Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 847 • Strona 84 z 85
  • 2368 / 549 / 0
Taaak,to to.
  • 1066 / 202 / 0
Zdaje mi się, czy to Polacy na filmie.
https://www.youtube.com/watch?v=IdYZj9vmfi0 Heroin Holiday in the Czech Republic
Według nich, wystarczy mleczko makowe zagotować parę razy w occie, odfiltrować i można śmiało walić. Chyba że nie pokazali wszystkiego, ktoś skomentuje?
I don't do drugs. I am drugs.
  • 2368 / 549 / 0
Oglądałem to kiedyś.Z tego co pamiętam oni zbierali mleczko na szmatkę,potem ją suszyli i wygotowywali.Zazwyczaj się je nacina w kolanku,zbiera krople na lyżkę i na łyżce suszy zapalniczką szybko w 30 sekund.Ogolnie ten ich patent może działać i nie jest taki glupi,można zbierac mleczko w terenie.Tylko oni mają tego dużo i zależy im tylko na mleczku do pukania.Tutaj jak masz ich niewiele,to zabierasz całe do domu i albo od razu gotujesz,albo zbierasz opium jeśli ci na nim zależy i jeszcze robisz z makówek makiware.

scalono - WRB

Obejrzałem jeszcze raz.Co do tego co uzyskują,nie jest to heroina jak twierdzą,tylko zwykłe mocne opium.Słyszalem opinie,że niby ocet może w jakimś stopniu acetylować,ale nie wiem czy jest to prawda.Nawet jeśli,to w bardzo nieznacznym stopniu.

Proszę o scalenie.
  • 686 / 148 / 2
U nas trudno o warunki takie, by móc sobie nacinać makówki i zbierać mleczko. W naszych warunkach o wiele bardziej efektywna będzie następująca metoda: ścinamy czy wyrywamy całą roślinę, odcinamy korzenie, to co zostanie wsadzamy do sokowirówki - by otrzymać sok z całej rośliny. Ten sok można zalać alkoholem lub wysuszyć. Bardziej wydajnie się nie da.
Miłość jest jak opium...
  • 121 / 30 / 2
Może i wydajnie, ale chciałbym zobaczyć chwata, który by wypił taki sok z sokowirówki z całej zielonej rośliny. Za moich lat młodzieńczych, kiedy Polska była największa makową potęgą w Europie, to albo nocą nacinaliśmy na polu - nacinasz 30 główek, wracasz do pierwszej, zbierasz mleko i od nowa. Albo rwaliśmy całe rośliny i cięliśmy w domu w kolanku jak to ktoś opisał w tym wątku. Potem mleczko na łyżce, albo kapslu od butelki wódki, z wyjętą tą tekturką na dnie i obwiązanym cienkim drutem, tak by zrobić rączkę, suszyliśmy zapalniczką, aż do odparowannia wody i zbrązowienia - ma być całkiem suche - wtedy masz opium. Po pokruszeniu na łyżce, na pył, można zakraplaczem kapnąć bezwodnik kwasu octowego (ocet nawet 99% to zupełnie inny związek chemiczny) i po ponownym dokładnym wysuszeniu masz czystą heroinę. Zamiast bezwodnika można użyć chlorku acetylu - wtedy jest jeszcze czystsza. Niedawno się dowiedziałem że angole swój super wysoko morfinowy mak, stworzyli na początku 21 wieku krzyżując Giganteum i dwa stare polskie gatunki MK i Puławski. Efekt zwalający z nóg 1,5 w porowniu z Afganem 0.9 - 1.0 albo danisz flag 1- 1.1, czy Giganteum 1.2
We are such stuff as dreams are made on.
  • 3365 / 685 / 9
O dzisiaj daję korzenie do zupy tak jak marchewkę do rosołu. Zobaczta tutaj https://www.unodc.org/unodc/en/data-and ... ge005.html
W tabelach podają, że w korzeniu też są alkaloidy i to niemało. Toż to jak pietruszka, albo żeń-szeń - samo dobro, żadne zło. Liście tak samo można dawać.
Nie wiem co to za odmiana ten francuski baka z tamtej ery klepaczy. Kwiat jest jasnoróżowy z purpurowym krzyżem w środku. Coś pięknego i zarazem bardzo efemerycznego. Robię to po to, aby cieszyć oko te parę chwil. Widziałem przydrożnie piękne okazy polnych. Takie duże skurczybyki, ale czerwień sugerująca niską zawartość alkaloidów. Badania trwają. Myślę o crossach. Ale tu chyba moc straciłaby na rzecz ciekawej palety kwiatów.
"I don't recognize the right of this comity to ask me this kind of questions. And furthermore... You can all go fuck Yourselfes."
  • 229 / 13 / 0
Z tymi korzeniami to dobry pomysł, widziałem jakieś 10 lat temu na działkach jak jeden gość wywieszał całe maki do suszenia na sznurkach, razem z korzeniami, makówkami w dół.
Bo po co komplikować sobie dziwne rzeczy?
  • 5489 / 1056 / 43
Nazbierałem coś takiego.
Makówki nie były nacinane, są pełne.
Do tego grube łodygi i liście.

Ważne pytanie.
Jak to dawkować ?
Niech ktoś napisze ile dawkować słomy a ile całych świeżych makówek.
Ostatnio zdarzyło mi się zasnąć z głową w misce po makiwarze.

Na razie nie mam za bardzo gdzie tego gotować ,może zasuszyć całe rośliny ? Tak jak trawkę. >?
Jakieś porady i pomysły mile widziane.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2368 / 549 / 0
Tak dokładnie to Ci nie powiem,ale powiem tylko tyle,że miałem partie,które już całkiem solidnie grzały w ilości 10 makówek,a innych było potrzeba z 40-50.Jednak -ponownie wyłącznie z mojego doświadczenia- zazwyczaj te z czerwonymi płatkami są słabsze niż te z fioletowymi.Czy świeże czy słoma to bez różnicy moc taka sama bądź podobna.

Jeśli są świeżo zebrane,to możesz sobie z nich zrobić opium,które możesz strzelić i.v.Prosta sprawa.
  • 5489 / 1056 / 43
06 lipca 2022badzingla pisze:
@Atropolamine Tak długo, jak dowolny inny napój. Dopóki się nie zepsuje od ciepła. morfina się nie rozkłada w roztworze, jedynie "nabawia się" bakterii. Ja bym nie trzymała dłużej niż 2, 3 dni - a gdybym trzymała dłużej, to gdzieś w zimnym miejscu, aby ograniczyć rozwój drobnoustrojów.
Czytałem w książce Kaczkowskiego o tym jak pił taką w chuj starą, z pływającymi w niej białymi, cienkimi robaczkami.
Mmniam.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 847 • Strona 84 z 85
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.