalają to najlepiej odpuść żebyś tak jak mówisz się nie wjebał w to diabelstwo. Z innych co wymieniłeś i ,że czułeś mocniej to próbuj z pręgą, nawet jak się wjebiesz to dużo łatwiej zejść i odstawić niż benzo ale też można się pogubić i zrobić z tego piekło. Na starcie zbyt szybko wywindowałeś sobię tolerkę od benzo i przestało działać na lęki. Z właśnych obserwacji też zauważyłem pośród ludzi ,że Ci którzy nadużywali lub nadużywają mocno alkohol wszystkie gabaetyki działają słabiej. Ja w życiu wypiłem bardzo mało alkoholu praktycznie nie pije w ogóle i tak samo jeden mój ziomek i mamy podobne spostrzeżenia. A do kody próbowałeś prometazyne?
czas zwolnić
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 1109 z 1131
Artykuły
Newsy
[img]
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów

Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.